Arginina, artykul do oceny

widziałem już ten artykuł na innej stronie ściema i prowokacja poczytaj MD inne i prawdziwe badania naukowe a nie c***a warte g**** jakiegoś studenta który uważa się za mądrego pzdr

to na przyszłość używaj znaków interpunkcyjnych dzięki którym, będzie można rodzielić treść autorską od treści zapożyczonej. Proponuję cudzysłów, lub - kursywę. Bo o ile się orientuję artykuł zaczyna się od trzech (***) gwiazdek. To co jest wczęsniej - to wprowadzenie na temat autora.

Przeczytałem gdzieś połowę i zrezygnowałem. Smutne to, że absolwenci wyższych uczelni, którzy się znają /a przynajmniej powinni - bo jak nie oni, to kto?/, piszą takie lekko mówiąc bzdury.

Poddawanie wątpliwościom domniemanego spektrum działania argininy jest moim zdaniem bezcelowe, bo wiadomo, że marketing marketingiem, a realia zawsze są inne. Poza tym to nie koks tylko AMINOKWAS i to ENDOGENNY
Skoro więc organizm sam wytwarza go w wystarczających ilościach, a w wyjątkowych sytuacjach może być uznany za względnie egzogenny, to zasadniczym byłoby zwiększanie jego ilości tylko w tym wypadku, ale też cudów oczekiwać nie można skoro zjadamy go dziennie duże ilości mimo woli.

Oczywiście, przeciętny Kowalski nie ma bladego pojęcia o suplementacji czymkolwiek, ale czasem nie da się ludzi uchronić przed ich własną głupotą i jak będą chcieli to zaopatrzą się w metę, a takich przypadków, zwłaszcza pośród młodych chudzielców jest bardzo dużo. Mam kolegę, który mając 18 napisał do mnie 'kupuje ruską mete, bo za c***j nie mogę przytyć. Jem dużo, wypijam dziennie 3L mleka i nic'

Oczywiście wiedział, że zajmuję się żywieniem dlatego konsultował ze mną swoj 'jadłospis', ale w konsekwencji i tak posłuchał się starszych i głupszych kolegów i jak suchy był, tak suchy został, nabrał trochę wody i zapomniał o odbloku

Ale pomijając ten fakt, nigdy nie spotkałem się z dawkowaniem argininy 30g ed. Oczywiście dawki podawane przez producentów z reguły przekraczane, ale raczej do poziomu 10, czy 15g, nie 30. No i raczj krótkotrwale.

Artykuł jest moim zdaniem zupełnie jednostronny i jak już faftaq napisał - brak tu najprostszej analizy. Wygląda jak artykuł pisany prezz osobę pracującą dla firmy farmaceutycznej, tylko brakuje na końcu tego 'wspaniałego leku' na wszystie w/w schorzenia

---

Odnośnie czytelności to jw. - też myślałem, że ten Pan to Twój kolega ze studiów

/pozdr

zgadzam się kieszko bo kto bierze 30g, arginina olimpu to dawka chyba 6g i jest napisane nie przekraczać zalecanej dawki to nie rozumiem dawek 10 15 a 30 to już chyba przesada, a na forach farmaceutycznych aptekarskich zachwala się argninę podając bardzo dużo jej dobrych właściowości i ten artykuł to chyba nie porozumienie jakieś i jak napisałeś

tylko brakuje na końcu tego 'wspaniałego leku' na wszystie w/w schorzenia

właśnie nie ma odp na pytanie czym powinniśmy zastąpić argninę

Wiadomo nie które jej zalety mogą być kontrowersyjne ale to nie znaczy że jest nie przydatna i bezcelowe jest jej przyjmowanie.

Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną- wszystko zależy od dawki.

Zmieniony przez - KUBINHO w dniu 2011-03-12 11:58:11

Jak dla mnie w okół aakg zrobili taki szum jak wokół superanabolicznych białek, czy glukozy, bez której kreta nie działa.

Reklama dźwignią handlu, głupi ludzie się nabierają, a kto mądrzejszy swoje wie i tak.

/pozdr

Tak, w krecie najpierw carbo teraz magnez i inne formy kreatyny, a i tak najlepsza jest zwykła postać monohydratu. a różnica w cenie duża, a wyniki nie znacznie się różnią np stack można zrobić mieszając pojedyncze substraty np białko argininę i kreatynę nawet, wyjdzie taniej na dłużej niż jeden pojedynczy stack na ten sam okres ale trzeba umieć odbierać i analizować reklamy bo inaczej będziemy przepłacać całe życie.

chwila, minutka ... z tego artykułu wynika iż arginina pomaga w walce z nowotworami a w temacie od faftaq jest napisane wręcz odwrotnie. Coś tu nie gra?

A czy suplementacja Argininą ma sens w sytuacji gdy nie czuję się w ogóle jej działania? Proste formy AAKG w ogóle na mnie nie działają. Łykałem po 10g i nie czułem nawet najmniejszego efektu tej substancji.
Ale przy innych formach argininy np Dwu-wodorochlorek estru etylowego argininy (White Blood) czy Etyl Ester Argininy(Horse Power) pompa jest już wyraźnie odczuwalna.
Czyli, czy arginina działa wyłącznie gdy czuje się pompę?

IneTheEnd - kwestia roli argininy w procesie nowotworzenia (w wypadku tylko i wyłącznie niektórych nowotworów), podobnie jak przydatności suplementacji argininą w przypadku chorób nowotworowych - nie jest zagadnieniem, które mozna sprowadzić do "logiki dwuwartościowej" . Nie można definitywnie założyć, iż arginina sprzyja nowotowrom bądź wspomaga leczenie.

Adramel - nie, arginina nie działa wyłacznie wtedy gdy czujesz "pompę", ale jesli bierzesz arginine dla tzw "pompy" i jej nie czujesz - to nie bierz

Na mnie też AAKG samo w sobie nie działa.

Przeraziłem się, wręcz ciarki mi przeszły jak przeczytałem o 30g ed.