Szacuny
3
Napisanych postów
1572
Wiek
50 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13767
Tak naprawdę wcale nie ma przy tym dużo roboty Wiem, wiem co nie zmienia faktu, że trzeba iść do sklepu po mięso, doprawić, odczekać, wsadzić do piekarnika, odczekać.
A potem wkurzać się, że kg mięsa zniknął w jeden dzień
What is a calorie? Calories are the little bastards that get into your wardrobe at night and sew your clothes tighter...
Szacuny
15
Napisanych postów
4263
Wiek
51 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
35910
Idziesz po mięso raz w tygodniu, a po wędlinę codziennie.
Przyprawianie trwa 30sek razem z zawijaniem w worek, nawet nie musisz koniecznie odczekiać, można piec od razu...
No potem czekasz aż wystygnie, ale możesz sobie plaster gorącego też przecież zjeść...
Największy problem z dywersantami co nam chcą mięso pożreć w jeden dzień...
Ja dzielę to mięsko i kawałek zostawiam w lodówce w widocznym miejscu a resztę kitram w niedostępnych zaułkach bo mój czyściciel leniwy raczej i pożera to co mu się w oczy pcha...
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
To gotujecie oddzielnie dla każdego w rodzinie? jak im smakuje, to robić więcej i też skorzystają na takim jedzeniu. Kilogram mięsa to u mnie max 3 dni
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"