a ten dodatek powoduje ze zakwasy są mniej odczuwalne, znaczy się aż takie nie robią, fajne jest bo czuć ciało i czuć ze się coś robiło i jest satysfakcja ze ciało czuje wysiłek,a le nie syczy się przy każdym ruchu, zazwyczaj to piłam jak sobie zwiększałam treningi i po tygodniu przestawałam, jak się przyzwyczajałam do treningu, teraz nie wiem czy mi wolno :D
a good plan today is better than a perfect plan tomorrow
---------------
II etap redukcji-http://www.sfd.pl/Margot:_uparta_i_zmotywowana_wg._cortuni_-t739823-s43.html#post8