SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

konkurs/loferne/pokazałam czy też nie konkurs skończył się podsumowanie str.18

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21070

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
Obli, nie doszłam do wniosków bo kompletnie nie miałam do tego głowy.
podział na DT i DNT oraz redukcja białka do 90-100g to jedyne czego jestem pewna
...
no dobra, idę ponalizować posiadane dane
----
sorki, że tyle zeszło, ale praktycznie nie wchodziłam na kompa po południu, a więc


ile mialas dotychczas i skad schudlas nawiecej?

skąd schudłam? od samego początku (łącznie ze zwyżką styczniowo-lutową) optycznie z biustu (-1,6 cm), choć cm tego nie potwierdzą, a tak poza tym to szeroko pojęty rejon brzucha - od talii (-4,6 cm) po podbrzusze (-4,2 cm) + optycznie ręce i łydki (<1 cm), z bioder (-2,1 cm) nie wiem dokładnie ile zeszło, bo sam tyłek bj odstaje i dodaje sobą cm. Od czasu miski i treningów konkursowych (~ 2 tygodnia) widzę zmiany w przodzie ud (z klocków nieśmiało wyłaniają się poszczególne mięśnie)

dotychczasowe rozkłady (średnio):
lis-gru .......... BTW: 135 / 64 / 154 = 1689 kcal na ten czas przypada jakieś 2/3 spadków z cm; przed świętami mój brzuch był optycznie najlepszy (muszę spr. jadłospisowo, co tam jadałam, czy choćby częściowo to nie było efektem lepszej pracy jelit, bo teraz jest tragedia); dziennik vitalmaxa zawyżał nieco kcal, bo celowałam pod 1740
marzec .......... BTW: 147 / 67 / 152 = 1797 kcal spadki "kosmetyczne", <0,5 cm
Ladies week ... BTW: 102 / 108 / 96 = 1752 kcal 1,5-2 cm zeszło w mierzonym rejonie brzusznym, ale pomiary startowe wg mnie zawyżone, powiedzmy jednak że ~1 cm w tydzień poszło
konkurs t.1-3 .. BTW: 123 / 103 / 123 = 1912 kcal

wymyślony wczoraj rozkład kcal i BTW zdążyłam dziś zmienić -doszłam do wniosku, że były za małe różnice w kaloryczności i w ogóle za dużo kcal. Wersja druga też nie jest pod tym względem super hiper, ale ogólna kaloryczność przynajmniej niższa (liczę, że to załatwi sprawę bez konieczności trików dużej rotacji).

a więc na chwilę obecną planuję coś takiego:



ma to sens?
--------------

i zaległa rozpiska:
czw, 05.05 DNT


ładowanie glikogenu "na czuja"

pt-so, 06-07.05


tyle miałam wklepane do dziennika, ilości skorygowałam bo nie zjadłam wszystkiego tego co miałam zjeść, + ~160g chleba owsianego z masłem (gniot jakich mało, dobrze że przynajmniej górna część trochę wyrosła, ale i tak tragedia), i tak jakoś mało wychodzi kcal, ale nie pamiętam bym coś ponad to jadła (oprócz mieszanki warzywnej i rzodkiewek), ważne że węgli dużo

so: sałatka: ryż paraboliczny, fasola czerw. z puszki, groszek zielony mrożony, kukurydza z puszki (starałam się omijać, ale nie bawiłam się w kopciuszka), majonez (mało, byle sklejał), tuńczyk z wody; ciastka owsiane (płatki, olej kokosowy, wiórki, migdały, słodzik); ciasto owsiano-bananowe lalus78 (płatki, masło, olej kokosowy, jajka, banan, migdały, słodzik), banany, hipo(izo)tonik, trochę pasty ciecierzycowej "czekoladowej"

trening wytrzymałościowy inaczej
doba i ~150 km na orientację (pieszo, rower, kajak, rolki)
nieźle czułam pracę brzucha (prosty, skos) przy wiosłowaniu, a tu w niedzielę miła niespodzianka - brak zakwasów (obwody swoje zrobiły ), ogólnie oberwało się stawom kolanowym (wczoraj nie, ale dziś obudziłam się z takimi gorącymi kolanami, że podejrzewam jakiś lekki stan zapalny, boleć o dziwo jakoś nie bolą)

N, 08.05 DNT
reszta sałatki, pasztet strączkowy, jabłko, koreczki śledziowe; zupa, schab, jajka, nerkowce, olej kokosowy.

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-05-10 11:16:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 4779 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28961
łooooooo jaki zayebisty wypad.....zazdraszczam gdzieś ty była i z jakiej okazji na takim "biegu" super
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
to był rajd przygodowy w Sopocie
taaak, zayebisty może potwierdzę za dni parę jak całkiem dojdę do siebie

ale serio całkiem fajne są takie imprezy, tylko że męczące ... jeszcze trochę za bardzo, ale i tak widzę postępy - coraz mniej mnie kosztują i krócej je odchorowuję
----------

pon, 09.05 aero


przyznaję, że nie liczyłam ale gdyby nie te nerkowce w towarzystwie do tv to by było całkiem nieźle (jedząc je byłam przekonana, że mam sporo zapasu), jakby co to liczę, że wyrówna sie z ubogą miską niedzielną

basen
wiem, że jestem cienki bolek, ale nogi mnie strasznie bolały, wcześniej myślałam, że mięśnie bolą jak brak im glikogenu, ale wczoraj węgli trochę było...

