TEST:MASA 2010/2011 Z VITALMAXEM (test by _Lukasz_K_)

nom niestety ani widu ani slychu...

Heja panowie!!:)

Spokojnie, o niczym nie zapomniałem:) Po prostu nic sie jakiegos szczegolnego nie dzialo, wiec zamiast sie zbytnio uzewnetrzniac, wolalem skoncentrowac sie na powrocie do formy i nadrabianiu strat po dlugiej przerwie, o ktorej wczesniej pisalem:) Generalnei zauwazylem juz jakis czas temu, ze im mniej gadam i sie rozpisuje, to tym lepiej mi idzie na silowni, hehehe:) Jak to mawiaja jankesi "talk is cheap":)

Ale oczywiscie kilka slow trzeba skrobnac, zeby temat zbytnio nie spadl, bo kiedy juz rozwine skrzydla z forma, bedzie o czym pisac:) A przynajmniej mam taka nadzieje:P

Obecnie trenuje juz aktywnie jakies 3 - 4 tygodnie od powortu po przerwie spowodowanej klopotami zdrowotnymi. Znowu wrzucilem cala palete supli z Vitalmaxa i wszystkie juz sie zaczynaja swietnie krecic, dzieki czemu z treningu na trening ciezary rosna, a stawy chrupia:P Obecnie leca nastepujace suple z Vitala: CEE, Crea-No, Leucin 4000, Amino Essential, BCAA, Zink + Vitamin C, Taurin Megacapsules i Protein 82 na zmiane z Protein 90 i oczywiscie duuuuuze ilosci Glutaminy, ktora obecnie jest moim ulubionym suplementem Vitala jak i suplementem w ogole:)
Przez tez czas kiedy juz trenowalem dorzucilem jeszcze kilka badan, glownie na hormony (kiedys mialem wstepnie zdiagnozowane pewne schorzenie, wiec wole trzymac reke na pulsie, szczegolnie jesli srednio sie czuje:) i na szczescie wszystko jest ok - poziom testa nieco wzrosl i juz jest mniej wiecej w polowie normy. Prolaktyna idealnie, TSH tez o dziwio dwa razy wyszla mi w srodku normy, przeciwcicala przeciwtarczycowe rowniez w porzadku. To samo tyczy sie pozostalych wynikow:) Skoro wszystko wydaje sie ok, od przyszlego tygodnia wrzucam DAA w sporej dawce (kolo 10g dziennie), bo pamietam, ze swietnie na mnie dzialalo.
Obecnie, odpukac, martwia mnie tylko stawy, ktore daja sie we znaki przy zwiekszaniu ciezaru, co na szczescie udaje mi sie na kazdym treningu. Przez dluzsze przerwy szybko trace forme, szczegolnie jesli chodzi o sile, ale na szczescie odrabianie idzie bardzo szybko i sprawnie, a taka suple robia swietna robote, dzieki czemu silowo stoje juz dolsownie za progiem moich wynikow sprzed przerwy:) Odkad moge juz normalnie jesc i cwiczyc, przytylem szybko jakies 3 - 4 kg, co ogromnie mnie cieszy:) Mimo zwiekszania masy na szczescie caly czas trzymam jako taka kondycje i 40 - 50 minut na biezni dosyc szybkim tempem 3 razy w tygodniu nie stanowi dla mnie jakiegos ogromnego wyzwania:) Krotko mowiac - poki co jest dobrze:) Oby tylko nic sie nie schrzanilo:)
Teraz w sumie cos tam pomysle o jakiejs naprawie stawow i planuje ostro dorzucic masy, bo zestaw supli swietnie mi pomaga, a diete w koncu moge normalnie trzymac, wiec licze na konkretny postep:)

Pozdrawiam serdecznie i obiecuje, ze jak juz cos sie zacznie dziac, bede sie wpisywal znacznie czesciej:)

Łukasz, jak na ciebie działa cre nox? pamiętam, że swego czasu brałem jedno opakowanie, i nie odczułem go wogóle,mimo dawek większych od zalecanych

Wstaw może foto obecnej formy bedzie z czym porównywać jak już wejdziesz na dobre w rytm treningowo- dietetyczny

Heja!

Mialem okolo 1 - 2 miesieczna przerwe od krety, wiec przez te 3-4 tygodnie treningow teraz swietnie na krete reaguje! Crea-No wrzucam przed treningiem w ilosci 4-5 kapsulek, ale do tego biore kolo 8 - 10 kapsulek AAKG, 5-8 kapuslek BCAA i czasami jednego kapsa kofeiny. Po takim zestawie czuje sie super! Mam ochote do treningow, jest znacznie lepsza pompa i wytrzymalosc, a po treningu czuje sie jescze mocno pobudzony i czasami mam klopoty z zasnieciem. Po treningu wrzucam Leucine 4000, 3 kapsy Crea No lub CEE oraz oczywiscie aminy proste i glutamine:) Trudno mi wiec powiedziec, jak Cre No dziala oddzielnie, ale w takim stacku sprawdza sie swietnie. Takie zestawienie daje mi efekty podobne troche do Mesomorpha, ktorego kiedys bralem, ale na szczescie bez tego tragicznego zejscia, ktore zle na mnie wplywalo:) Ja jestem bardzo zadowolony, bo wole obecnie wlasnie takie lekkie srodki niz wypchane po brzegi geranamina staki, ktore na dluzsza mete ryja banie i wclae nei sa takie obojetne dla zdrowia.

