Wcześniej dosyć długo leciałem dzielonym na 2 dni (klata, barki, tric, brzuch oraz nogi, plecy, bic, kaptur).
Zmieniłem plan na SPLIT, ale nie mam w nim doświadczenia.
3 dni w tygodniu.
1. Klata+tric
- dipsy RAMPA 6
- hantle skos + 4s 10-8
- hantle plasko z supinacja 4s 10
- rozpietki plasko 3-4s 15-12
- francuz lezac ze sztanga 4s 12-8
- prostowanie w opadzie z hantlem 4s 15-10
- prostowanie na wyciagu 4s 15-12
2. Plecy+bic
- MC 4s 10-6
- Wiosło sztangą 4s 12-8
- podciąganie na drążku 5s 10-6
- wyciąg do karku 2s 15-12 (na dobicie, bo na drążku nie zrobię 4x10powt)
- szrugsy 3s 20-15
- uginanie z gryfem 4s 12-8
- hantle z supinacją 4s 15-10
- modlitewnik wąsko 4s 15-10
3. Nogi+barki+brzuch
- przysiad ze sztanga na karku RAMPA 8
- MC na prostych 4s 10-8
- wykroki ze sztanga 4s 12-10
- wspięcia 4s max
- wyciskanie hantli 4s 15-10
- podciaganie do brody na wyciagu 4s 15-10
- face pull's 4s 15-10
- unoszenie nóg na drążku 4s 15-10
- allahy 4s 15-10
- skłony boczne 3s 15-10
(wszystko z obciążeniem)
Jak to mniej więcej wygląda? Do dupy?
Myślałem, żeby do barków coś dorzucić na koniec.
Czy zakres powtórzeń jest spoko?
Czytałem gdzieś, że właśnie na barki lepiej robić większy zakres powtórzeń.
Ile w tym prawdy a ile mitów?
Jak długie przerwy miedzy seriami i ćwiczeniami?
Oczywiście wszystko pod kątem masy.
DT by Fanatyko - J/NJ Lifestyle
http://www.sfd.pl/Fanatyko_//_**For_reasons_unknown**_//_J/NJ_Lifestyle-t845801.html