simurg10,mam nadzieję,że weźmiesz sobie nasze rady do serca,inaczej marny progres Ci wróże. Swoją drogą,co Ty robiłeś przez
2 lata na siłowni ?... Na razie odłóż też swoje plany siłowe na bok. Gdybyś miał faktycznie talent siłowy,to już by się on dawno ujawnił.
Na razie faktycznie musisz zwiększyć wagę ciała,bo jest nieciekawa.
Od tej chwili przestajesz jeść "o której Ci się chce".Ale na początek nie będziemy wprowadzać drastycznych zmian.
Podejrzewam,że do działu odżywianie nawet nie zajrzysz,więc mam dla Ciebie pewną alternatywę.Jedz jak do tej pory.Ale...
-do śniadania(przed szkołą) dołóż 4 jajka i 100g musli na wodzie
-zrobisz sobie "gainera" którym będziesz dopijał 3 ze swoich dotychczasowych posiłków (nie zapijaj nim śniadania,bo się posrasz po połączeniu jajek,mleka i owoców)
prosty przepis na kaloryczną bombę:
1l mleka (jak nie trawisz mleka,zastąp maślanką)
100g musli z suszonymi owocami
50g orzechów włoskich
100g ser twarogowy półtłusty
w sumie 1500kcal,jak dobrze pójdzie to po 2-3tyg przytyjesz ze 2-3kg
tak jak Boksero zauważył-najlepszy będzie dla Ciebie trening FBW.
I uprzedzę od razu-jak nie będziesz robił przysiadów,martwego ciągu,wiosłowania,ławki,dipsów,wyciskania żołnierskiego/push press,drążka -zapomnij o przytyciu choćby kilograma. Daruj sobie rozpiętki,bicepsiki w izolacji,boczne barków i wszelakie inne pierdoły,które na razie Ci nie będą potrzebne.