Piwo, piwo, piwo, ZAPRASZAM DO DYSKUSJI.

Zależy jakie kto ma priorytety, ja np zwykle nie odmawiam piwa bo siłownia jest tylko dodatkiem do życia. Ale staram się pić pomiędzy cyklami treningów np w 2tygodniowej przerwie bo jednak nie łatwo jest wypracować trochę masy. Życie jest tylko jedno i trzeba z niego korzystać. A piwo to jedna z rzeczy która daje człowiekowi smak życia :)

Edz dobrze powiedziane. Ja też jestem tego zdania, że 3 piwa na tydzien nie zaszkodzą, a na pewno poprawia nasza psychę ;)

Ja 2 razy w tygodniu robie sobie drynka malibu + sprite i piję po 2,3 szklanki
Za piwem nie przepadam, ale wódy to się chętnie napiję(sesja zaliczona, to trzeba sobie strzelić 0,7l)

Zmieniony przez - Macieyou w dniu 2011-02-26 13:06:59

A jak myślicie mogę iść dzisiaj na wesele i się upić do nieprzytomności??

PS. wczoraj piłem i jutro na 90% też będę pił

Zmieniony przez - Marcin269 w dniu 2011-02-26 13:10:52

Nie możesz, musisz! Co to za wesele jak wracasz z niego trzeźwy :P

FBW
1.Przysiady ze zgrzewką na barkach
2.Wiosłowanie 6-pakiem
3.Wyciskanie 4-paków na skosie
4.Wyciskanie strongów w górę siedząc
5.Uginanie ramienia z zimnym Lechem
6.Wyciskanie fr. kufla
7. Spięcia brzucha pod wpływem % ;)

8.Wspęcia na palcach z beczkami Heineken'a.
9.Martwy ciąg, gdzie obciążeniem będzie leżący na podłodze kolega/koleżanka.

I na prostowniki MC z beczką piwa

Rewolucja na siłowni, obciążenie, które można spożyć;)