SAMOOBRONA A KONSEKWENCJE

To nie był żaden przeciwnik a skutek = śmiertelny (die) więc by nie żyli ale zyją i zroum to...Pisał mi taki badziew pan który był aspirantem i nawet nie był przy tym zdarzeniu...moze to potem poprawiono ale tak było...

Pij mleko a będziesz wielki !!! ;P

czesc

wiem ze w organach scigania zdarzaja sie rozne dziwne rzeczy ale "pobicie ze skutkiem smiertelnym" gdzie ofiara zyje to naprawde cos "ciekawego"

dawno nie slyszalem takich bzdur

nie ważne są metody ale rezultat

Sog i mój wielki szacunek dla belgarda, widzę że mówisz jedynie o rzeczach o których masz pojęcie. A dla reszty towarzystwa coś na zrozumienie art. 158 kk kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraza się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastapienie skutku określenego w art. 156 (cięzki uszczerbek na zdrowiu lub w art. 157&1 kk(zadanie obrażeń ciała naruszających prawidłowe funkcjonowanie organizmu na okres powyzej 7 dni). Nastepstwem czynu nie musi być śmierć. wybiłeś kolesiowi zębyto obrażenia ciała powyżej 7 dni i po sprawie, nie śmiej się z aspiranta tylko ze swoje nieznajomości prawa. Proszę zanim zaczniecie kogoś krytykować pomyślcie troszkę, bo naprawdę kiedy słyszę jak wszyscy są niewinni i ta ***ana policja się czepia to nie wiem czy smiać się czy płakać. Pozdrawiam.

Jarek Zalewski

ja rowniez mialem nieprzyjemna sytuacje za ktora moglem poniesc duzo wieksze konsekwencje ,raz idac sobie wczesnym wieczorem na przystanek zostalem zaczepiony przez jakiegos kolesia tak na oko 17/18 lat ,chuderlawy w dresiku ,taki typowy mlody menel z tym ze zachowywal sie dziwnie,byl strasznie znerwicowany i pobudzony.w kazdym razie on cos do mnie mowil,chcial jakies pieniadze ale popatrzylem na niego i go totalnie olalem gdyz trenuje na silowni ,mam 190 cm i waze 115 kg i myslalem sobie ze jakby co to zero problemow z takim chlystkiem , odwrocilem sie i chcialem odejsc a skubany wyjol noz sprezynowy i mnie zaciol w reke ,drugiego ruchu juz nie zdazyl wykonac bo robil to tak nieporadnie ze dobrze ze sam sie nie skleczyl,moja reakcja byla dosc adekwatna czyli dostal kilka razy w twarz ,a ze bylem dosc zdenerwowany to bilem mocno i skoncyzlo sie to na soldinym zdeformowaniu jego twarzy a ze wszedzie bylo duzo krwi z jego nosa i warg i z mojej reki musialo to wygladac niezwykle dramatycznie dla postronnych ludzi.i choc sytuacja dla mnie byla oczywista to z boku to moglo wygladac tak ze wielki koles katuje jakiegos chlopaczka ,a ten broniac sie zadrasnol go nozem. oczywiscie nie wspominam o fakcie ze trenowalem przez kilka lat karate ,plus termogeniki na silownie ktore przeciez moga wywolywac agresywne rekacje.na szczescie dla mnie koles nie zglosil tego na policje i nie musialem przechodzic przez te wszystkie nieprzyjemnosci,ale naprawde ciezko jest mi powiedziec jak sie zachowac zeby wyjsc z opresji a potem niemiec problemow z prawem

pastor sog za postawe (i tak na dobry poczatek ). Co do sprawy emate.. kazdy jest tak traktowany jak na to zasluguje. Jesli masz taka postawe (pedaly etc) to sie nie dziw ze sie nie beda cackac.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

-= Badz dzielny! =-

Ej chłopaki mam sprawe taka dośc nietypową i autentyczna kóra mi sie przydazyła

A więc wchodze do sklepu i chche kupic wino a odziwo baba 1 raz w zyciu nie chche mi sprzedac i ide do pajaca jednego zeby mi kupił.Koles wychodzi i mówi ze nie chche sprzedac i odchodzi z moimi 10 zetami.

I tu8 się zaczyna akcja .Pod***ał mi i 2 kumplom kase a sam był z 3 innymi i zazwyczaj z nimi jest.Co mam zoribc???jak go u******lic tak zeby potem nie mial szansy na odwet albo zeby ktos nas nie probował dojechac???Ogółem koles jest leszcz ale jego koledzy nie,nie tyle sa jacys niezli co w grupie mozna by od nich dostac...

prosze o syzbka odpowiedz

Pij mleko a będziesz wielki !!! ;P

emate: ale jesteś naiwny, że dałeś jakiemuś obcemu pajacowi 10 zeta. Ale ja radzę wyskoczyć do nich w tej ich małej grupce - weź kumpla i bądź bardzo agresywny w stosunku tylko do tego, co wziął kasę. Na 90% jego kolesie nie wstawią się za nim, a on albo odda, albo przeprosi.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w dziale Combat/Samoobrona

Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!

ewentualnie was za***ia ale to juz ina bajka swoja droga fakt ze jests frajer to juz lepiej jakiegos zula znalezc w takiej sytuacji zula zawsze mozna zklepac bez zadnych konsekwencji i jest git w razie czego :)

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Mr. Anderson. Suprise... to see me?

bregalad nie rozczarowuj mnie!!!!! jak to można pobić bez konsekwencji ?? że emate jest smierdziel i będzie bił bezdomnych to wiem ale po co go do tego zachęcac ?

""wolę żeby mnie dwunastu sądziło niż żeby mnie sześciu niosło""

hmmm nie mam na mysli biednych bezdomnych ktorzy mieszkaja z dwojka dzieci pod mostam ale zuli takich juz przepitych itd itp takim zulom czesto sie zdaza ze nie znaja swego miejsca w szyku i np drobne na wino chca jak wychodzisz ze sklepu albo wrecz bezczelnie nalegaja abys im odstapil swoj browar bo ich suszy no dla takich 0litosci a jak jeszcze ci kase zwinie to mozna mu poporstu wyperswadowac takie zachowania w ten sposob ze sie go nastraszy albo gdy to nieposkutkuje to sie go troszke przeklepie na inny profil twarzy. Osobiscie nienawidze takich meneli co podchodza do czlowieka i wyludzaja kase ja z miejsca mowie albo ze nie mam jak ich jest wiecej albo zeby *******lal jak jest ich nieduzo wiecej... no sory ale do zuli mam takie podejscie a nie inne bo sa to smiecie poprostu i tyle... tak samo jak rasisci i pedofile oraz pedaly trzeba tepic bo inaczej sie rozprzestrzenia.(mlodych ciuli w spodniach z krokiem do kolan tez nawiasem mowiac) tak na codzien jestem spokojnieszy ale dzisiaj mam kiepski humor

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Mr. Anderson. Suprise... to see me?