SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Blokada psychiczna.

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 40020

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No, takie posiłki są raczej ok Do ryby powinno być jeszcze co najmniej pół woreczka ryżu. Jasne, że możesz jeść ten sernik częściej. Czasem zrób sobie taki na śniadanie. Jedz dużo przyjacielu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
I przede wszystkim są bardzo smaczne ! :)

Miał być ryż, ale jak zaczęło mi pachnieć rybą, to już nie wytrzymałem i musiałem ją wszamać. Jutro nie zrobię tego błędu, ryż/kaszę gryczaną zrobię przed rybą :)

Częściej tzn.? Mi pasuje jeść codziennie/co drugi dzień :) Tylko głównie chodziło mi o tą nutellę. Czy to traktować jako "czit", i znowu nie przesadzać, czy spokojnie mogę zajadać dziennie z sernikiem? Albo np. wymieszać 250 g twarogu półtłustego z jakąś ilością tej nutelli i na kolację? Ogólnie, tak mi smakuje ten krem, że jestem w stanie wprowadzić go do codziennej diety, jeżeli mi nie zaszkodzi. Np. porcja (taka miska jak na zdjęciu z 100g orzechów, 30 g kakao, 60 g odżywki, 200 ml mleka) rozłożyć na hmm, 3/4 dni? Albo zamiast mleka spróbować dodać kubek kefiru/maślanki ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1780 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28924
*******isz 3 po 3

czy ktokolwiek ogarnięty na tym forum płacze że jest mu ciężko? nie, jest ciężko, ale wie, że to dla niego dobre, i ciężko za******la by to osiągnąć

ty? ty tylko tutaj wypisujesz to co zjadłeś i że "pójdziesz" do psychologa jak znajdziesz czas

cały ten temat to jedno wielkie *******enie, mówiłem ci kilka razy co powinieneś zrobić a ty dalej swoje, nie mam pytań

podałem ci linka wcześniej, wejdź tam, wpisz w wyszukiwarkę "strefa komfortu" i znajdź art o tym

pytasz nas co chwila czy możesz jeść to i to, po co ****a się pytam? chcesz przytyć czy schudnąć

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-08-08 21:04:16

co przez te 45 stron jest na tym forum?

1.regenat wypisuje co zjadł
2.część osób mówi mu że dobrze robi, a część mówi mu w czym jest problem
3.rege mówi że "stara się, ale jest mu ciężko"
4.wszyscy się uspokajają i mówią że dobrze robi

i pętla się zamyka

do czego w ten sposób dojdziesz?

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-08-08 21:09:53

Robisz to co zawsze = dostajesz to co zawsze

http://www.sfd.pl/dawid099_/_sylwetka_na_plus-t843897.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Ochłoń człowieku. Nie widzisz, że się staram? Nie widzisz, że wprowadzam pewne stopniowe zmiany? Pytam, bo nie jadłem takich rzechy przez długi, długi czas. Była monotonia, ale już nie ma, kumasz?

Nie rozumiesz, że ciągle szukam psychologa z mojej okolicy? Jak znalazłem to się okazało, że odżywianie nie jest mocną stroną pani psycholog, więc ****a szukam dalej ! A Gliwice są jednak trochę daleko ode mnie. Więc ciągle szukam w moim mieście czegoś !

Nie widzisz, że wprowadzam zmiany? Dodaje oliwy, której się tak bałem. Wcinam między posiłkami orzechy, czego nie robiłem. Dodaje twaróg/sernik przed snem, gdzie zawsze kończyłem jeść o 18:00. Wyrzuciłem z "diety" delme, którą zamieniłem na masło. Dalej? Wrzucam w jadłospis różne ryby. Widziałeś przedtem gdzieś w moim jadłospisie jakiś krem orzechowy? A kto pyta, nie błądzi, prawda?

