Micha i dzisiejszy trening :)
Trening pt" nie ma operyydalania" :)
1. przysiad przedni
7/23kg
7/28kg
3/33kg- ledwo sie podniosłam :D
2. mc sumo
5/23
5/23
4/28
3. wypychanie nogi zamiast wykroków
15/35kg
13/40kg
12/50kg
4. ściąganie drązka
15/25kg
10/30kg
5/30kg
5. wyprosty tułowia
15/4kg
15/5kg
15/6kg
6. unoszenie bokiem
15/4kg
9/5kg
7/5kg
7.
wyciskanie sztangi
12/20,5kg
9/23kg
6/25,5kg
Po 15 minut biegania na bieżni i 15 minut rowerek.
Clear mam nadzieje ze jestem na dobrej drodze :) bo na prawdę straciłąm juz nadzieje, ze bede miała normalny okres...a tu prosze... ja jestem w SZOKU ze cokolwiek sie ruszyło...serio
Obli plamienie dzisiaj jest nadal więc to już 4 dzien!!
- trening jak do tej pory 5 dni treningu i 2 beztreningowe na regeneracje :)
-Magisterka super, siedze teraz szlifuje kropki, kreski, przecinki, przypisy. Wysłałam już całość do promotor, jutro do niej przedzwonie i sie pewnie umowimy jakos na randke :P Jestem strrrasznie szczesliwa ze tak ładnie udało mi się to ogarnać
-Super obcinam 25 g węgli i wale tłuszcze- dla mnie bomba:) Powiedz tylko czy lepiej z owoców je obciąć czy nie ma znaczenia??
- czyli zmieniasz mi trening ? Boskoo
bo juz mnie meczy to machanie po 15... wiec jak widzisz dzisiaj sobie zmodyfikowałam ciężary i ilosć w serii, musze poczuć ze żyje!!! Juhuu :)