Czekoladowe zasady

Czekoladowe zasady.
Autor: Charles Poliquin

Jedzenie czekolady było powodem do zsyłania na nas poczucia winy. Wszyscy podjadacze czekolady możecie teraz wyjść z szafy! Ostatnie badania naukowe dowodzą, że czekolada jest bogata w antyoksydanty, nazywane flawowonoidami.

Te oto antyoksydanty chronią nasze arterie, gruczoł krokowy, hamują zapalenie, jak również wzmagają poczucie dobrego samopoczucia. Te same flawonoidy odnajdujemy w zielonej herbacie i pewnym typie owoców jagodowych.

Czekoladowe reguły.

Oczywiście, że powinieneś przestrzegać pewnych reguł, kiedy wybierasz właściwą czekoladę dla siebie. Oto zbiór zasad, tak abyś czuł się bardziej uwolniony od poczucia winy:

Reguła 1: Im ciemniejsza czekolada, tym jest lepsza. Poszukuj marek, w których zawartość kakao sięga co najmniej 70%. Większość ludzi uważa, że 85% wyrobów na rynku jest zbyt gorzka.

Reguła 2: Przeczytaj do końca etykietkę produktu! Wystrzegaj się tak składników jak syropu kukurydzianego bogatego w wysoką zawartość fruktozy i uwodornionych tłuszczy. Te składniki zmniejszą korzyści zdrowotne czekolady.

Reguła 3: Trzymaj mleko z daleka od czekolady! Badania potwierdziły, że pijąc szklankę mleka razem z czekoladą powoduje zablokowanie absorpcji antyoksydantów.
...

Cały artykuł możesz przeczytać na stronie Charlesa Poliquina: http://www.charlespoliquin.com/ArticlesMultimedia/Articles/Article/225/Czekoladowe_zasady.aspx?lang=PO 

nuril - ale wtedy kakao nie straci swych wartości antyoksydacyjnych ?

Interesuje mnie to, bo uważam kakao za super food i pije codziennie kubeczek na wodzie i słodziku

Czy mleka, które wymieniłaś nie mają takiego wpływu, jak zwykłe, krowie ?

BTW, to ja, Az z B F jakby co

A gdyby tak na diecie ketogenicznej raz w tygodniu wrzucić taką tabliczkę gorzkiej (90%) czekolady? Bo znalazłem jedną taką, bardzo dobrą, właśnie z zawartością kakao 90%...

Przejdzie coś takiego, czy raczej nie?

Spieprzysz sobie ketozę. Tu każdy gram liczysz, ja bym nawet orzechów nie jadł na keto.

Właśnie się zastanawiam, to i mam w diecie te 20-25g ww, i się zastanawiam czy podniesienie do 40 (cała czekolada ma 17g węgli) wybije mnie natychmiast z ketozy...

Poważnie wybije? Bo niektóre źródła podają, że poniżej 100 g już wchodzi się w ketozę, inne 50g... A niektóre 30. No i ciężko mi stwierdzić, kurczę...

wiesz, zjedzenie jednej kostki pewnie nie. Ale jak tak liczysz ww to czemu akurat chcesz je czekoladą podbić a nie czymś bardziej wartościowym? Możesz w to miejsce dać więcej np warzyw.

Ale mam na myśli cheat meal, nie wstawianie tego na stałe do diety. Czemu rozważam? Bo, kurczę, po prostu lubię tę gorzką czekoladę.

No jako cheat to OK, ale przy ładowaniach to słabo, bo tam jest ponad 40% tłuszczu. Ja ładowałem makaronami i miodem Ciemna czekolada jest OK, ale przy keto mi nijak nie pasuje.

Testudos- prosze pamietaj jedynie, zeby kupowac czekolade bez olowianych dodatkow. Poliquin poinformowal nas, ze jedynie ziarno kakaowca zebrane na Dominikanie nie zawiera metali ciezkich. Jesli chodzi o reszte zbiorow, to przy obrobce uzywa sie do tego wlasnie plynnych form metali ciezkich. Ja podobnie jak Ty mam slabosc do takiej jednej malej czarnej tabliczki :) pozdrawiam

A co powiedzie o kakao? Tylko pojawia się problem, jak je ewentualnie stosować bez mleka

Sławek Amboroziak napisał że gorzkiej czekolady powyżej 80% mozna nie wliczać do bilansu i zjadać bezkarnie... A nawet że czekolada taka ma własciwości odchudzające.
http://slawomirambroziak.pl/odchudzajace-lakocie/jak-smakolyki-spalaja-tluszcz-czesc-2/
"Odchudzającym łakociem będzie – przede wszystkim – czarna czekolada o zawartości masy kakaowej, powyżej 80%"
@Testudos, co to za czekolada? Ja jam 90% wawela, ale jest ona dość... mocna...

90% Wawela właśnie. Świetna jest.

Ale jak to, nie wliczać? Dla mnie to bzdura ;P Przecież tabliczka tego ma ponad 500 kalorii.