Pływanie i ergometr wioślarski - dziennik treningowy

06.10.11 czwartek:

Coś słabo. Nie dałem rady 1km na maxa na ergo zrobić. Ale spokojnie. To się jeszcze wyćwiczy. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się nogi wzmocnić głownie do pływania bo mam słabe.
Dziś nie idę na trening. Powodów jest kilka.

N3sta masz rację szykuje się zapierdziel i to duży nawet. Ale, żeby coś osiągnąć to trzeba się męczyć na treningach.

tak jest, "go hard or go home"

10.10.11 poniedziałek:

1km na basenie.

Miało być luźne pływanie. I takie też było. Byłem w weekend na wsi. To mnie trochę zbiło. Zmęczenie dało się wczoraj we znaki. Dlatego tylko tyle. Dziś już powinno być lepiej.

Postanowiłem, że po studiach nie zakończę przygody z pływaniem tylko będę pływał w klubie masters.

Zmieniony przez - myslik90 w dniu 2011-10-11 13:22:43

Zmieniony przez - myslik90 w dniu 2011-10-11 13:22:58

11.10.11 wtorek:

300m 100kr-50grzb
8x25m 25ćw. zm./grzb./klas./kr./glajch
4x100m nn. przerwa między każdą 30 sek.
1.zm.
2.st.
4x100m (25d. - 25grzb. - 25klas. - 25 glajch) między każdą przerwa 20 sek.
4x200m przerwa między każdą 30sek.
1.kr.
2.własny styl

Razem 2,1km. Dobrze poszło. Zajęło mi to tylko 70 minut. A trening przewidziany na 1,5 godziny. BCAA działa i to bardzo dobrze. Ogólnie jestem zadowolony bo zaczyna wszystko iść do przodu.

To dobrze, a w temacie w którym wrzuciłeś suple miałeś BCAA i Carbo, było coś jeszcze w blistrze co to było? Pozdrawiam.

Gold Omega3 sport edition.

12.10.11. środa:

1,434km w ciągu 5 minut na ergometrze. Potem siła ogólnie.

Do końca tego tygodnia będę jeszcze 5 minut jeździł na ergo. Od przyszłego wrócę do 10 minut. Planuję jeszcze od przyszłego tygodnia zacznę chodzić jeszcze na Taekwondo albo Karate. Zobaczę co mi się bardziej spodoba.

13.10.11 czwartek:

1,430km w ciągu 5 minut na ergo. Potem siła ogólnie.

Co tu dużo mówić. Miałem zepsuty ergometr dlatego tylko tyle. Na nim 10 jest jak 6 na tym na, którym trenuje zawsze.

Zmieniony przez - myslik90 w dniu 2011-10-14 08:37:35

Na siłę pompki robisz czy coś innego. Idź na judo ja ćwiczę i jestem zadowolony. Pozdrawiam.

Judo u mnie na uczelni nie ma, bo nie ma zawodników. Taekwondo jest, ale jest grupa zaawansowana. Ale z tego co się dowiedziałem, jestem wstanie szybko się nauczyć tego wszystkiego. Karate zobaczymy jak będzie z dniami mi pasować. Skłaniam się bardziej jednak ku Taekwondo. Na uczelni ta grupa zaawansowana to jest WTF, a mam możliwość pójścia na początkującą ITF. I tu się rodzi dylemat co wybrać