szykuj na zdrowej zakładkę dla mnie, trochę mi się pogrubiło w kuchni
...
Napisał(a)
grrubas , jedzenie jakieś dobre jeszcze wrzucasz do kuchni?
szykuj na zdrowej zakładkę dla mnie, trochę mi się pogrubiło w kuchni
szykuj na zdrowej zakładkę dla mnie, trochę mi się pogrubiło w kuchni
...
Napisał(a)
Dzień treningowy 06.04.2011
ŚRODA
1.
- wyciskanie od czoła rampa 10p
- pomiędzy seriami wspięcia na palce jednonoz po 20p lub wyskok dosiężny z przysiadu po 10p
2.
- wiosłowanie jednorącz półsztangą lub na wyciągu dolnym 6x10p
3.
- wyciskanie leząc 6*10p
4.
- superseria bic+tric na wyciagu 3*10powt bez przerw
5.
- składanka 5x10p
Wrażenia
Drugi trening z lajtowymi ciężarami. Za to bark już mniej boli. Plecy dzisiaj w porządku, bez bólu. Poruszam się jeszcze trochę i będzie lepiej. Psychicznie czuję się dobrze. Zakwasy wczoraj miałem spore, ale mam dobrą masażystkę i wszystko zostało dobrze rozmasowane
Solaros, wychodzę z lenistwa i tak c***owego jedzenia, że szkoda mi bodźców marnować i ładować od razu 3g i ścinać ww do minimum. Na rozruchu spokojnie wystarcza to co jem teraz. Nie mam zamiaru ładować się w ciężkie suple, więc próbuję zaplanować sobie całość i rozłożyć bodźce w czasie by starczyło ich na jak najdłużej. Tak na prawdę zostało mi jeszcze trochę efedryny, ale nawet nie wiem czy ją zużyję.
A co do rywalizacji, to prawda Tylko będę musiał jeszcze znaleźć przeciwnika na swoim poziomie Bójcie się leszcze, bo na śniadanie Was wciągnę jak do formy dojdę
Nuril, jak zacząłem się ruszać, to bark jakby się lepiej zachowuje. Już nie boli rano jak wstaję, kiedy śpię na boku. A to już coś Boli przy odkładaniu sztangi na stojaki kiedy robię wyciskanie, boli przy WL, boli przy podciąganiu sztangi i boli przy wyciskaniu sztangielki. Ale w porównaniu do pierwszego treningu jest już lepiej.
BTW, siłownia jest na prawdę rewelacyjna. Mało tam sprzętu, większość to sztangi, mało trochę jest hantli, słabo jest z wyciągami. Ale za to są tam ciągle trenerzy sztangistów których można się pytać o techniki siadów i ciągów. Zawsze chętnie pomogą.
Bardzo to motywujące
Grrubas, super, zrobię dział z Twoimi przepisami.
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2011-04-07 15:11:16
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2011-04-07 16:03:10
ŚRODA
1.
- wyciskanie od czoła rampa 10p
- pomiędzy seriami wspięcia na palce jednonoz po 20p lub wyskok dosiężny z przysiadu po 10p
2.
- wiosłowanie jednorącz półsztangą lub na wyciągu dolnym 6x10p
3.
- wyciskanie leząc 6*10p
4.
- superseria bic+tric na wyciagu 3*10powt bez przerw
5.
- składanka 5x10p
Wrażenia
Drugi trening z lajtowymi ciężarami. Za to bark już mniej boli. Plecy dzisiaj w porządku, bez bólu. Poruszam się jeszcze trochę i będzie lepiej. Psychicznie czuję się dobrze. Zakwasy wczoraj miałem spore, ale mam dobrą masażystkę i wszystko zostało dobrze rozmasowane
Solaros, wychodzę z lenistwa i tak c***owego jedzenia, że szkoda mi bodźców marnować i ładować od razu 3g i ścinać ww do minimum. Na rozruchu spokojnie wystarcza to co jem teraz. Nie mam zamiaru ładować się w ciężkie suple, więc próbuję zaplanować sobie całość i rozłożyć bodźce w czasie by starczyło ich na jak najdłużej. Tak na prawdę zostało mi jeszcze trochę efedryny, ale nawet nie wiem czy ją zużyję.
A co do rywalizacji, to prawda Tylko będę musiał jeszcze znaleźć przeciwnika na swoim poziomie Bójcie się leszcze, bo na śniadanie Was wciągnę jak do formy dojdę
Nuril, jak zacząłem się ruszać, to bark jakby się lepiej zachowuje. Już nie boli rano jak wstaję, kiedy śpię na boku. A to już coś Boli przy odkładaniu sztangi na stojaki kiedy robię wyciskanie, boli przy WL, boli przy podciąganiu sztangi i boli przy wyciskaniu sztangielki. Ale w porównaniu do pierwszego treningu jest już lepiej.
BTW, siłownia jest na prawdę rewelacyjna. Mało tam sprzętu, większość to sztangi, mało trochę jest hantli, słabo jest z wyciągami. Ale za to są tam ciągle trenerzy sztangistów których można się pytać o techniki siadów i ciągów. Zawsze chętnie pomogą.
Bardzo to motywujące
Grrubas, super, zrobię dział z Twoimi przepisami.
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2011-04-07 15:11:16
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2011-04-07 16:03:10
...
Napisał(a)
No jest czego Adzik. Powiem Ci, że wcześniej też trenowałem w Gdyni na siłce dla ciężarowców, ale tego, co jest na Zawiszy nie było, czyli takiego podejścia trenerów. Fajna sprawa
...
Napisał(a)
Marcin przybieglam czym predzej jak tylko sie dowiedzialam ze trenujesz...bo az musialam na wlasne oczy sie przekonac ze w 'tym' wieku tez sie da
I'm
#1
So why
Try harder
...
Napisał(a)
Mi, ławeczki ciągle są za wysokie i musisz do wyciskania po drabinie wchodzić?
...
Napisał(a)
Morales dobrze slyszec, ze jest lepiej. Miales jakis powazny uraz? Deca podana dostawo potrafi zdzialac cuda. Dopinguje i trzymam kciuki!!!!!
...
Napisał(a)
To jest uraz sprzed kilkunastu lat. Kiedyś wróciłem na siłownię po przerwie i chciałem być kozak. Pierwszy trening zrobiłem maksymalnie intensywny, klatkę z barkami i przesadziłem. Na następny dzień nie mogłem ręką ruszać. Zwykła głupota i tyle. Bywa... No ale treningi przynoszą jakiś efekt, na razie jest nie tak jak bym chciał, ale wyraźnie lepiej.
...
Napisał(a)
a przy jakim ruchu bark nie boli?
DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.
1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!
...
Napisał(a)
Jeśli robię wycisk od czoła to już barku nie odczuwam. Czuję za to przy odkładaniu sztangi na stojaki, bo muszę zejść niżej. Przy wznosach bocznych nie boli, w opadzie w zasadzie też już nie.
Polecane artykuły