Leże sobie nafaszerowana jakimiś tabsami i tak sobie wyobrażam jak ćwiczę na siłowni.
To już jest obłąkanie ...
Na śniadanko dzisiaj mam:
jajka, chlebek razowy i orzechy włoski
Na 2 śniadanie:
twarożek z musli (swojskimi oczywiście), jabłuszko i orzechy włoski
Na obiad:
Flaki na rosołku i pestki z dyni, makaron pełnoziarnisty.
Na podwieczorek:
Wołowinkę z brązowym ryżem na oliwie z oliwek
No i na kolacje standardowo białko :)
Proporcje zachowane b: 150, t: 70, w: 150
Każdy ma jakieś słabości. Rzecz w tym, żeby stawiać im czoła!