Push pull dla odmiany, prośba o ocenę

Bo miałem do czynienia ze sportem zawodowym.Trening osoby zajmującej się zawodowo daną dyscypliną nie może opierać się na maxymalnym dociskaniu w treningach dzień wdzień itd.Po ciężkich treningach przychodzi czas na regenerację poświęconą np.lekki trening kondycyjno siłowy, plus techniczny to wynika z fizjologii ludzkiego ciała i jego adaptacji do znacznego wysiłku. jak trenuje dany zawodnik klasy mistrzowskiej jest jego tajemnicą i jego zespołu na którego składają się trenerzy,sparing partnerzy , masarzyści i lekarz sportowy który za pomocą badania krwi czy pomiarów ciśnienia tętniczego obiektywnie może wskazać czy masz docisnąć lub pomimo twojego subiektywnego odczucia czyli dobry nastrój i masz ochotę sobie dowalić musisz zwolnić.Nie piszę o wspomaganiu (rzeka temat),sponsorach i tych co dają kasę bo dla nich liczy się tylko wynik a sportowiec musi balansować na granicy możliwości swojego ciała i jak najlepszym wyniku no i by utrzymać się w danym sporcie jak najdłużej czytaj zarabiać jak najdłużej bo to jego zawód.Dlatego opowieści że zawodowcy trenują trzy razy dziennie w stylu bohaterów filmowych gdzie na miesiąc przed zawodami wyprówają sobie flaki max we wszystkim siła,dynamika , kondycja uważam za robione pod publikę.Teraz rozważmy trening 3 razy dziennie.Rano bieg 2 km(w testach robi go max powiedzmy w 8min tu biegnie w 16 minut innym razem może bardziej dociś lub pokusić o nowy rekord ale nie robi tego codziennie,co tydzień a nawet co miesiąć tylko wtedy gdy jest w planie ostrych treningów). popołudniu sparingi wieczorem rekreacyjnie basen.Takie coś jest do przyjęcia.Zawodowiec raz dociska drugi raz zwalnia w celu osiągnięcia maxymalnej formy na ZAWODY bo za dobry wynik na zawodach dostaje kasę a nie za popisówy na treningach które i tak kontroluje głównie trener w konsultacji z lekarzem.Do tego musisz rozważyć że walka na ringu czy to w sportach olimpijskich czy zawodowym odbywa się pomiędzy zawodnikami którzy za wszelką cenę chcą wygrać,obaj są do tego doskonale przygotowanii zdeterminowani.To nie jest osiedlowe spotkanie chłpaka ćwiczącego sporty kontaktowe plus siłka z leszczykiem któremu tylko wydaje się że jest supermenem.Z tego pierwszego z regóły zawsze nawet jak wygrasz jesteś dotkliwie poobijany.W tym drugim przypadku poobijany jest supermen .Dlatego przenoszenie wzorców ze sportu zawodowego na grunt amatorski gdzie ludzie po pracy czy nauce chcą się zrelaksować,lepiej wyglądać,chcą kształtować swoje charaktery poprzez sport jest nieuprawnione.

godula

Posłuchaj ty chyba nie czytasz tego co sie pisze , mam takie wrażenie, nikt tu nie przenosi treningów zawodowców na amatorów bo to jest nie wykonalne juz ci pisałem że taki trening dla osoby o małym poziomie wytrenowania skonczyło by sie w kilka tygodni przetrenowaniem to jest sprawa logiczna. nikt tu nie przenosi wzorców a jedynie kieruje sie podstawami, trening siłowy ma byc scisle podporzadkowany SW, nie skupiamy sie nie kulturystycznych rozwiazaniach , bo moim celem jest wyznaczenie kierunku i nauczenie pewnych zachować CUN. wiec trening na siłowni ma pomoc poniesc i usprawnic parametry które bedzie wykorzystywął , dlaczego dynamika to chyba sprawa oczywista juz ci tez pisałem że siła maksymalna nie jest zalezna od czasu, a nam jest potrzebna moc w jak najkrótszym czasie chodzi o nawyki których nauczymy CUN. a twoje rozumowanie jest takie po co np STRONMEN trenuje na siłowni skoro przenosi inne obiekty.

Zawodowcy np w MMA trenuja juz teraz pod katem każdego parametru , gimastyki , akrobacje, treningi siłowe, każda płaszczyzna walki, sprinty maratony, wspinaczki ITD

trening czysto statyczny uczy CUN i miesnie rekrutacji włokien w sposob nie wyzwlajacych dużej mocy, treningiem kulturystycznym nigdy także nie zbudujemy prawdziwej siły funkcjonalnej.

wiec jeżeli ktos chce trenowac na siłowni musi pewne podstawy przerabiac a nie skupiac sie na bezuzytecznej statyce, chyba że jest całkowicie poczatkujacy i nie posiada nawet fundamentu miesniowego.

napisałes tak

"Jednak ty sugerowałes prace stayczna na siłowni co sie mija z celem treningu siłowego pod SPORTY WALKI .Bo dla amatora wystarczy że w trakcie sparingów wykona kilkadziesiąt technik zapasów,rzutów , uderzeń CO TEŻ JEST TRENINGIEM SIŁY DYNAMICZNEJ I WYTRZYMAŁOŚCI TYLKO BEZ ŻELASTWA A Z CIĘŻAREM PARTNERA TRENINGOWEGO co jest najlepsze dla fajtera to pokiego diabła na siłce ma jeszcze rwać ,podrzucać i realizować dynamiczne ćwiczenia dwuboju"

po to żeby skuteczniej rzucał był szybszy silniejszy efektywnieszy w walce i robił stałe postepy w płaszczyznie siłowej, obalenie , kazda technika poparta siła fizyczna staje sie niezwykle skuteczna a czy to bedzie amator zawodowiec k
ażdemu zalezy na kierunku stle do przodu i stawanie sie lepszym.


