Co właśnie wcinasz %-) VOL 6

pierogi z truskawkami

2x dłuuugie kabanosy, pomidor paprykowy z solą i bazylią,oliwki czarne i zielone, 2x małe ogóreczki kiszone własnej roboty <- Za***iste! , patisony marynowane, brokuły i musztarda. I czerwone wino wytrawne. Mięta już naciąga

Dodam,że wczoraj wróciłem z dwudniowego pobytu w Holandii i tam takie rzeczy sobie jadłem:

1) - Śniadanie w samolocie <~~ Dwie bułeczki jakieś takie pełnoziarniste. Ta po lewej na słodko z rodzynkami i twarożkiem syntetycznie żółtym,waniliowym w środku. A ta po prawej na słono z plastrem jakiejś wołowej wędliny i masłem...

Do śniadania była jeszcze herbata.

2) To obiad w oryginalnej,świetnej greckiej knajpie w Amsterdamie.
Na przystawkę oryginalne greckie pity z masłem czosnkowo-ziołowym i tzatzikami. I na danie główne miks ryb i owoców morza z grilla z ryżem jaśminowym,którego nie widać,oryginalną sałatką grecką i tzatzikami. PYSZNE! + Heineken oryginalny,holenderski do tego (zupełnie inny od tego co u nas można kupić...Masakrycznie lepszy!)

Obiad vol. 2

wiejski, oliwa i 4 kiszone :D

A to już wczorajsze śniadanko na lotnisku w Amsterdamie. W jednej z tysiąca restauracyjek po przejściu przez bramki. W tzw. "Original Sandwich Bar".
Wybór był MEEEEGA Ja postawiłem na pełnoziarnistą ciabattę z mozarellą,pomidorami i rukolą, do tego sałatka owocowa i zielona herbatka. I za takie coś 14 Euro !

Niedawno kebab, a teraz





Coby się lepiej spało

Pan wyżej, ciekawa kolacja na tygodniu:D


Ja wcinam ser biały, zagryzam orzechami teraz:)

Deserek po wysprzątaniu mieszkania