platki owsiane 2 razy dziennie...

witam
Bardzo mi smakuja płatki owsiane z mlekiem.Jem je na sniadanie i jeszcze 50 g sera białego,ale ze bardzo mi smakuja zastanawiam sie czy nie wprowadzic ich jeszcze drugi raz.np jako 3 badz 4 posiłek.Jest to dosc tanie i dobre wartosci 500 ml mleka +100 g płatkow.Co o tym sadzicie?
NIe spowoduje to zbytniego odkładnia tłuszcu?Oczywiwscie wszystko bym miescił w dzinnym zapotrzbowaniu.
Pozdrawiam

Płatki owsiane z mlekiem i białym serem nie są dokońca dobrym pomysłem na pełnowartościowy posiłek.
Po pierwsze wszystkie składniki których używasz są prawdopodobnie wysoce przetworzonymi produktami. Biorąc pod uwagę nasz obecny sty życia, większość z nas w produkty spożywcze zaopatruje się w super marketach, przykładowy posiłęk prawdopodobnie jest złożony z błyskawicznych płatków owsianych, mleka UHT oraz białego sera z plastikowego opakowania.

Co z tym wszystkim jest nie tak? Przetworzone produkty mają bardzo zły wpływ na nasz organizm. Powyższy posiłek byłby wporządku gdybyś wykorzystał mleko i ser prosto od krowy pasącej się na trawie, zaś płatki owsiane byłyby pełnoziarniste i z ekologicznej uprawy. Dlaczego? W procesie produkcji wykorzystywana jest masa chemikaliów która powoduje iż produkty są jałowe i naładowane niezdrowymi substancjami które mogą powodować zaburzenia hormonalne, insulinooporność, zatrzymywanie wody w organizmie czy odkładanie się tkanki tłuszczowej.

Co więcej mleko z twarogiem nie jest dobry pomysłem na śniadanie ze względu na sporą zawartość kazeiny - długo przyswajalnego białka.

To samo tyczy się płatków owsianych które nie są dobrym pomysłem dla każdego, mogą one dość mocno podnosić poziom cukru we krwi co u wielu osób nie jest wskazane z rana. Nawet gotowana, ekologiczna, pełnoziarnista owsianka bez dodatku cukru u zdrowej osoby zwiększa poziom cukru do około 150 mg/dl, 200 mg/dl. U cukrzyka lub osoby z insulinoopornością wartość może wynieść nawet 300 mg/dl po zjedzeniu owsianki.

Dużo lepiej urozmaicić dietę w inne źródła białka i węglowodanów takie jak ryż, kasza, płatki jaglane, odżywka białkowa czy mięso.

Wszystko zależy od Twojej przemiany materii i pory posiłków. Trochę dużo tych węglowodanów z płatków. Jeśli chcesz je jeść 2x na dzień, to 2 raz najlepiej po treningu

Zawsze możesz spróbować - z twojego profilu (wymiary) wydaje się, że o tłuszcz nie musisz się zanadto martwić. Ale ograniczyłbym ilość mleka - 500 ml to 24 g laktozy. Ja robię owsiankę na wodzie, a na koniec dolewam trochę mleka. Proponuję moje śniadanie: 100 g płatków + 250 ml mleka (1,5%)+ 100 g sera - razem ok. 44 g białka, 85 g węglowodanów, 11 g tłuszczy, 620 kcal.

moim zdaniem lepiej urozmajcac bo moga zbrzydnac

dzieki za odp
próbowałem raz robic płatki na wodzie ale wyszło mi cos fatalnego,normalnie jak to jadłem to czułem ze sa do przesady napompowane woda,byc moze za długo gotowałem.Na mleku jak robie to taki fajny "kleik" powstaje,super
a jak robiisz te płatki na wodzie zeby dało sie je zjesc?
Pozdrawiam

zeby był klejik nie nalewaj zadużo wody
2 razy tyle co płatków starczy i mieszaj i poczekaj az sie rozkleja
i niezapomnij wazne zeby co jakis czas zamieszac

Płatki zalewam wodą przegotowaną, żeby je tylko przykryć, trochę soli i grzeję na małym ogniu. Jak robią się za gęste - dolewam wody. Nie gotuję zbyt długo (parę minut), bo nie lubię kleiku. Na koniec dolewam mleko, ale nie za dużo i podgrzewam chwilę. Ogólnie owsianka jest dość gęsta, ale raczej mleczna. Na samej wodzie też nie dałbym rady. I trochę cukru do smaku - kilka łyżeczek dziennie nie zaszkodzi (przynajmniej mi).

I jeszcze jedno - płatki błyskawiczne w zasadzie wystarczy zalać gorącą wodą lub mlekiem (nie trzeba gotować), żeby były zjadliwe (choć chrupkie). Ja robiłem sobie nawet jajecznicę z płatkami owsianymi, nawet bez zalewania wodą, i była w porządku.

Ja zalewałem płatki wrzątkiem w miseczce (nie za dużu wody), czekałem 20 minut dolewałem ciepłego mleka i git.

Ja jadam często na 1 i 2 posiłek.

a ja lubię na słodko:) płatki zalewam wrzątkiem na ok.10 minut(do ostygnięcia),dodaję potem otręby i zarodki pszenne,łyżeczkę musli,garść owoców np.borówka amerykańska jak na zdjęciu,albo maliny,truskawki,banan,co tam jest akurat pod ręką i to pycha jest,polecam!!!