TEST : "Z bojlera do kaloryfera " (cz.2 na 5) by Mosto - pods.str. 26!

Nie mam pojęcia o co Tobie chodzi
Nic nie pisałem o ławce

ogolnie to dam wam po soku

A ja mam Pany problem.
Już kolejną noc nie moge spać - chyba przez lipoburna bo wziąłem go w czwartek i wczoraj znowu. I nie znasne

to wtopa

jak ja nie moge spac to czytam i pisze arty na sfd


np. ten
https://www.sfd.pl/Glikogen__co_z_czym_i_kiedy_>_czyli_najlepsze_sposoby_uzupełniania_glikogenu-t712628.html 

mosto, mocny musi być ten lipoburn

ja jeszcze mam 3 capsy hydroxycut hard i pakiet animal cutsa (dostałem próbki do scorcha )
a wziąć się dygam (joha i inne ścierwo )

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-03-13 12:25:25

Zmieniony przez - dawid099 w dniu 2011-03-13 12:26:59

Sls - a w przyszłym cyklu mógł bym dać mono czy jeszcze nie ?

***** Pany, ja już nie kminie o co kaman. W pierwszym i drugim tyg testu waga podskoczyła do 77kg a w pasie 100cm. W zeszłym tyg było już 75.8kg a dzisiaj rano sie waże i 76.5kg ? Wszystko robie tak jak trzeba dieta 100%, trening na maxa i aeroby po których mam ochote rzygać, płakać, spać ale jednocześnie jestem tak pobudzony że mi sie łapy trzęsą jak wibratoty. Foty wrzuce dzisiaj jak wróce ze sql - tak samo wymiary pasa. Niby się coś tam optycznie poprawiło, ale to ocenicie wy.

jesli ci sie wizualnie poprawia, to wszystko git.

masz duzo tluszczu, malo miesni. palisz tluszzc, robisz miecho. miecho wiecej wazy niz tluszzc.
stad waga stoi w miejscu. Wiec jesli wizualnie spada ci i lepiej wygladasz tzn ze tak sie dzieje
a z odzywkami moim zdaniem rpzeginasz ze swoim wiekiem.. jesli nie potrafisz bez nich utrzymac obnizyc wagi, tzn ze nawet jak je wezmiesz, to na przyszlosc nie bedziesz w stanie utrzymywac wagi niskiej...

nie patrz na wage. Ja podczas pierwszej redukcji w zyciu przytylem na poczatku 3kg a pozniej zaczelo leciec. Jak chcesz koniecznie sprawdzac wage to rob to raz na tydzien o tej samej porze. Wahania wagi to normalka. U mnie miedzy pierwszym a ostatnim posilkiem potrafi byc rozbieznosc 2kg

to ja mam ciut gorzej, bo mi 4-6kg sie waha... z dnia na dzien (a zawsze waze sie rano).
wiec ciut hardcore.
sorry za offtop, wiem ze temat nie o mnie:)
podsumowujac, nie waz sie codziennie, a jak juz, to nie przejmuj sie tym...