...
Napisał(a)
Kiedyś stosowałam peeling z kawy i byłam bardzo zadowolona :) Ale teraz (nie wiem jak wcześniej sobie z tym radziłam) zrezygnowałam z tego bo fusy strasznie brudzą wannę i po prysznicu powinnam wszystko sprzątać.
Zamiast tego co jakiś czas robię peeling cukrowy, ale muszę przyznać że kawowy jest drobniejszy.
W ogóle najfajniejsze jest połączenie najpierw zrobić peeling cukrowy, zmyć, a potem kawowy ;)
Dziś na czczo robiłam ćwiczenia z piłką :)
Karniak, nie łam się, musisz przetrwać tej najgorszy okres. Ja zawsze panikuję, czy za tydzień nadal będzie spadać? Czy może się na moje nieszczęście zatrzyma i będę miała duży problem.
Zamiast tego co jakiś czas robię peeling cukrowy, ale muszę przyznać że kawowy jest drobniejszy.
W ogóle najfajniejsze jest połączenie najpierw zrobić peeling cukrowy, zmyć, a potem kawowy ;)
Dziś na czczo robiłam ćwiczenia z piłką :)
Karniak, nie łam się, musisz przetrwać tej najgorszy okres. Ja zawsze panikuję, czy za tydzień nadal będzie spadać? Czy może się na moje nieszczęście zatrzyma i będę miała duży problem.
...
Napisał(a)
Na razie to po jednym tygodniu brzuch mi wywaliło, a po kolejnym wróciło do normy więc nie wiem o co chodzi w ogóle
Widzę że przełamałaś granicę 70 kg, więc jest super
Że też chce ci się te peelingi robić, mi się nawet balsamem nie chce smarować
Widzę że przełamałaś granicę 70 kg, więc jest super
Że też chce ci się te peelingi robić, mi się nawet balsamem nie chce smarować
...
Napisał(a)
Masaże mogą poprawić jędrność skóry, a to przy redukcji ważne. Brzuch, piersi - trza dbać.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Karniak, nawet nie wiesz jak się cieszę że już się pozbyłam tej szczypiącej w oczy 70.. ;)
A peeling chce mi się robić, bo później skóra jest gładka, ale za to balsamy omijam szerokim łukiem, jakiś silny wstręt mam.
Ruda, tak jest - będę dbać.
W niedziele był peeling cukrowy, a dziś i cukrowy i kawowy (ale naświniłam w wannie :|) - ale skóra jest po tym super gładka ;)
Mój rozkład 1700kcal B/T/W 120/82/120
I miski z wczoraj, dziś i na jutro:
A peeling chce mi się robić, bo później skóra jest gładka, ale za to balsamy omijam szerokim łukiem, jakiś silny wstręt mam.
Ruda, tak jest - będę dbać.
W niedziele był peeling cukrowy, a dziś i cukrowy i kawowy (ale naświniłam w wannie :|) - ale skóra jest po tym super gładka ;)
Mój rozkład 1700kcal B/T/W 120/82/120
I miski z wczoraj, dziś i na jutro:
...
Napisał(a)
I teraz tak.. Nie wiem co mi się stało, ale wczoraj miałam wrażenie, że mój brzuch jest większy niż miesiąc temu :| Tak się strasznie ciężko czułam, dziś też tak było, aż wieczorem się ogarnęło trochę, ale to na prawdę nie fajne uczucie.. Mam poczucie, że gdybym się zważyła to zobaczyłabym 5kg więcej od ostatniego ważenia :(
Nie wiem czy to może mieć wpływ, ale teraz trochę inaczej leki biorę, nie robiłam tygodniowej przerwy, tylko ciągnę to branie już 1,5 miesiąca.. Eh.
Mam jakieś dziwne odczuwanie głodu. Jak wróciłam do domu to byłam głodna jak wilk, więc dokończyłam to czego nie zjadłam całkowicie na II śniadanie, dopiłam dwiema kawami i przeszło. Mogłabym dziś już wcale nie jeść. Przez to wyszło tak, że z musu jadłam po 21 razem obiad i kolacje :|
Muszę się ogarnąć i trochę mniej kawy pić. Mam dni, że piję tylko jedną (albo sporadycznie wcale nie piję), a kiedy indziej pije 3-4 kawy, nie widząc niczego złego w piciu jej tak samo o 6 rano, 18 czy 21. Ale z drugiej strony, dzięki temu że jest w tym jakikolwiek smak, jest to moim "powstrzymywaczem" przed wypiciem połowy kartonu mleka.. Matko, ale mi go brakuje.
Nie wiem czy to może mieć wpływ, ale teraz trochę inaczej leki biorę, nie robiłam tygodniowej przerwy, tylko ciągnę to branie już 1,5 miesiąca.. Eh.
