SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Art] Dwie zasady pomocne w odchudzaniu.

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1065

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 254 Napisanych postów 1169 Wiek 46 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 22317
Witam wszystkich, poniżej przedstawiam art. na temat przekonań towarzyszących nam często podczas redukcji tkanki tłuszczowej.


Czy zdarzyło Ci się, że rozpoczynałeś dietę, ograniczałeś niezdrowe produkty i napoje, po czym w pewnym momencie znalazłeś się w sytuacji, gdy zjadłeś coś niezdrowego, a następnie, mówiąc sobie „a tam", wpychałaś w siebie resztę, jakby chcąc nadrobić czas odstawienia danych produktów?

Zachowanie tego typu jest końcem wielu rozpoczętych diet i planów treningowych. Ćwiczysz na przykład przez 2 tygodnie, a potem z byle powodu mówisz sobie „a tam" i zostawiasz świetny plan treningowy. Co zrobić w tej sytuacji?

Ja poradziłem sobie w ten sposób, że uświadomiłem sobie, iż każdy kęs, każdy kawałek podany do ust jest całkowicie pod moją kontrolą. Wziąłem kartkę i napisałem na niej: nie ma „a tam". Był to wizualny znak tej prawdy, że zachowanie przedłużające ucztę pełną niezdrowych produktów jest całkowicie bez sensu i nie ma racji bytu, ponieważ mam całkowitą kontrolę nad moim ciałem, rękami, szczękami, językiem. Więc nawet wtedy, gdy na chwilę stracę panowanie, to w każdej chwili jestem w stanie zaprzestać dalszej szkodliwej konsumpcji i nadal jestem odpowiedzialny. Nie ma „a tam".

Drugą zasadą, jaką stosuję, jest zasada ilościowa: wszystko mi wolno. Jeżeli ktoś mówi, że zjadł pizzę, lody i czekoladę, to należy zapytać: ile tego było? Ponieważ liczy się ilość. Mogę przecież powiedzieć, że można jeździć autem po alkoholu i będę miał rację w świetle prawa, jeżeli mam na myśli bardzo niewielką jego ilość.

Oczywiście potępiam jazdę pod wpływem alkoholu, jednak chcę wykazać bezsens myślenia, że zjedzenie czegokolwiek w małej ilości łamie dietę. Jeżeli wziąłeś do ust kęs pizzy czy łyżeczkę lodów, to nie złamałeś swojej diety. Chodzi mi o sytuację, gdy przyłapałeś się na tym, że nie wiadomo kiedy połykasz coś niezdrowego i jednocześnie czujesz, że zawaliłeś dietę. Otóż nie, nie zrobiłeś tego.

Metoda ta przydatna jest szczególnie na początku przygody ze zdrowym odżywianiem, jednak warto ją mieć na uwadze przez całe życie. Te 2 zasady — nie ma „a tam" i wszystko mi wolno, są niczym strażnicy mentalni Twoich dobrych nawyków żywieniowych.

W czasach rozpasanego konsumpcjonizmu warto zadbać o zdobycie nawyków ograniczających spożywanie szczególnie tego, co najbardziej szkodliwe z punktu widzenia zdrowia, samopoczucia i dobrego wyglądu.
Z tej perspektywy popatrzmy na najtrudniejszy element zarządzania wagą, jakim jest utrzymanie czy to zadowalającej nas wagi ciała, czy to poziomu procentowego tkanki tłuszczowej, czy wreszcie wypracowanej tkanki mięśniowej.

Never give up.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1928
Według mnie autor artykułu nie zna dokładnie definicji słowa DIETA.

Dla mnie dieta to sposób odżywiania się - rozłożenie posiłków w rozsądny sposób, wybranie wartościowych produktów czyli generalnie jedzenie z głową.

Sposób odżywiania, który nie tylko pozwoli mi przetrwać i bić się z myślami o kawałeczku czekolady, ale dzięki planowi dnia zupełnie wyeliminowałem CHĘĆ na mcdonalda, czekolade czy lody.

Mam wrażenie, że gro osób myśli: przejdę na dietę, pomęczę się te 2-3 czy nawet 4 miesiące na sałatkach, poćwicze troche i schudne wymarzone 5kg.

Nic bardziej mylnego! Bez zmiany NAWYKÓW ŻYWIENIOWYCH zapędzimy się w pułapkę i myśl o cheat mealu będzie nam towarzyszyć cały tydzień, a osoby ze słabszą psychiką napewno będą się łamać.


pzdr!

dziadek - samo - zło

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Clarinol CLA i Therm line II

Następny temat

Dieta do oceny, ekto, masa.

WHEY premium