Mówisz że zaczynasz jeździć na rolach? Jestem za!!!
Patriot, o pozerach nie zaczynaj bo jak ja zacznę na ten temat gadać to już nie przestanę. Poproszę kumpla żeby wrzucił na foroom fotkę z Benderem (to nawiasem mówiąc PanB jest)
A ja właśnie wróciłem z 6 godzinnego treningu. Wymiatane non stop, miałem chyba z godzinę odpoczynku łącznie. Jestem spocony jak dzika świnia. Jak kumpla rzuciłem koszulką to myślał że go alien zaatakował
A na sk8parku jaja niesamowite. Dwa teksty jednego gościa rozwaliły mnie jak paczkę dropsów. Pierwszy: Jeden koleś wyjmuje komórę (taka stara, wielka) A gość na to "O fajny cegłofon! Na początku myślałem że to telewizor"
Potem zaczynam coś gadać o snowboardzie, że tam 720 to podstawa, a potrafią robić 1260 itp... Komentarz kolesia? "Qrfa oni się tam kręcą jak młynki do kawy"
Mnie to normalnie ścięło z nóg. Z 10 min. nie mogłem jeździć bo się turlałem po trawie ze śmiechu. Oki, spadam pod przysznic, bo
śmierdzę tak że zaraz sam zemdleję
[Doradca w dziale Sporty Extremalne]
Death is the only way out...