Mam jakieś dziwne odczuwanie głodu. Jak wróciłam do domu to byłam głodna jak wilk, więc dokończyłam to czego nie zjadłam całkowicie na II śniadanie, dopiłam dwiema kawami i przeszło. Mogłabym dziś już wcale nie jeść. Przez to wyszło tak, że z musu jadłam po 21 razem obiad i kolacje :|
Muszę się ogarnąć i trochę mniej kawy pić. Mam dni, że piję tylko jedną (albo sporadycznie wcale nie piję), a kiedy indziej pije 3-4 kawy, nie widząc niczego złego w piciu jej tak samo o 6 rano, 18 czy 21. Ale z drugiej strony, dzięki temu że jest w tym jakikolwiek smak, jest to moim "powstrzymywaczem" przed wypiciem połowy kartonu mleka.. Matko, ale mi go brakuje.
...
Napisał(a)
Interesują mnie pomiary i wypiski z treningów - bez tego nic nie będzie.
Brzuch możesz mieć wzdęty, bo pijesz zbyt mało wody i jesz warzyw, ew, tak zadziałało jakieś jedzenie.
Nie dopijaj kawą, bo ona zapycha. Mleka najlepiej nie kupu i nie będzie kusiło
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-12-14 09:07:52
Brzuch możesz mieć wzdęty, bo pijesz zbyt mało wody i jesz warzyw, ew, tak zadziałało jakieś jedzenie.
Nie dopijaj kawą, bo ona zapycha. Mleka najlepiej nie kupu i nie będzie kusiło
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-12-14 09:07:52
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Pomiary z teraz (w nawiasie porównanie z tym co było w niedzielę..):
Biust: 101 (101)
Pod biustem: 79,5 (79)
Talia: 78 (76)
Pępek: 95 (91)
Biodra: 97 (95)
Udo: 62 (62)
Łydka: 39 (39)
Mam takie uczucie jakby ktoś mi w żołądku umieścił balonik. Na szczęście już jakby przechodzi (w porównaniu z tym co było w poniedziałek) ale nadal jest nieprzyjemne i dołujące.
I tak, rzeczywiście jakoś wydaje mi się że mniej wody ostatnio piłam, a z warzyw jem tylko pieczarki i cebulę (przez to że miałam nie jeść brokułów, kalafiora, szpinaku i kapusty - jednym słowem wszystkie dla mnie możliwe warzywa zostały wykluczone).
Przez kilka ostatnich dni nie ćwiczyłam, bo mam strasznie dużo roboty :| Ale jutro na pewno zrobię ćwiczenia.
Biust: 101 (101)
Pod biustem: 79,5 (79)
Talia: 78 (76)
Pępek: 95 (91)
Biodra: 97 (95)
Udo: 62 (62)
Łydka: 39 (39)
Mam takie uczucie jakby ktoś mi w żołądku umieścił balonik. Na szczęście już jakby przechodzi (w porównaniu z tym co było w poniedziałek) ale nadal jest nieprzyjemne i dołujące.
I tak, rzeczywiście jakoś wydaje mi się że mniej wody ostatnio piłam, a z warzyw jem tylko pieczarki i cebulę (przez to że miałam nie jeść brokułów, kalafiora, szpinaku i kapusty - jednym słowem wszystkie dla mnie możliwe warzywa zostały wykluczone).
Przez kilka ostatnich dni nie ćwiczyłam, bo mam strasznie dużo roboty :| Ale jutro na pewno zrobię ćwiczenia.
...
Napisał(a)
taaakie spadki od niedzieli???!!! dziewczyno!! jak Ty to zrobiłas?
“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy
http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html
...
Napisał(a)
Masz racje, że lepiej nie kupować mleka żeby nie kusiło. Nawet kiedyś słyszałam, że "odchudzanie zaczyna się na zakupach" i myślę że to prawda. Ale mieszkam z rodziną i to oni mleko kupują i piją (moja mama w końcu się cieszy że nie musi się martwić, że zapas mleka został wypity). Chyba mnie dopada zimowa załamka, nienawidzę zimy..
Dobra, biorę się w garść. Ale przeraża mnie fakt, że już mija 5. tydzień, a ja się tak beznadziejnie czuje i że mam coraz mniej czasu na jakieś ogarnięcie się na ten nieszczęsny luty. I na prawdę nie widzę możliwych dla mnie warzyw :( Po ogórku jest mi nie dobrze, więc staram się unikać. Marchewka jest okropna, a jak się zje za dużo sałaty, to później patrzeć na nią nie można. Chyba spróbuję z bakłażanem czy cukinią (?) nie wiem które to które, chociaż też zbyt smaczne nie są.
Dobra, biorę się w garść. Ale przeraża mnie fakt, że już mija 5. tydzień, a ja się tak beznadziejnie czuje i że mam coraz mniej czasu na jakieś ogarnięcie się na ten nieszczęsny luty. I na prawdę nie widzę możliwych dla mnie warzyw :( Po ogórku jest mi nie dobrze, więc staram się unikać. Marchewka jest okropna, a jak się zje za dużo sałaty, to później patrzeć na nią nie można. Chyba spróbuję z bakłażanem czy cukinią (?) nie wiem które to które, chociaż też zbyt smaczne nie są.
Poprzedni temat
[SPORT] aineko 2013 / str. 97, 152
Następny temat
Rekompozycja > Stabilizacja > Siła > Rzeźba :D
Polecane artykuły