[ART] Porównanie dwóch metod treningowych by PittBull & King Odin

Ja swego czasu HST robiłem i z czystym sumieniem mogę polecić każdemu, kto zaczął przygodę z siłownią, że tak brzydko powiem "od dupy strony", czyli od splitu i jeszcze nie przeszedł przez żadne plany typu FBW.
Aczkolwiek osobiście sądzę, że jeszcze lepiej kopie split partia 2x w tygodniu w rozkładzie Push/Pull, czy tam jakimś innym. Niestety do splita partia 2x w tygodniu to trzeba pakować w siebie białko w ilości minimum 2,5 g/kg ciała, bo nie wyrobimy z regeneracją(chyba, że będziemy się oszczędzali).

Zmieniony przez - Granathar w dniu 2011-04-20 18:55:37

Koledzy a wystarczy ciut pomyslec i mozna zrobic splita w formie hst z takimi lub nawet lepszymi efektami!

Otoz:
Robimy mikrocykl skladajacy sie z 4tyg - powiedzmy: push/pull z dobra progresja ciezaru (2,5-10kg/tyg - nawet!) po czym celowe roztrenowanie 5-9dni OFF, wracamy ukladamy kolejny mikrocykl - lecz tylko cw. asytstujace sie zmieniaja a w cw. glownych robimy cofke ciezarow o 2 tyg! i znow progresujemy...nic trudnego, a efekty znakomite silowe jak i masowe. Taka moja osobista propozycja.

PS. wiem ze temat stary, ale skoro juz Granathar odswiezyl to sie wpisalem.

To nie ja odświeżyłem! Ale też jak zobaczyłem, że wisi, to stwierdziłem że coś napiszę

wyglada na to ze to ja <rumieni sie> odkopalem

sorrka
ale moze komus info sie przyda

super artykuł sog poszedł
osobiscie od pon zaczyn HST po nudnym splicie :)

a ja wam powiem jak ja robie. Myslalem co by robic zeby bylo bardzo ciekawie i naprzemiennie, bedzie post prawie jak art.

Pomysł mój jest taki.

Po wakacyjnych o******laniach zaczynamy wrześniowo, zaczynamy sobie robić obiegówkę całego ciała dla jego wzmocnienia. potem przez 3 miesiące do końca roku np jakis cyklik mozna rzucic(kredka,stacki,saa,itp.) i oczywiscie dietka dopieta na maxa aero 2x w tygodniu po te 15-20 minut. trening pon-pt codziennie inna partia. potem 7-10 dni przerwy ( roztrenowanie).
Co do przerwy kto woli albo przez święta te 7-10 dni albo dopiero w styczniu.
potem zaczynam hst 15-10-5. Myślałem na początku że będzie to zły pomysł bo będzie spadek z siły duży. hst okazało się dla mnie rewelacyjnym rozwiązaniem. Na utwardzenie mięśni oraz utrzymanie sily po cyklu(suple kreda itp - jak kto woli) i dobrze ułożonej diecie na +. Przy hst dalej lecimy w górę z masą natomiast staram się zmniejszyć trochę ilość węgli żeby już polepszyć jakość sylwetki. i tak lecimy luty i marzec.

W kwietniu przechodzę na splita gdzie staram się zmieniać każdy trening i skracam przerwy między seriami i ćwiczeniami.
Zwiększamy ilość aerobową na 3x aero i co 2 tygodnie dodajemy 5 minut do aero(np. rower) aż dojdziemy do 45 minut.(przed aero bcaa i termo. po bcaa)
Brzuszki przez te 15 minut codziennie z rana (pierw bcaa + termo.)
CO do dietki to już lecimy redukcje jak kto woli w zależności od zatluszczenia jedni 2 miesiące inni 3. w moim przypadku dieta wyglada tak b3/w3,5/t1, co 10-14 dni zmniejszam ilość węgli aż pod koniec czerwca jest 3,0 i dobra wycinka.

Hmm to tyle jak ktoś ma mało wyciny to HIIT w kazdą sobotę i bedzię ok.
Nikt nie chce za dużo mięsa tracić dlatego ja lece redukcję na 3 miesiące a wolniej.

I uważam że można zmieniać treningi przez cały rok. I każdy będzie da nam jakieś doświadczenie i swój efekt. Natomiast nie każdego stać na to żeby się odważyć na gram kombinacji na swoim ciele.

A co do wakacji no to już jak kto woli. ;)

jakby co to są myśli na papier rzucane więc sorry za błędy i zakrecenia

Ja HST stosuję tylko przed przerwa w treningach i po niej a tak to split najlepszy a dlaczego to proste , wyobraz sobie takie porównanie -czy lepiej co dwa dni byle jak bz... sobie laskę bez org...czy moze raz na tydzień do upadku małego a potam zbierać siły na kolejny raz...

takie odpowiedzi to *****izm w najczystszej formie.
i na marginesie, czemu bałeś się napisać słów 'bzyknąć' i 'orgazm'? to sprzeczne z twoimi przekonaniami religijnymi? :D

Etap 15-stek w HST to jest istny zgon, zwłaszcza w drugim tygodniu, zwłaszcza za 1 razem (organizm przyzwyczajony do max 12 powtórzeń odmawia posłuszeństwa przy 13 :D). Ćwiczyliłem z dwoma kumplami na prywatnej siłce w garażu i w pół godziny doprowadzało się do totalnych mdłości i wyczerpania - a to była dopiero połowa treningu (wszystkie ćwiczenia złożone). Z kolei ostatni etap - 5 to czysta frajda, trening bardzo szybki, a daje dużo satysfakcji, i siła idzie jak szalona - w ciągu 2 tygodni poprawiłem się np. z 0 do 5 powtórzeń danym ciężarem. Także polecam. Ale po 2 HST pod rząd robie splita, bo jednak to uczucie po kilkunastu seriach na partię jest świetne :D

Heh znam to dlatego ja cwicze tak jak napisalem wyzej. Fajnie jest zrobic treningi na zmiane. Polecam !!!. dla mnie kazdy trening byl trudny. 10tki jakos tak w miare przyjemne. a 15tki i 5tki totalna wy***ka. u mnie roznica silowa byla taka ze np. przed hst na klatke 5x120kg po hst 5x140kg . Jest spora różnica, do tego byl tylko storm + shock therapy. a potem przejsc na split to czysta przyjemnosc. Polecam rownież jedną partie dziennie. Bardzo fajnie sie cwiczy, mozna sie do*******ic tak ze nie pytaj. heh . i codziennie cos innego;)