Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
dieta nie polega tylko na jedzeniu ryzu z kurakiem albo platkow owsianych z bialkiem
ale to nie miejsce na takie kwestie
sa zwolennicy diet w stylu 5xkurak + ryz
sa inni - tacy jak ja
ktorzy roznicuja swoje menu
nie jedza tylko ryzu - gdyz rozne sa zrodla wegli
nie jedza tylko kuraka - gdyz rozne sa zrodla bialka (zwirzeta,ryby,nabial,orzechy)
czy tez pozwalaja sobie na male conieco w porach kiedy moga sobie pozwolic - bo nie kazda pora jest zla!
np. po treningu jest taka pora kiedy nie liczy sie zbytnio co zjesz
byle by bylo bez fatu
i im 'szybciej sie strawi tym lepiej'
ale co idealnie pasuje o tej porze juz nie bedzie pasowalo 5-6h pozniej
czy 5-6wczesniej
...ale to nie miejsce na rozpisywanie diety
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
24
Napisanych postów
3369
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
11510
Fakt to nie miejsce, ale dzięki za wyrażenie opinii. Też zamierzam zróżnicować dietę, warto eksperymentować, a mam akurat czas w którym poznaje dopiero możliwości i reakcje mojego organizmu na różne produkty itp. Dał bym jeszcze raz soga, ale niestety dałem wcześniej, albo i stety .
Szacuny
25
Napisanych postów
1276
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14359
nie mowie, ze spozywali stacki treningowe, poniewaz oczywistym jest, ze wtedy ich nie bylo, jednak pisanie, ze jedli 10 jajec i pili mleko mija sie z prawda, bo jak napisaliscie troche inaczej wygladaly ich posilki.
chodzi mi o to, ze postowanie artykulu, przez ktory czesc osob moze zmienic nawyki zywieniowe, powinien byc profesjonalny od poczatku do konca. jak sam zauwazyles (nawet napisales pozniej sprostowanie) nie zalecasz ludziom zamieniac prochu na mleko po trenie, jednak z artykulu mozna wywnioskowac takie zalecenia (chcacy czy niechcacy, jednak tak wyszlo).
i nie wywracaj kota ogonem ironizujac, ze 'A jajek i mleka nie spozywali wogole!'. artykul jest swietny, tlumaczy pare rzeczy nt. mleka, jednak zbyt subiektywny.
i nie chce, zebys czytajac moje posty wrzucal mnie do jednego wora z ludzmi ktorzy jedza 1kg ryzu i kurczaka dziennie, poniewaz sam spozywam mleko i inne rzeczy.
Zmieniony przez - Precedens w dniu 2011-05-24 22:49:09
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
tak
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
28
Napisanych postów
676
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5389
EmLow - jeśli wypiłeś nadmiar wody to musisz się jej jakoś pozbyć. ;) Człowiek pozbywa się wody nie tylko przez mocz, ale też np. poprzez pot. Poza tym być może masz pojemny pęcherz. ;)
solaros - to, że odżywki białkowe smakują najlepiej z mlekiem jest chyba dla 99% oczywiste, więc artykuł nie był niezbędny. To, że mleko w rozsądnych ilościach nie szkodzi chyba też. Podałeś jednak w jednym z przykładów, że osoby po treningu piły 500 ml mleka co jest już dla mnie kompletnie bez sensu. Spożywanie na raz takiej ilości płynu jest po prostu niezdrowe i bezcelowe.
Poza tym przykłady z artykułu bardziej szły w kierunku udowodnienia nie tyle tezy wynikającej z podsumowania, czyli że warto zastąpić wodę mlekiem w ilości 100-200 ml po treningu, lecz że picie samego mleka jest dobrym pomysłem, co jest mocno dyskusyjne, bo co mi, jako osobie budującej masę mięśniową da spożycie 200 ml mleka po treningu? 7g białka, trochę cukru mlecznego i tłuszczu? Mocno dyskusyjna jest gloryfikacja mleka konfrontując je ze spożywaniem białka sojowego czy napoju izotonicznego, czego również dotyczyły przykłady.
Reasumując jak najbardziej zgadzam się, że odżywka białkowa z mlekiem jest dobrym rozwiązaniem dla osoby, która nie jest uczulona na laktozę i biorącej pod uwagę przede wszystkim smak, bo białko z mlekiem smakuje 100 razy lepiej niż z wodą.
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
a czy ja podalem gdzie ze spozywajac mleko dotarczysz extra 3,5g bialka?
zawsze to jest te kilka gram wiecej ale nie o to tutaj chodzi
jakbys dokladnie przeczytal to meritum jest sam smak!
a badania taka podolelem bo po pierwsz enie ma innych
po drugie udowadniaja ze nawet wieksze spozycie mleka nie jest zle
po trzecie nawet jesli ktos sie obawia spozyc 500ml mleka z obowy o fat - sa mleko low fat!
a po ostatnie jesli jestes tak zachwycony bialkiem sojowym to pokaz mi badanie gdzie jest wyzsze nad bialkiem serwatkowym czy nawet mlekiem!
czyli zahamownie katabolizmu albo nasilenie anabolizmu!
i nie osoby starsze,nie hydrolizat - tylko osoby mlode i porownanie -> bialko sojowe vs bilako serwatkowe/mleko
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
23
Napisanych postów
2485
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
40634
Jak się boicie tych kalorii i laktozy tak mocno na masie, to wliczajcie sobie w bilans pierdoły typu mleko, śmietana itd. Krzywdy wam to nie zrobi, zwłaszcza jak ktoś całe życie w domu był na tym "hodowany". Mit o mleku i jego zawartości białka cennego nie wziął się z powietrza, tylko że kiedyś ludzie mieli ogólny dostęp do mleka świeżego + nie było tyle wymyślnej chemii dodawanej do mleka, można było kupić mleko w sklepie bardzo podobne do tego od krowy, to samo pasztety, pieczywo, które tak Arnold dodawał do diety, czy nawet mięcho. Pamiętajcie, że kiedyś było wszystko blisko naturalnego produktu, nie to co jest teraz. Nawet w piersi z kuraka jest chemia, jest ładowany estrogen. Kazeina jest bardzo cenna, tak samo jak wapń
Szacuny
28
Napisanych postów
676
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
5389
solaros czytaj ze zrozumieniem moje wypowiedzi. Gdzie ja gloryfikuję białko sojowe? Uznałem za niedorzeczne porównanie gorszego źródła białka, jakim jest białko sojowe do mleka. Tak samo jakiś napojów węglowodanowych. Mleko można porównywać do izolatów, koncentratów itd. a nie do węgli czy białka roślinnego.
Solaros prawda jest taka, że przykłady porównań które podałeś są bez sensu, bo końcowa teza ma się do nich nijak. Równie dobrze mógłbym porównać izolat do vitargo jako źródło energii po zakończeniu treningu i na końcu napisać, że izolat nie szkodzi i można go pić.
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2011-05-25 15:32:30
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.