Człowieku, na prawdę ciężko jest wyjść z tego gówna. ALE ****A STARAM SIĘ ! Nie policzyłem dziś ani jednej kcal, choć zjadłem jak mi sie wydaje sporo, i brzuch trochę wydęło. NA WAGĘ STANĄŁEM TYLKO RAZ ! I to teraz po ostatnim posiłku, gdzie wcześniej - nawet przed wczoraj stawałem po kilkanaście razy dziennie !

****A STARAM SIĘ ! DAM RADĘ !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
Wypisuje co zjadłem, żeby jednak pokazać, że wprowadzam Wasze rady w życie ! Powiedz mi czego nie wprowadziłem co mi radziliście? Tylko specjalisty ciągle szukam, i uwierz mi na słowo, chcę go znaleźć i zaczerpnąć porady !

Temat nie jest po to, tak jak to ująłeś, żeby napisać co zjadłem, usłyszeć, że jest źle, że ciągle to samo, czy jest ok. I pętla się zamyka. Temat jest po to, aby pokazać jak bardzo idzie sobie zniszczyć zdrowie i głowe, gdzie codzienna dieta i jedzenie powinna być urozmaiceniem życia, a nie czekaniem od posiłku do posiłku. Myślenie co się zje za te 2 czy 3 h i tak w kółko.

Ten temat jest po to, aby ****a pokazać, że da się wyjść z najgorszego gówna. Tylko trzeba chcieć. Ja chcę i wyjdę z tego. Może to potrwa tydzień, miesiąć, rok albo dwa, ale w końcu mi się uda. Jak sam widzisz, terminy są odległe co do psychologa, nawet tego, który nie zajmuje się żywieniem ! Więc spokojnie, znajdę go, opowiem wszystko i wtedy mi powie co i jak.

Widzisz, chce zacząć siłownie, by podkręcić metabolizm i mieć większy apetyt. Pare osób mówi, że ok idź dobrze Ci to zrobi, zaś inni, że to będzie "samobójstwo" i tylko pogroszę sprawę. Zgadzam się z Mayą, która mówi, że najpierw psycholog, potem siłownia jak ogarne jedzenie, ale chyba jednak zacznę siłownię wcześniej i spróbuję szamać przed treningiem pół woreczka ryżu, i po treningu pół. BO I TAK BĘDĘ GŁODNY PO TRENINGU !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1780 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28924
zmiany, nadal wrzucasz zdjęcia które niczym się nie różnią

większość ludzi się stara, i dlatego że się starają to g**** z tego mają

ludzie sukcesu nie starają się robić to co jest dla nich dobre, ludzie sukcesu to robią

psycholog ok, a co jeśli nie znajdziesz? będziesz dalej "szukał" czy zdecydujesz się pojechać do Gliwic? do kiedy masz zamiar szukać?, a co z badaniami?

lekarz u którego byłeś powinien był odpowiednio ciebie pokierować, i na badania i do psychologa

rodzice coś robią w tym kierunku?

wprowadzasz zmiany które ci radzimy, ok
zacznij w******lać jak facet, a nie jakbyś chciał wygrać męską edycję tapmadl

osoby które odradzają Regenatowi siłownię, powiedzcie mi, co się stanie? która opcja jest bardziej prawdopodobna
1) będzie omijał posiłki okołotreningowe
2) organizm sam będzie się domagał jedzenia
co jest silniejsze, psychika czy fizjologia?

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-08-08 21:28:27

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-08-08 21:29:33

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-08-08 21:30:28

Robisz to co zawsze = dostajesz to co zawsze

http://www.sfd.pl/dawid099_/_sylwetka_na_plus-t843897.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 2551 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 31384
Dostac sie do lekarza to nie takie hop siup, dawid o tym pamietaj. Nawet najlepsze chceci tu nic nie pomoga, tym bardziej jak to ma byc przez NFZ, to dopiero tragedia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 1780 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28924
wiem, że ciężko
dlatego twierdzę, że nie ma sensu czekać na lekarza tylko samemu zacząć działać, konkretnie działać

