właśnie wróciłam z MAGICZNEJ ZUMBY, bordowa, jestem szczęśliwa i uśmiechnięta, muza którą uwielbiam ( nawet reggaetonu kochanego trochę było) chyba musze sobie częściej taki zastrzyk energii dawać
ah no i najważniejsze dziś ustalam dietęna poziomie 2800 kcal bo przecież 1000 już spaliłam