Nie traktuj tej imprezy jako metę, tylko kamień milowy! Przez 3 miesiące na pewno osiągniesz jakieś widoczne rezultaty! Lepiej chudnąć długo, a na stałe. Czas mija szybko, pomyśl sobie dziś, że gdybyś np. rok temu postanowiła schudnąć (a było to tak niedawno, prawda?) to już byłabyś 12 miesięcy do przodu! To moja metoda. Wyobrażam sobie, że los dał mi szansę cofnięcia się w czasie i naprawienia swoim błędów :)
DIETA:
Raz dwa kup sobie wagę do żywności, bo mam wrażenie, że przekombinowane te ilości są. Jeśli zakup odpada to wchodź na stronę ilewazy pl. Jesz zdecydowanie za dużo węglowodanów. Jeśli zapoznasz się z linkiem podanym przez dziewczyny (Co jedzą Ladies), zobaczysz, że tak naprawdę można jeść dużo dobrych rzeczy :) Koniecznie wrzucaj zrzuty dziennika, a dziewczyny doradzą Ci co zmienić!
TRENING:
Brzuszki i rower? Może... Na krótką metę;/ Same aeroby nie prowadzą do niczego dobrego i ja niejednokrotnie się o tym przekonałam. Będziesz musiała z czasem wydłużać czas treningu, a nie można przecież tego robić w nieskończoność! Lepszy jest trening siłowy :) Dlaczego? Znajdziesz w wyszukiwarce jak wpiszesz "odchudzani łopatologicznie". Obliques świetnie wszystko wyjaśniła. LEKTURA KONIECZNA.
No i nie uciekaj nam z tego forum. Nie raz Cię szefowe zjadą, ale bądź twarda i słuchaj z pokorą!
EFEKTY GWARANTOWANE :)
P.S.: Zapomniałam o najważniejszym :) Musisz koniecznie wrzucić zdjęcia sylwetki i zorbić sobie pomiary! No i dokonywać ich regularnie, np. co tydzień, żebyś miała kontrolę nad efektami!!!!!!
Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier**lać.