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-05-10 11:39:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
z Sopotu jestes



wiesz to za malo konkretne zmiany takei kosmetyczne powiedzialabym
Jak chce ci sie bawic w 3 rowne uklady, uwazam ze łatwiej jak zrobiesz
3dni tak jak masz na 1800kcal (wybierz sile najtrudniejsza, wytrzymalosc silowa
ale 120g ww i podnies troche bialko
i 4 dni 1600kcal wtedy obetnij 50g z ww, dobrze ci brzuch spada
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
ależ skądże, czekało mnie dobre kilka h jazdy w każdą stroną

tak się obawiałam, że to trochę zbyt delikatnie zeszłam z tym rozkładem

Jak chce ci sie bawic w 3 rowne uklady
hmm, co masz na myśli, tyle g białka co tłuszczu co węgli?

ok, no to wyszło:


ogólnie nie podoba mi się ta kaloryczność sama w sobie (taka niska) ale niech będzie, przemęczę się,

Obli, a co sądzisz o takiej rotacji: 1400/2000 kcal? byłaby skuteczniejsza?
bo nie wiem, czy nie byłoby mi łatwiej od strony praktycznej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
za nisko ta druga , dlaczego latwiej? najczesciej sie o 10% zmniejsza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
ach, bo mnie jakoś te 1600 przeraża, a tak to się nastawię, że nie jem i wystrugam niską kaloryczność
dobra, nie grymaszę już

dziś będzie miska przejściowa bo trochę węgli już poleciało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
nie masz wtedy duzo ww, nie powinien ci głód dokuczac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
wiesz, Obli, ja tam panikara jestem, jak pomyślę o 1600 to mi straszno, a jak przyjdzie co do czego to wystarczy spojrzeć niżej - diabeł straszny już nie jest

wt, 10.05 DNT


po zrealizowaniu obiadu tyle mi wyszło, nie chciałam już bardziej na noc dobijać

najpierw miałam zamiar zrobić siłkę, ale jak wróciłam zgrzana do domu to zachciało mi się odetchnąć i ... zasnęłam, a że po obudzeniu obiad był priorytetem to wymyśliłam, że zrobię późne gpp, z którego ostatecznie zrezygnowałam przez kolano - wczoraj po dłuższym bezruchu czy przy kucaniu czułam, że są przeciążone, a dodatkowo prawe od czasu do czasu zaboli na zewnąrz tak, że się po prostu pode mną ugina i za chwilę już jest ok.
Wczoraj zaaplikowałam Fastum i rano "gorączki" nie było. Zobaczę co tam mam jeszcze w domu i się posmaruję przez kilka dni, choćby i profilaktycznie.

Ale chwilowo odpuszczam obwody z użyciem kolan, w zamian dorzucę jakieś 2 ćwiczenia do treningu i uczciwy rower na koniec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
śr, 11.05, siła 3



trening siłowy dzień 3 -
poprzednia wypiska (link głównie do uwag, bo sam poprzedni trening jest w obrazku): https://www.sfd.pl/-t726569-s8.html#post6





1.zwiększyłam skok między seriami do 3,5kg, w 4. serii ciężar jest już wyraźnie odczuwalny; te ostatnie 0,2 powt. oznacza uniesienie do brody/ust
2.powtórzyłam ciężary z zeszłego tygodnia, przy 12,7kg pojawiają się pierwsze problemy z "zarzutem" w lewej ręce, przy 14,7 gdzieś z 50% powtórzeń bym uznała za poprawne, reszta jakaś taka rozchwiana, będę powtarzać z naciskiem na technikę

obwody:
sit upy coraz szybciej, wznosy z opadu z krótszymi i mniejszą ilością przerw, wznosy kolan mnie dobijały - niemoc w udach straszna
czas 43 sek. krótszy


Uwagi różniste:
* uda szczupleją, pierwsze subtelne (baaardzo) zmiany zauważyłam już jakiś czas (1-1,5 tyg.) temu, ale w tym tygodniu widzę to już bj wyraźnie; pomierzyłam się dziś (trochę na odwal, bo czas gonił), jak opracuję wyniki to się podzielę
* no i od czasu gdy uda poszły mam wrażenie że talia z boczkami się uwstecznia, na weekend nie zwracałam na to uwagi (węgle), ale do teraz myślę, że już nadmiar powinien zejść a tu lipa; coś czuję, że jak to się utrzyma to pokonkursowo chciałabym spróbować protokołu na kortyzol
* protokół insulinowy - robię jak o czymś nie zapomnę, bez kozieradki (zapach) i jagody (ni ma w okolicy), no w weekend była większa przerwa, nie wpisuję, bo... zapominam, na koniec mogę najwyżej dać podsumowanie -codziennie w miarę konsumpcji wypełniam tabelkę. I tu małe pytanie: po 3 dniach, przez kolejne 5 (czw-pon) ograniczyłam się do o3 i cynamonu/octu ~1x dziennie; mam nadzieję, że nie zaszkodzi jak protokół przeciągnę do 3 tygodni (z tą dziurą, czyli de facto 3 dni + niepełne 2 tyg.). I tak mam poślizg w stosunku do innych dziewczyn, więc wolałabym to zrobić dobrze, a nie gonić, byle do przodu.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

konkurs/1kaszmirka/Do dzieła!!! podsumowanie str.22

Następny temat

Koszulki Ladies - niebawem

WHEY premium