Zawody w unihoka poszły rewelacyjnie - 2 miejsce w powiecie, na 6 drużyn. Urąbana strasznie byłam, grałam w każdym meczu. W sumie ok. 50 minut bieganiny . Zastanawiałam się czy by nie odpuścić dzisiejszego treningu, ale gdzież .
Trening:
rozgrzewka - 5 minut rowerku, rozciąganie
Plecory:
"podciąganie" na neutralnym nachwycie 9x,10x,10x
wiosłowanie - 12x18kg, 10x23kg, 10x28kg
"podciąganie" na szerokim nachwycie 8x,10x,9x
wiosłowanie hantlem jedną łapą 10x4kg, 10x5kg, 10x7kg
szrugsy - 12x23kg, 10x28kg, 8x32kg
dzień dobry - 12x18kg, 10x21kg, 8x24kg
mc - 12x28kg, 10x32kg, 10x37kg
Trice:
francuz - 10x2,5kg, 10x5kg, 8x7kg(ledwo)
pompki w podporze - 10x, 10x2,5kg, 10x5kg
prostowanie ramienia - 10x2kg, 10x4,5kg, 10x6kg
Nie żyje
Miska:
1.whey, owsiane, mleko, orzechy laskowe, marchewki
2.placki(jajka, owsiane, wiórki kokosowe, migdały), papryka
3.indyk cyc, makaron pełnoziarnisty, pomidory, kapusta
trening(po treningu banan)
4.indyk cyc, ryż brązowy, papryka
5.serek wiejski, pomidory
kcal - wyjdzie gdzieś 1900
Napoje: 3l woda, 2x kawa, 1x melisa
Suple: omega 3, magnez
Troche mnie przeraża "popularność" mojego dziennika