"Dlatego przenoszenie wzorców ze sportu zawodowego na grunt amatorski gdzie ludzie po pracy czy nauce chcą się zrelaksować,lepiej wyglądać,chcą kształtować swoje charaktery poprzez sport jest nieuprawnione."

BZDURA podstawy musza byc zawarte inaczej trening siłowy i sporty walki nawzajem sie beda wykluczac, i hamował postep jedno w drugim.

pozdrawiam i zycze miłego dnia

Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2011-09-02 13:48:16

Czekaj, wiem co dla Ciebie oznacza pakowanie na sile : 12,10,8,6,4 - zgadlem?? cudowny trening... Nie taki schemat piramidy nie buduje ani siły ani wytrzymałości może u początkującego troche masy ale to wszystko.Mój trening siły bazuje na częstym ćwiczeniu gdzie angażuje całe ciało od dwóch do czterech razy w tygodniu.Jeden z podstawowych dla mnie A-przysiady,wyciskanie płaska,martwy ciąg,B-Rwanie,nadrzut,podrzut z przysiadem.C-ćwiczenie "dzień dobry,wiosłowanie renegata,wyciskanie żołnierskie stojąc D-martwy ciąg sumo , poręcze z obciążeniem , siad turecki.W ćwiczeniach 5 serii zakres ruchów od 3 do 6pow ciężar w granicach 65-85porcent.Przecież wcześniej napisałem że split nadaje się tylko (w moim subiektywnym odczuciu)do treningu wytrzymałości miejscowej mięśnia.Jak ci służy system ciągnij - pchaj to go realizuj ale nie posądzaj mnie o miłośnika treningów matrix które niczego nie wnoszą .

Mówisz przenoszenie metodyki zawodowców na teren amatorów to pomyłka
ale patrz wczesniej przeniosłes trening kulturystyczny na teren amatorów

godula

po przeczytaniu ostatniego posta sadze że w temacie treningu siłowego i MMA mamy podobne podejscie a troche siebie nierozumiemy a emocjonalnie za dużo sie kłocimy wiec odtspuje od dalszych wypowiedzi, bo troche przyznaje sie zle cie zrozumiałem na poczatku choc warto było bo ciekawa dyskusja za która DZIEKUJE.

PS: z tym splitem partia razy na tydzien sie nie zgadzam bo to metodyka całkowicie nie dla osób które sa w trakcie budowy swojej sylwetki.

SOG za dyskusje - mało tu osób które lubia rozmawiać

pozdrawiam

"A-przysiady,wyciskanie płaska,martwy ciąg,B-Rwanie,nadrzut,podrzut z przysiadem.C-ćwiczenie "dzień dobry,wiosłowanie renegata,wyciskanie żołnierskie stojąc D-martwy ciąg sumo , poręcze z obciążeniem , siad turecki"

Trening tragedia...2x mc w ciagu tygodnia, cw. dynamiczne w 2 dniu planu po ciezkich siadach,ciagach i wyciskaniu dnia poprzedniego...nie bede tego komentowal nawet.

Antos098

Ale to chyba nie jest plan treningowy tylko wymienione ćwiczenia

przynajmniej ja tak to rozumiem

pozdrawiam

"A-przysiady,wyciskanie płaska,martwy ciąg,B-Rwanie,nadrzut,podrzut z przysiadem.C-ćwiczenie "dzień dobry,wiosłowanie renegata,wyciskanie żołnierskie stojąc D-martwy ciąg sumo , poręcze z obciążeniem , siad turecki"

bardzo fajna calosciowka z 4 ukladami cwiczen-oczywiscie min 1 dzien przerwy pomiedzy sesjami(chociaz w pewnych przypadkach moznaby pojechac non stop)


godula

wszystko pieknie,ladnie.
ladnie piszesz.
lubie,jak ktos podpiera sie prawdziwa metodyke treningu silowego,czyli ze swiata sportu....

ale po zaaplikowaniu na poczatku tematu tekstu:

"Podaję doskonały plan dzielony wymyślony przez amerykańskich kulturystów.1-klat,2-plecy dzień wolnego,3-ramiona ,4-nogi ,5-barki wolne. "

juz nie wiem,co mam myslec.


nadrzut

a co to za cudo?

Zmieniony przez - traktor71 w dniu 2011-09-02 18:17:23

Calosciowka - bez przemyslen...wystarczy lekko sie zastanowic:

ciezki mc klasyk, ciezki przysiad, ciezkie wyciskanie na 1 sesji - mocno dostaje CUN
2 dzien - oslabiona dynamika, poprzez dzien poprzedni
3 dzien - zaczecie od dzien-dobry, ktore juz na starcie jest duzo slabsze ciezarowo od wioslowania, za to jest na tyle mocne by skutecznie oslabic prostownik przed wioslowaniem i wyciskaniem stojac
4 dzien - znow kolejne ciezkie mc, ciezkie porecze i ten przysiad...

plan bez ladu i skladu, rozpisany na pale!

Antos098

nie przesadzaj.

wszystko zalezy od doboru parametrow,indywidualnych cech zawodnika(pisze ktorys raz z rzedu o tym,a tu nadal to samo!
jeden BEDZIE MOGL ZASTOSOWAC TAKI PLAN....A DRUGI-NIE)

boze...ty jestes jak pitbull.
nie odpusci!

tak, jesli jeden MC zrobisz ciezko to drugi musisz zrobic lekko - analogicznie z siadami, jesli nie chcesz usmazyc CUN.