Co do fotek, to cos ogarne po majowym weekendzie:)
Pozdro!!

Suplementacja pierwsza klasa zazdroszcze

jak tam forma? :)

Heja!

Forma powoli wraca:) jutro - mam nadzieje - ostatnia wizyta u lekarza i jesli nie zleci mi zadnych dodatkowych badan i uzna, ze bede zyl (a z dotychczasowych wynikow tak wyglada:P), to ostro lece z tematem:) W koncu przeprosilem sie z ciezarami i z terningu na trening dokladam coraz wiecej zelastwa:) Dodatkowej motywacji dodaje mi fakt, ze u mnie na silce wiekszosc chlopakow juz szykuje forme na lato, wiec trzeba ich gonic:P Bedzie trudno, bo koledzy nie zaluja sobie "dodatkowej" suplementacji, ale mysle, ze damy rade nadrabiajac wszystko suplami, dieta w koncu trzymana na 100% i przykladaniem sie do treningow. Wiadomo jak to jest po pworcie - poczatkowy dol, ale pozniej wszystko zaczyna fajnie isc i czlowiek tylko martwi sie, zeby nie zalapac kontuzji:) Poki wiec wlasnie wszystko wraca do swej odpowiedniego porzadku i mam nadzieje, ze juz nic mi nie przeszkodzi:) Jesli wszystko bedzie sie rozwiajac tak jak dotad, to moze nawet wyrobie sie na PP w pazdzierniku, ale nie chce zapeszac. Poza tym to zalezy przede wszystkim od tego jak bede wygladal mniej wiecej kolo sierpnia. W razie czego nie mam zamiaru sie spinac, bo tym razem nie chce wychodzic "z marszu" i nie zadowole sie miejscem poza pudlem:) Dlatego jesli nie bede zawdowolony, to po prostu dam sobie wiecej czasu i wyjde w calym przyszlym sezonie, czyli Debiuty, MP i w zaleznosci od wynikow oraz atmosfery tych dwoch imprez oraz planow na przyszlosc - moze mistrzostwa NAC, bo z tego co widac, zabawa w tej federacji ma nawet sens:)
Obecnie wiec przybieram wciaz masy i musze powiedziec, ze zaczynam sie coraz gorzej czuc, poniewaz nienawidze wiecej wazyc w okresie letnim, kiedy rzadza wysokie temperatury. Wowczas jestem zazwyczaj ospaly, szybko sie poce i mecze i generalnei nie jest fanie. No ale trudno, juz sie pogodzilem z mysla, ze to lato takie bedzie:)
Suple obecnie swietnie dzialaja i w duzej mierze to dzieki nim mozliwy jest moj w miare szybki powrot. Inna sprawa, ze znacznie zwiekszylem tez objetosc posilkow przez musze sie pogodzic z tym, ze troche zbednego fatu tez wpadnie. Dlatego tutaj planuje do suplementacji Vitalmaxa dorzucic spalacz na bazie gery i yohy lub byc moze sybutramine. Ale to jeszcze zobacze jak bedzie:)
Serdecznie pzodrawiam!

Fajnie fajnie, moze jakies fotki formy obecnej? :)

Heja!:) Fotki beda niedlugo, ale jeszcze musze troszke podpakowac i dokonac toalety (usuniecie zbednego owlosienia, hehe), zeby jakos wygladac, hehe:)
No i jestem juz wlasnie po wizycie u pani endokrynolog:) Uczucia nieco meiszane, bo mimo tego, ze wszystkie ywniki byly w normie, to pani i tak przyczepila sie do TSH, ktore wyszlo mi mniej wiecej 3,7. Norma jak wiadomo jest mniej wiecej od 0,5 do 4,8. No wiec mowie pani, ze chyba jednak raczej wszystko w porzadku, lecz pani uparla sie odniesc moje wyniki do najnowszych norm "hamerykanskich" ktore obecnie uznaja wszystko powyzej 2,5 za lekka forme niedoczynnosci tarczycy lub ewentualnie podejrzenie subklinicznej formy niedoczynnosci (niedoczynnosc utajona). No coz, nie do konca sie z tym zgadzam, ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo:P A mianowicie pani przepisala z miejsca Euthyrox czyli T4, ktore jest prekursorem T3:P Tak wiec mam nadzieje, ze w trakcie budowania masy pomoze mi to w walce z odkladaniem niechccianego balastu chociaz w minimalnym stopniu:P Aha, no i skierowanie na USG tarczycy, ktore mam miec w sobote:)
Zobaczymy jak to bedzie:)

Nie masz sie czym przejmowac :) jak sie chodzi do lekarza, zawsze sie cos znajdzie nie tak... ostatnio jak bylem u sportowego i robil mi badania to wyszlo mi cisnienie 160/80 :/ ale koniec koncow jak mierze w domu, to mam 135/80 przy tetnie 40, wiec jest spoko :)

a z tym owlosieniem to nie przesadzaj :D wazne by miecho bylo widac :D