Mleko po treningu (cz.1)

ten art co dales - a link do niego/lub bardzo podobnego jest na stronie 1-wszej - nie wnosi nic do tematu
wnosi slowa krytyki kilku lekarzy winiacych mleko za cale zlo - za otylosc,hiperinsulinizm czy lamiące sie kosci, konczac na chorobach serca i pewnie 99% zgnow na swiecie to wina mleka - bo kazdy w swoim zyciu pil kiedyz mleko!

piszac ze amerykanie pija najwiecej mleka i wiaza te fakty na prostej zasadzie pija najwiecej mleka wiec mleko musi byc glownym powodem
zapominaja o tym ze amerykanie wiada prym na swiecie w zawodach jakim jest niezdrowe jedzenie na czas nieokreslony
wysokoprzetworzone zarcie
polaczenie ww prostych z fatem nasyconym
polaczenie duzych ilosci glukozy czy ww zlozonych z jesczze wiekszymi ilosciami fruktozy i sacharozy
do tego nalezy dorzucic stosunek 06:03 pewnie w granicy 50-100:1

......i naprawde watpie czy mleko akurat ma tam jakis nawet delikatny wplyw.

Czytelem duzo negatywow dot. mleka - ale jakos nigdy nie spotkalem sie z badaniami potwierdzajacymi to ze szklanka czy pol litra mleka ma jakikolwiek negatywny wplyw.
Pimijajac aspekt laktozy - z ktora mozna sobie poradzic wybierajac mleko od niej wolne - a sa takie - czy stosujac laktaze.

Jesli ktos ma jakies linki do badan potwierdzajace te herezje - to zarowno mi pewnie jak i wiekszosc osob przydadza sie bo rzuca inny poglad na sprawe mleka.
Ale dopoki doputy to sa same slowa - a dzial jaki jest taki jest - BADANIA - zbytnio nie zawracalbym sobie nimi glowy.

Jak zawsze aby pokazac cos w negatywnym swietle - trzeba wziasc najwieksze extremum,najwiekszy skrajny przypadek/przypadki gdzie osoby pewnie nie trawily laktozy wogole,mialy nadcisnienie,byly otyle itd, i pewnie pojono ich hektolitrami mleka aby pokazac ze mleko jest bee.

Ja czekam na badania pokazujace ze szklanka mleka czy dwie szklanki (200-500ml) zrobia cokolwiek zlego!
Jak widac po badaniach na 1-wszej stronie - jesli chodzi o nas 'kulturystów' ( )
(bo nie wiem czy nie wystepujac na scenie to nimi jeszcze jestesmy czy tez moze kims innym, z reszta niewazne) mleko wplywa pozytywnie na okres regeneracji potreningowej
zarowno jesli chodzi o synteze czy tez uzupelnienie plynow.

Jesli jakies badanie pokaze ze te nawey ~500ml mleka nas 'zabija powoli' wtedy na pewno zmienie zdanie o mleku.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-01 15:43:23

Czyli szklanę mleka można siorbać spokojnie(w nietreningowe też)? Po treningu jak widzę też nie ma co się czaić, tylko WPC + pełnotłuste.

nawet pelne!

na 100ml pelnego masz ~3g fatu
na 200ml masz tego fatu ~6,5g
dokladajac te 2-3 z odzywki - bo jesli to wpc/gainer zawsze cos tego fatu bedzie

wykluczenie calkowicie fatu w poislku przed czy potreningowym po pierwsze jest niemozliwe - no chyba ze bedziemy jesc kuraka na parze,albo z piekarnika,bez zadnego sosu itd.
po drugie jest mitem -> nie wiadomo za bardzo gdzie majacym poczatek

na pewno po czesci w tym ze fat opoznia trawienie
ale tak samo blonnik opoznia trawienie!

wiec naprawde czasami az ciezko nie wybuchnac smiechem jesli czyta sie jesli jedna i ta samo osoba pisze o unikaniu fatu (wykluczyc calkowicie po treningu)
ale jesli przychodzi do komponowania posilku kaze jesc warzywa bogate w blonnik w tym samym poislku gdzie kaze unikac fatu


tak wiec fat jest zly ale blonnik po treningu juz nie jest zly!

a czesto bywa tak ze ani blonnika ani fatu nie da sie wyeliminowac calkowicie - da sie ale chyba dla 99% z nas jedzenie wszytskiego czy to na parze,czy kompletnie bez warzyw,czy idac dalej tym tropem wybieranie brazowego ryzu bo jest nieporownywalnie lepszy od bialego (bo ?) - jest nienajlpesza droga,moze najlpesza ale do podjadanie,czitowania,braku apetytu,stresu,rezygnacji itd.





Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-01 16:05:01

No ja jem tylko brązowy ryż Z prostej przyczyny - mniej nasiąka wodą i łatwiej zjeść.

Zmieniony przez - Granathar w dniu 2011-06-01 16:20:20

ale nie z tej przyczyny ma bo ig o 4-5 nizsze niz bialy



a czesto to jest jedyny powod podawany

jezeli ktos woli brazowy nad bialym/basmati - niech je brazowy
ale jesli ktos woli bialy a ktos mu doradza jedz brazowy bo jest zdrowszy i ma mniejsze ig
i ma jesc na sile i sie stresowac - to co bedzie lepszym wyjsciem
zjedzenie ze smakiem bialego
czy zmeczenie (i psychiczne tez) brazowego?



Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-01 16:44:21

Jak dla mnie oba smaku za bardzo nie mają, dlatego wybieram dosłownie mniejsze zło Makaron razowy smak ma, ale też jest objętościowo duży. Ja nie mam apetytu nawet na redukcji.

Granathar - na apetyt jest prosta rada - smaczne jedzenie. Ale na redukcji nie na mawiam

Smaczne jedzenie? Łatwo mówić
Nie jestem smakoszem warzyw, a jedzenie które uchodzi w moich kubkach smakowych za smaczne nie jest zazwyczaj ani zdrowe, ani kulturystyczne

no to każdy dokonuje wyborów wg własnego uznania. Ale jedzenie jest jedną z największych przyjemności w zyciu. Odbieranie jej sobie - biorąc pod uwagę, że zycie jest tylko jedno - moim zdaniem warto uwzględnić aspekt smakowitości w menu. Z doświadczenia wiem, że jedzenie może być i smaczne i zdrowe i dobre dla Twoich mięsni. Potrzeba trochę wiedzy i trochę wyobraźni.

A na jedzenie suchego ryżu z gotowanym na jałowo mięskiem jeszcze pewnie przyjdzie czas w Twoim zyciu

Świetny artykuł solaros. Ja, chociaż ostatnio trochę się otłuściłem, nie rezygnuję z mleka przede wszystkim dlatego, że nie przełknąłbym odżywki na wodzie.
Ale mam pytanie innej natury, ponieważ ciągle mnie to nurtuje: czy jest w porządku przygotowywanie shake'a na mleku i zabieranie gotowego na trening? Tzn. czy taka odżywka się nie "zepsuje"(?) po 1,5h (wliczając czas treningu i drogę)??