Zmieniony przez - obliques w dniu 2011-12-13 13:38:56
14.12.2011r.
DNT
ATG Challenge x50 - to w sumie to trochę jak DT
Miska:
+ omega-3, zioła, wiesiołek, magnez bo coś nerwowa ostatnio jestem, pewnie przez uczelnię
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
Ostatnie 2 dni najchętniej wycięłabym z życiorysu. Praca do późnej nocy na kompie i od rana do wieczora studia..masakra. Mam nauczkę za to, że jak zwykle biorę na siebie więcej niż jestem w stanie zrobić
Także:
Trening
15,16.12
DNT (tylko ATG challenge)
17.12
Dzień drugi
1a. przenoszenie sztangielki leząc na piłce prostymi rekami 5,75kg/6,5kg/7,75kg/8,5kg (9x/11x/9x/12x)
1b. wiosłowanie sztangą stojąc 14kg/24kg/29kg/31,5kg (10x/10x/9x/7x)
2a. wznosy ramion bokiem leząc na piłce 4kg/4,5kg/5kg/5,75kg (x2)(12x/10x/11x/9x)
2b. snatch jedna ręką 8,25kg/9kg/9,75kg/10kg 12x/10x/8x/6x)
3a. uginanie ramion w oparciu o piłkę (skos) 8,5kg/9,25kg/11kg/11kg (10x/11x/8x/10x)
3b. uginanie ramienia w oparciu o kolano (bez piłki) 4,5kg/5,75kg/5,75kg/6,5kg (10x/8x/10x/9x)
Wiosło, przenoszenie sztangielki i snatch dały w kość (snatcha wcześniej potrenowałam na sucho, żeby się nauczyć.)
Skoro już taki mam dzisiaj marudny dzień to ponarzekam - czy jeśli skrócę dwa ostatnie ćwiczenia do dwóch serii a na początek dodam przysiad albo MC (na jednej nodze), to będzie źle? Bo strasznie dużo tych uginań wychodzi, a w ten dzień nie mam żadnego ćwiczenia na nogi. Wiem, że taka jest idea tego treningu żeby raz dół przycisnąć, raz górę, ale brakuje mi tego
Miska:
+ omega-3, zioła, wiesiołek, wczoraj duużo wina (to z radości, że już skończyłam tę pracę, ale i tak bez sensu). Wczorajsza miska biedna, oj biedna.
Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-12-17 20:33:24
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
Dzień trzeci
1a. przysiad z noga na piłce 4x10x2 nogi (auu, robiłam wolno i dokładnie)
1b. przysiad plie (bez piłki) 24kg/29kg/34kg/34kg (10x/10x/9x/10x)
2a. wypad z noga na piłce 0kg/2,5kg/2,5kg/5kg (4x10x 2 nogi)(to robiłam bez piłki, bo na youtubie wyskakiwały same pokazowe wypady z piłką za plecami. Ale wolno, tak bardziej izometrycznie więc nogi paliły)
2b. MC na jednej nodze (bez piłki) 0kg/2,5kg/5kg/5kg (4x10x2 nogi)
3a. unoszenie bioder z podwinięciem nóg 0kg/0kg/2,5kg/2,5kg (10x/10x/8x/10x)
3b. wznosy łydek siedząc na piłce 2,5kg/2,5kg/5kg/5kg (4x10)(to zrobiłam też stojąc i bardzo powoli)
W ostatniej serii przysiadu plie coś strzeliło mi w kolanie. Dziwne, bo miałam dobrą rozgrzewkę i robiłam wszystko powoli. Na początku trochę bolało przy próbie przysiadu, ale po 5 minutach przeszło. Co to mogło być?
----
Miska:
+ kawa zbożowa, zioła, wiesiołek, omega
-----
Wrzucam też pomiary. Nie ma źle, po ponad tygodniu bez ćwiczeń, powrocie nabiału i owoców jest ok Brzuch tylko zaszalał, ale teraz znowu powinnam dostać okres, więc pewnie zbieram wodę z powietrza
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
19.12
DNT
ATG Challenge 75x
20.12
Dzień pierwszy
1a. wyciskanie sztangielek płasko 7kg/7,75kg/8,5kg/9,75kg (10x/12x/9x/9x)
1b. pompki z nogami na piłce 10x/9x/9x/6x
2a. naprzemienne wyciskanie na barki siedząc z jedna noga uniesiona 5,75kg/6,75kg/7kg/7kg (8x/7x/7x/8x)
2b. wznosy tułowia z przekręceniem ramion (cobra) 5,75kg/6,75kg/7kg/7kg (10x/10x/7x/10x)
3a. francuskie prostowanie ramion leząc 4kg/4,5kg/5,25kg/6kg(8x/9x/9x/8x)
3b. triceps dip z nogami na piłce (12/10/8/8)
+ brzuch 2 obwody z piłką:
brzuszki nogi na piłce,
brzuszki skośne,
brzuszki odwrotne
przenoszenie piłki za głowę
+ ATG Challenge 80x
Jedzenie:
+ omega, wiesiołek, zioła, kawa zbożowa 1x /dzień
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
DNT
"tylko" ATG Challenge
Jadło:
+ omega-3, zioła, kawa
Dzisiaj nieładnie. Byłam w podróży od rana, więc wskoczyłam do sklepu i dorwałam nie-kurczakową wędlinę (kindziuk???), ser i razowe bułki. Doznawałam podejrzanego zachwytu tym daniem aż nagle przypomniałam sobie, że już dobre kilka miesięcy nie jadłam buły z serem i szynką
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
Konkretnie "mój ciał"
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- ...
- 42