SAMOOBRONA A KONSEKWENCJE

A co myślicie o tym żeby po walce zastraszyć napastnika że jak pujdzie na policję to np. dostanie w pierd** jeszcze raz ode mnie i od moich starszych kolegów.

dzięki!!!i pozdrowionka

Sadze gze go to tylko zmobilizuje do pojscia na policje. Jak chcesz byc gora to rzuc mu na koniec husteczke i powiedz ze jestescie kwita , i juz bez obrazy.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

To nie głupi pomysł

Jeżeli nie dasz się sprowokować to dobrze, ale jak Cię sprowokują to ich zniszcz.

Hehehe A koske zawsze mozna dostac w ciemniej bramie :/ Jestesmy kwita hiehie Moj kolega tez tak myslal i oberwal kosa w dupe (na szczescie w dupe), a moglo sie gorzej skonczyc. Po spuszczeniu kolesiowi wpier**** czesciej ogladaj sie za siebie..

Ja mialem sytuacje kiedys juz opisywalem ale nie pamietam w jakim dziale wiec zaczen od poczatku. W drodze do szkoly zaczepilo mnie 10 kolesi wszyscy wiesniacy. Szczypiorkami oni nie byli i bylem w takim miejscu gdzie odcieli mi droge ucieczki. Dostalem pare strzalow w ryj ale to byl najmniejszy bol tej sytuacji. Skrojili mi zegarek kosztowalo mnie to 200 zl. Mam duzo kumpli ale postanowilem zalatwic to sam od poczatku do konca. Zglosilem tylko na plach pobicie i napasc zeby miec jakies zabezpieczenie. Zaczelo sie od wykminienia co to za kolesie. Zabralo to mi tydzien. Wiedzialem gdzie chodza kiedy i z kim. A od palarzy przyszlo zawiadomienie o umorzeniu postepowiania (jak zawsze...). Typow atakowalem jak chodzili sami albo we 2 w kominiarce w takich miejscach ze nie wiedzieli do konca gdzie maja spier..... To trwalo ok. miesiaca. Wszyscy dostali w******l a zegarka nie odzyskalem udalo mi sie skroic od nich ok 100zl. Polskie prawo i policja nadaje sie zreformowania i to wszystko na ten temat. Na nikim nie mozna polegac a zwlaszcza na policji. SOG za temat....

"Na ulicy najważniejsza jest psychika (i 50 cm w bicepsie)"

Zmacek: troche przegiales, bo krojac od nich 100 zlotych zachowales sie podobnie jak oni w stosunku do ciebie. Wedlug mnie miales prawo odzyskac tylko wlasny zegarek, a nie jego rownowartosc. Pozatym taki rodzaj zemsty czesto budzi podejrzenia u ludzi, ktorzy dostali od ciebie w******l. Zaczynaja sie plotki i rozne amatorskie sledztwa i moze byc nieprzyjemnie.
Piszesz ze ich bylo 10, a ty dostales w******l przeciez tylko od paru z nich, natomiast twoja zemsta dopadla kazdego...

Am a professional cynic but my heart's not in it

Garemu i Ronowiczowi soga już dałem, ale jeszcze sog dla zmacka- moim zdaniem postąpił prawidłowo.

dawaj mario

Zegarka nie moglem odzyskac bo juz go opchneli. a co mialem zrobic poglaskac ich po glowce i porprosci o 200zl. A pozatym wszyscy tak byli zadowoleni i ucieszeni jak mnie latali ze spuszczenie im konkretnego w******lu bylo przyjemnoscia. Z tego co wiem teraz to oni juz od tej pory nie skrojili nikogo. Takze Shnosnas sam wiesz jak jest.....

"Na ulicy najważniejsza jest psychika (i 50 cm w bicepsie)"

Ach. No i ti dochodzi KOLEJNY wielki problem. Skroili cie. Umorozno sledztwo mimo iz bylo duzo/malo dowodow i ogolnie wiadomo bylo o kogo chodzi. Ligiczne - probujesz odebrac co ci zabrano samemu - ale UWAGA to juz SAMOSAD! jest karany u nas w pieknym kraju tak samo jak i napasc z wymuszeniem badz rabunkiem. I nie pomoze ci to iz oni cie okradli wczesniej- jesli sprawe umorzono to stajesz sie zwyklym bandyta.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

spoko, jakby co to tą sprawe też umożą
To Polska dom wszystkich

dawaj mario