Robisz to co zawsze = dostajesz to co zawsze

http://www.sfd.pl/dawid099_/_sylwetka_na_plus-t843897.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11837
Tak z ciekawości wyliczyłem ci zapotrzbowanie kaloryczne do twoich danych z profilu:
wzrost: 189
waga: 68
cel: masa
kalorie: 2890
Białko: 136 2,0/kg mc
Węgle: 306 4,5/kg mc
Tłuszcze: 122,4 1,8/kg mc
Oczywiście sam rozkład nic nie da jeżeli zrodła beda do dvpy.
Produkty dozwolone w diecie:

Źródła białek: białka jaj, chude mięso jak: piersi kurczaka/indyka, rostbef wołowy i polędwica, polędwica wieprzowa, tłuste ryby jak: pstrąg, śledź, mintaj, makrela, łosoś, twaróg chudy, serek wiejski, odżywki białkowe.

Źródła białek i tłuszczów: orzechy, jaja całe, masło orzechowe, sery żółte, sery typu brie i camembert.

Źródła tłuszczu: tran, oliwa z oliwek, oliwa z pestek winogron, olej lniany, olej z wiesiołka.

Źródła węglowodanów: kasza gryczana i jęczmienna, ryż paraboliczny, brązowy i dziki, makaron pełnoziarnisty, pieczywa ciemne pełnoziarniste, płatki owsiane i jęczmienne.

Teraz porównaj sobie z ilość jaką ci wyliczyłem z ilością jaką aktualnie spożywasz. Wyjdzie ci pewnie o wiele za mało. Dopiero po ułożeniu prawidłowego jadłospisu zabierz się za siłownie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 5416 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 52179
dawid, na tą chwilę nie mam jeszcze swojego auta, i musiałbym się tłuc do Gliwic pociągiem. Pracuję, mam obowiązki, dlatego szukam tutaj ! A auta od rodzciów też nie dostanę codziennie, bo oni też pracują i też mają swoje obowiązki do których potrzebują samochód. Jeżeli nic nie znadję w pobliżu - zostają Gliwice i coś bede kombinował wtedy, ale teraz staram się tutaj działać.

Nie rozumiesz, że od razu nie dam rady zjeść jak facet? Stopniowo, małymi krokami, i ****a się uda! Ale powtarzam, stopniowo, nie od razu !

Rodzice? jak najbardziej mnie kontrolują milion razy częściej co do jedzenia, mama jak tylko może to sama nakłada mi porcję obiadu i wprowadziła zasadę, że przynajmniej obiad staramy się jeść wspólnie, jeżeli wszyscy są w domu, a nie że ja uciekam z talerzem do pokoju. Teraz obecnie są na wakacjach, ale i tak przez telefon ciągle słyszę "co dziś jadłeś", "mięso sobie zrobiłeś?", "nie marnuj ryżu, tylko jedz cały worek, bo wiemy, że tylko pół zawsze jesz". I tak w kółko. Ale ok, ciesze się, że też się tym przejęli. Dziewczyna wymiękła i odeszła, w rodzicach jest oparcie.

NFZ, niestety. Takie częste wizyty by mnie zjadły finansowo, a rodziców nie mam zamiaru naciągać na finanse, jeżeli już skończyłem szkołę. Staram się opłacać swoje rzeczy już we własnym zakresie :) Trochę usamodzielnienia i rozwagi w wydawaniu pieniędzy czas zacząć.


Lynn, wiem, że to co jem, oscyluje w około 2000 kcal. Ale stopniowo podbijam to np. oliwą z oliwek, czy tymi orzechami, które jem w ciągu dnia, garść albo dwie.
Produkty, które wypisałeś, widzę w swojej codziennej "diecie". A siłownia wg mnie dałaby mi same plusy. Tak jak mówi Dawid - dodatkowy posiłek w postaci potreningowego !
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zapalenie jelit a treningi?

Następny temat

Problemy po koktajlu

WHEY premium