Ocena polafayowego planu :D

Po kilku miesiącach trenowania Lafayem (narazie ćwiczę ok. 1,5 miesiąca, kończę 2 poziom) mam zamiar zacząć ćwiczyć jakoś bardziej na masę, z ciężarem, którego postaram się dorobić za jakiś czas :D
Chciałbym żebyście ocenili plan, którym mógłbym ćwiczyć za kilka miesięcy (wiem że to sporo, ale wolę mieć wszystko wcześniej przygotowane ).
Plan jest zrobiony na podstawie tego podstawowego planu Bruce'a Lee, jednak trochę zmodyfikowany, bowiem Lee nie miał tam żadnych ćwiczeń na plecy
:O
Całość wygląda ostatecznie tak (ciężaru nie podawałem, gdyż jeszcze muszę go ustalić, cel siła + masa):

- rozgrzewka

-trening

1. Przysiady ze sztangą na barkach, 3 x 10 (jeśli nie bd miał sztangi, to wykorzystam 2 hantle)

2. Podciąganie na drążku nachwytem, szeroki rozstaw, 3 x max, od momentu wykonania 8-10 powt. zawieszenie dodatkowego ciężaru

3. Wiosłowanie w opadzie, 3 x 12, hantlami w uchwycie młotkowym)

4. Pompki z obciążeniem na łopatkach, 3 x 10

5. Podciąganie ciężaru wzdłuż tułowia (wiosłowanie na stojąco), ręce blisko siebie, 3 x 8-12

6. Unoszenie sztangielek bokiem, stojąc, uniesienie na wys. barków, obrót dłoni następnie uniesienie powyżej głowy, 1 x 8-12

7. Francuzy na tric., 4 x 6 (jeśli bd miał sztangę to oburącz, jeśli hantle to osobno)

8. "Rozciąganie tricepsów", 3 x 6-8 (małe obciążenie, ok. 1kg)

9. Zginanie ramion jednorącz (biceps), 4 x 6-8

10. Zginanie ramion oburącz, nachwytem, 4 x 6-8 (jeśli nie bd miał sztangi to hantlami)

11. Obroty przedramion wyprostowaną ręką, 4 x max

12. Zginanie nadgarstków podchwytem, 4 x max

13. Wspięcia na palce, 5 x 20

14. Unoszenia nóg na drążku, 3 x max (zastąpiłem tym zwykłe brzuszki, które podał Lee)

W oryginalnym planie były też dodatkowe 2 ćwiczenia na biceps, ale uznałem, że 2 wystarczą
Trening 3 razy w tyg., po każdym rozciąganie.

Nikt nie oceni? ;]

Bruce Lee serio ćwiczył czymś takim?

?

A gdzie pompki na dwóch palcach?

6 tygodni Lafayem to dużo za mało, aby przyniósł jakiś konkretny efekt.

Ja bym zrobił dwa zestawy, zamiast tego podrasowanego przeładowanego cudu z lat 70.

Uważam, że plan ogólnorozwojowy Bruca z książki "sztuka kształtowania ciała" jest o wiele lepszy od tego jego poczatkowego.

Panowie, nie wzorujcie się na planach i metodach treningowych sprzed 40 lat! Tak samo jakby ktoś stosował plan Arniego, w którym to nogi były traktowane w 3 ćwiczeniach (siad, mc, wspięcia na palce). Czy teraz ktoś tak trenuje? Być może, ale osiąga gorsze rezultaty niż osoba trenująca według ogólnych standardów. Wszystko idzie do przodu, metody treningowe również.

pisanie ze ktoś osiaga lepsze rezultaty niż Arni jest bardzo ryzykowne...Nieliczne grono zawodowców być może,ale dla milionów,jak nie miliardów Arni mógłby być wzorem

a co do samych planów. Nie wiem jak wygląda ten plan z książki Bruce'a Lee ale nie sugerowałbym kopiowanie planów zawodowców,bo treningi są dostosowane pod nich(pod ich wytrenowanie,staż,obciążenie organizmu itd),a nie pod osoby zaczynające dopiero przygodę z danym sportem.

QUEBLO nie chodziło mi o Arnolda, lecz wzorowanie się na jego treningach, mając na myśli trenowanie według schematów z tamtych lat, które teraz są mało efektywne w moim odczuciu, lub mniej efektywne niż obecne metody treningów. To że Arnold był obdarzony boską genetyką wiemy wszyscy

To był tylko przykład.

ojj,jak Cię fani old schoolowego treningu dopadną, to już oni Ci pokażą efektywność

A niech dopadają Tylko żeby nie było - nie uważam że teraz mamy super nowoczesne metody treningowe. W treningu za wiele nie da się wymyślić czegoś nowego, ale badania naukowe pokazują, że można znacznie usprawniać i ulepszać trening.