Dzień treningowy 11.04.2011
PONIEDZIAŁEK
1.
- wyciskanie od czoła rampa 15p
20x15
25x15
30x15
35x8
- pomiędzy seriami ściąganie drążka podchwyt 15p
35x15
40x15
45x15
50x15
2.
- pompki na poręczach 5x15p
zrobione
pompki w podporze tyłem
3.
- box-przysiad 5x15p
60x15
70x15
80x15
90x15
80x15
- wspięcia na palce z ciężarem o 40kg większym [powtórzeń do oporu]
100x28
110x25
120x25
130x25
120x25
- składana
15x6kg
15x6kg
15x6kg
15x6kg
15x6kg
WRAŻENIA
Pierwszy normalny trening. Bark nie boli przy wyciskaniu sztangi od czoła. Pompek na poręczach robić jeszcze nie mogę, bark za bardzo boli i muszę przerywać. Siły w nogach jeszcze nie czuję, te 90x15 to maks na jaki mnie na razie stać.
Co do składanki i hantli, to jest niestety bieda. Pewnie będę musiał zakupić jakieś sztangielki do moich treningów, bo tam jest ich niewiele. Nie wiem ile ważą i nie mam tam możliwości poważenia tego. Trudno jest robić na tych hantlach progres, bo nie mam tam obciążeń takich, bym mógł dodawać co trening po 1kg. Postaram się to w najbliższym czasie jakoś rozwiązać. Na razie trenuję tym, co mam. Co do wyciskania sztangielki to przy zejściu nisko bark jeszcze mnie boli, ale to już nie jest to co było na początku. Tyle, że na tej siłowni nie ma obciążeń takich jakie potrzebuję do tego ćwiczenia.
Teraz napiszę coś o jedzeniu.
Generalnie to mam w nosie trzymanie się rozkładu makro i liczenie czego ile zjadłem.
Jadam na pewno zdrowo, rano 5 jaj, w ciągu dnia mięso, orzechy, żurawina, suszone morele, rodzynki. Z suplementacji oczywiście omega-3. Z ww jadam kasze, ryż i ciemne pieczywo. Po treningu zjadam zawsze banana. Z mięs najwięcej jadam tatar.
To tyle.
Te moje kłopoty z barkiem to stara kontuzja, sprzed 15 lat. Kiedyś wszedłem na siłownię po przerwie i zaczęła się rywalizacja. Zrobiłem od początku mocny trening, klatkę z barkami na maksymalnych obciążeniach na jakie było mnie stać, z krótkimi przerwami. Trening skończyłem, ale na drugi dzień nie mogłem ruszać barkiem. I tak właśnie się to stało. Do tej pory nie wiem co to jest, kiedyś byłem z tym u ortopedy, to kazał mi przestać trenować. Więc do lekarza już z tym nie pójdę.
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2011-04-15 09:30:22