Żeby zaś można było wykonać przemeblowanie potrzebna jest praca nad sobą. Świadomość, że nie będziemy się cofać i będzie tylko lepiej. Nie ważne są wtedy same efekty, ale działanie. Dlatego ja nie czekam na zakończenie działań, nie siadam i nie marnuję życia, czekając na to : gdy będzie lepiej”. Jest wokół wiele piękniejszych i szczuplejszych ludzi, ale i wiele brzydszych i grubszych. Mają się odizolować, bo są inni, „gorsi” ? Jest też wiele osób, które nie ze swojego wyboru, są chorzy, niepełnosprawni itp. I co? Mogą nawet nie mieć możliwości pracy nad „ułomnościami”. Do odstrzału? Doceńmy właśnie to, że my mamy szansę coś zmienić... A że jesteśmy rożni- życie. Podobać się wszystkim i tak nigdy nie będziemy. Nawet z wymiarami modelki, ukończonymi 5 kierunkami studiów i bóg wie czym jeszcze
Każdy ma takie dni,ze czuje się beznadziejnie w swoim ciele, ale trzeba przeganiać takie myśli i tyle Po pierwsze jest wiele cenniejszych rzeczy niż wygląd,a po drugie- życie jest tylko jedno Też miałam taki okres: „ usiąść i poczekać,aż będzie lepiej. Wtedy świat stanie przede mną otworem”. Ale nie stanął. Jako, że tamten okres nie był najlepszym w mym życiu ,skutecznie wyeliminowałam możliwość powrotu, między innymi właśnie przez uświadomienie sobie, ze płakanie nad rozlanym mlekiem czy czekanie nie są dobrymi rozwiązaniami. Trzeba żyć tym co teraz,a nie planami. Jednocześnie pracować na lepsza przyszłość. Od tyle
A drugi „sposób” wpisał się na poprzedniej stronie Wpadnie Martucca, zobaczy, że ktoś się użala i będzie KARA
Także zapyerdalamy i nie będzie czasu na smutki
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)