Plan odchudzania - dieta + trening + cheaty

I na co liczysz? Na trehalozę z miodu? Zapomnij. Jest jej tam za mało. Jak się nawciągasz miodu przed treningiem to zaliczysz hipoglikemię. Miód jak dla mnie jedynie po treningu. Za dużo łatwo przyswajalnych cukrów.

Więc zrezygnuje z niego. Brałem do śniadania bo chciałem poczuć coś słodkiego na początku dnia ale czuję że już nie muszę, bo się powoli odzwyczajam od tej potrzeby. Trening akurat nie miał z tym nic wspólnego - po prostu ćwiczę po śniadaniu.

EDIT: lekko zmieniona dieta, do tego miód zastąpiłem sosem czosnkowym, ktory świetnie smakuje na tostowanej kromce, soli dodam tam minimum, może dodam jeszcze jakieś przyprawy.

Posiek 1
- 3 jajka + 2 ciemne tostowane kromki posmarowane (masło + czosnek + oregano, sól) + serek wiejski + omega 3 + Magnesium B6

Trening
- banan + WPC

Posiłek 2
- pierś z kurczaka + ryż brązowy

Posiłek 3
- pierś z kurczaka + warzywa + oliwa z oliwek

Posiłek 4
- pierś z kurczaka / wieprzowina (karczek) / wołowina / ryba + warzywa + oliwa z oliwek

- grejfrut

Posiłek 5
- ser biały półtłusty + warzywa + oliwa z oliwek


Dodatki: cola zero, woda niegazowana, zielona herbata, orzechy

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-09-27 17:19:24

Jak chcesz pić alkohol, to czerwone wino, albo czysta (nie żadne smakowe), a na popitę jakaś cola zero/light, sam wiesz o co chodzi.

"Proszę o sugestie albo jakieś dodatkowe rady, coś o czym nie wiem, co sie Wam przydaje na redukcji, czego byście nie robili... "

Nie tnij kalorii bez potrzeby, nie jedz tylko ryżu, owoce są bdb, no i dałabym jak już jesz 5x dziennie ww okołotreningowo.

Ryż będę zamieniał po treningu z makaronem razowym, bo np za kaszą nie przepadam.

Kalorii nie liczę, jak się rozpędzę to będę jadł więcej i więcej w miarę apetytu - chociaż jak znam siebie to za tydzień będę chciał mieć jednak wszystko wyliczone i na wagę przed zjedzeniem

Owoce zjadam dwa - banan po treningu i grejfrut w ciągu dnia, jak będzie mnie ciągło na więcej to bez problemu wrzucę.

Z alkoholem zdaję sobie sprawe...no póki co nie piję, w piątek już zbliża się problem bo impreza dzisiaj została umówiona...jakoś to rozegram.

Oraz dostałem dzisiaj mandat za prędkość

W piątek wolno pić alkohol

Aeroby biegałem wczoraj 45 min ale tak grzało słońce przez okna na bieżnie że na tym skończyłem. Dobije w tym tyg do 60 minut biegu i od następnego zczynam HIIT :-]

Dziś FBW, dieta lekko szwankowała bo musiałem ratować się WPC (mialem kilka rozmów o pracę)...ale zaraz już normalny posiłek i na siłownię.

Pomiar pasa będzie co tydzień ale na początku nie spodziewam się dużego spadku fatu.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-09-29 14:57:27

Niestety nie utrzymałem tego piątku tak jak chciałem, nic nie wymyśliłem, nie przygotowałem się, wypiłem dużo piwa i nic z tego nie wyszło...a dziś od rana jadę na WPC...

Jedyny plus to to, że w czwartek tak próbnie zrobilem pomiar pasa i byłem pozytywnie zaskoczony - ale zobaczymy co z tego zostanie do cotygodniowego pomiaru w poniedziałek...

No nieładnie. Kara będzie

/pozdr

Wczorajszy FBW:

- przysiad
- MC
- podciąganie na drążku na plecy z przeciwwagą
- wycisk na klatę na płasko
- wyciskanie sztangi w siadzie na barki (nie mialem sił jeszcze na stojąco i muszę doczytać technikę do wyciskania na stojąco)
- sztangielki na bic
- sztangielki na tric
- brzuch 3 ćwiczenia

Dzisiaj trucht 60 minut, tempo 9 km/h - jeszcze nadchodzący tydzień może pobiegam te 3-4 razy po 60 min zamiast HIIT żeby formę doszlifować przed prawdziwym wysiłkiem

Jutro pomiar pasa...teraz żałuję tego picia w piątek pewnie tak jak piszesz kara będzie :-/

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2011-10-02 15:51:10

Siemka!

Ile tej oliwy z oliwek na jeden posiłek dodajesz? 2 łyżki?
Dlaczego w ogóle należy do posiłku z białkiem dodawać tą oliwę z oliwek?

Pozdro