SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

kamelowa - powrót do formy/ trudna redukcja

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 33763

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5434 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 41059
Ja póki co ser biały wcinam, ale w postaci twarogu w kostce na kolację, korzystam póki mogę, bo jak się nic nie będzie działo to też pewnie out będzie

http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z

In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 4779 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28961
No racja, ja w sumie na początku o redukcji nie myślałam nawet, a teraz przez tydzień nie spadło i już mi jakoś nieswojo, ale to takie nasze "durne" myślenie

mam nadzieję, że z czasem odzwyczaję się od serków i że jakaś zmiana będzie

Yosis korzystaj i ciesz się chwilą, delektuj

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-03-15 19:13:24

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-03-15 19:13:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Właśnie, durne myślenie. Walczę z tym, ale takie pierdoły potrafią nieźle otumanić
Rallygunia, myślę, że bez serków będzie o niebo lepiej. Do wszystkiego da się przyzwyczaić Niedawno zaczęłam ograniczać kawę z 8 (! tak, tak) kubków dziennie do 3. Kocham kawę, a jakoś daję radę, żyję i mam się dobrze Ty bez swoich serków też dasz!

Yosis, twaróg dobra rzecz, więc korzystaj. Kiedyś uwielbiałam jeść go z cynamonem, słodzikiem i odrobiną mleka. Ogólnie, to co słodkie to było najlepsze.

Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-03-15 19:35:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Ten koper to o kant d... potłuc, obrzydlistwo jedne Będę jednak piła codziennie, zobaczę jaki efekt.

Ponawiam pytanie o dodatkowy trening, coby nie pozostało niezauważone przez specjalistki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
kamelowa nie denerwuj. To, że teraz jest na zero w obwodach, tzn. że wyciąganie Cię ze śmiesznej kaloryczności idzie dobrze, bo nie tyjesz. Z tego co pamiętam, masz dojść do 1800kcal, czyli jeszcze podniesiesz kaloryczność. Nie myśl teraz o odchudzaniu.

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No właśnie, muszę dojść do 1800, czyli niebawem zacznę rosnąć. Wiedziałam, co mnie czeka i oczywiście przecierpię ten okres, ale, jak już pisałam, taka głupota działa na psychikę. Już nie będę o tym pisać i kombinować

Wiem, że mam dojechać do 1800 kcal, to będzie w przeliczeniu jakieś 130g z węgli czy więcej?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
No właśnie, muszę dojść do 1800, czyli niebawem zacznę rosnąć.
A to dziwne, bo ja na 1900-2000 chudłam nie cierp lepiej

Będzie ok 130-140g węgli.

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mam nadzieję, że ja taż będę kiedyś chudła na takiej kaloryczności A póki co - już przestaję pyerdolić i biorę się za robotę

Edit: miska na jutro.
I trening




Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-03-16 21:37:41

Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-03-16 22:20:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hej Już po treningu. Dziś było dziwnie jakoś - w niektórych ćwiczeniach nie miałam siły, żeby zwiększać ciężar, w ogóle czułam się taka słaba. Za to jak doszłam do aerobów to wstąpił we mnie jakiś szatan Zrobiłam je na prawie 2x większym obciążeniu niż zwykle, wyszłam na kolanach.

rozgrzewka - rower 10 minut

unoszenie nóg do pionu w leżeniu na plecach 30 40 40
prostowanie nóg na maszynie w siadzie 15x40 8x45 6x50 4x50
uginanie nóg w leżeniu przodem na maszynie 12x45 6x50 8x45
wyciskanie sztangielek w leżeniu na skośnej ławce 18x7 12x8 8x8 6x8
unoszenie sztangielek bokiem w górę w staniu 15x4 11x5 8x5 11x4
wyciskanie sztangielek w siadzie 15x5 10x6 5x7 8x6
podciąganie drążka wyciągu do klatki w siadzie 13x30 3x35 (niemoc ) 7x30 5x30
ławka rzymska 30 20 22 (dwie ostatnie serie z obciążeniem 3 kg)
naprzemianstronne uginanie ramion ze sztangielkami w staniu 15x8 8x8 6x8
prostowanie ramion na wyciągu 15x16 16x19 11x22

+ orbitrek interwały 30 min

Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-03-17 15:27:00

A - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale mega mi dziś spuchły łydki po treningu, aż nie mogłam założyć butów. Powinnam się martwić?

Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-03-17 20:20:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


Jeszcze plan jedzeniowy na jutro.

Idę zaparzyć sobie kilka hektolitrów pokrzywy, nogi dalej opuchnięte
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Lena - moj powrot do zdrowia i formy

Następny temat

Ankieta dotycząca popularności diet odchudzających wsród kobiet - praca magisterska

WHEY premium