PS Cenię sobie tego gościa z YT...
Nie podoba mi sie tylko,ze on zawsze był taki ofensywny w stosunku do Kliczków...
Każdy rywal z jakimi walczyli (Arreola,Chambers) mial byc zagrozeniem dla Kliczków,a ja sądzilem na odwrót...No może oprócz Petera II...
Stracił dla mnie troche na tym.Pomylic sie można,ale być tylko za jakims rywalem ,bo nie lubi sie drugiego,to nie jest obiektywizm,to jest żenada.A zdarzało mi się
Solisa uważam za najlepszego i ma realne szanse.Kiedys nie lubilem i pewnie nie polubie Dawida Haye,ale bede starał sie byc juz obiektywny.
PS.Ba źle napisałem,że kibicuję Solisowi,ale po prostu jest najlepszy.Bo nie jest tak,ze lubie go za to kim jest tylko za boks.
Czyli nie kibicuję mu,ale ma szanse.O tak powiedzmy.Jest zayebisty boksersko.
Kibicowanie,to bycie za kims,bo sie go lubi,bo coś tam,bo się z kimś utożsamiasz do tego dochodzi patriotyzm,lubi sie jego styl walki...Przez to sie traci.
Dla wielu,to jest trudne do zrozumienia,ze potrafie cos powiedzieć złego o Golocie,by go potem chwalić,to samo z Adamkiem.
Noi na koniec tak trudno zrozumieć,ze kariera amatorska Solisa mało mnie interesuję.Chociaż jest to jakis bodziec,który biore pod uwagę,ale mały bodziec.
Ale gdyby Solis walczył tak jak walczy bez amatorki,to na bank bym sie zachwycał.
No może powiem tak jak widzę dobry boks,to wyczuwam szansę.Noi też w sumię jak jest dobry boks,to są zayebiste walki.
Lubie dobry boks na poziomie.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-03-18 21:16:54