SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

konkurs/loferne/pokazałam czy też nie konkurs skończył się podsumowanie str.18

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21079

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1635 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 19571
loferne, ciekawy kształt w czym piekłaś ?

The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
w keksówce
najpierw wyrósł tak, że chyba więcej go wystawało niż w foremce było, a potem oklapł.
Następne chcę w czymś szerokim piec by był niski i w miarę równy.

Teraz już mi się przejadł. W ogóle tęsknię za takim sernikiem z wyraźną "fakturą" bo ten to trochę taki jakby na zimno - za gładki.

------
I jeszcze chciałam dopisać, że brzucha też mi nie wywaliło jak normalnie przed @.

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-05-19 11:31:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1635 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 19571
mój luby piecze w takiej wąskiej foremce (tzn. nie w tej najwęższej, tylko troszkę szerszej) ja go nie jadam, dla mnie zbyt 'ciężki' jest

Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-05-19 11:33:45

The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
dla mnie ten sernik to proteza słodyczy, jem co dają, a jak nie dają lepszego to jem taki, tylko tęsknota rośnie (no dobra, nie aż tak bardzo)

poza tym dla mnie to sposób na zużycie Ostrowii, którą kupiłam w swej naiwności wierząc opiniom, nie tylko nie da się jej pić, ale sernik też psuje, teraz było 50:50 z białkiem sfd i sernik dużo zyskał na smaku, ale wciąż wyczuwałam posmak ostrowii

dzięki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
ojoj ostrowia, miałam kiedyś to była masakra gorszego białka nigdy nie piłam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
no, niech o jej jakości świadczy fakt, że przez jakieś pól roku zużyłam ~300g (w 90% do serników)

oo, pierwszy raz wywaliło mi powiadomki w moim własnym dzienniku
-------------

Czw, 19.05, siła 1



Trening: dzień 1poprzednia wypiska: https://www.sfd.pl/-t726569-s10.html#post5


uznałam że drugi raz nie wypada powtarzać ciężarów, tym bj że się czułam pewniej (nie wiem skąd mi się to akurat wzięło)
1. +2,5kg; przy 40kg (2x) i 45kg (3x) wstając odruchowo większy nacisk kładłam na lewą nogę (lepsze kolano), więc na koniec dodatkowo zrobiłam seryjkę 5x30kg obciążając bj prawe. W ogóle byłam w szoku, że się podniosłam z tymi 45kg. I to było takie pół-clusters, pomiędzy kolejnymi przysiadami przerwa na wdech-wydech
2. tu też zwiększyłam - o 5kg
przy 45kg i 50kg nie czuję się pewnie
3. wykroki statczne - próbnie 1 seria ze sztangą, ze wzglęu na brak stabilności nie robiłam więcej

+ ~20 min rower


Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-05-22 20:09:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
Pt, 20.05, siła 2



Trening: dzień 2poprzednia wypiska: https://www.sfd.pl/-t726569-s10.html#post9


1. wyciskając 25,5 miałam obawy o powodzenie akcji, ale poszło, za tydzień dokładam 1,5kg
2. powtórzę się: w ostatnich seriach standardowy problem z dociągnięciem w ost. powt.; nogi proste
3. pompeczki jak poprzednio na stojaku, coraz zgrabniejsze wychodzą, ale pewnie z większą ilością byłby problem
4. dorzuciłam, bo mam wrażenie że inverty nie generują postępu, poza tym polubiłam to ściąganie i brakuje mi go; od 40kg - nie dociągnięte, tylko do brody, 0,2 powt. 45kg to ruch samych łopatek, bez udziału rąk

+ ok. 20:00 ~1h rower: aero+interwały

------------

So, 21.05, DNT (aero)




~1h rower (na raty) - uczciwe aero z uczciwym sprintem

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-05-22 21:32:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 572 Wiek 11 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3953
ten ostatani posiłek musiał być pyszny :D
-olej kokosowy, masło orzechowe-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
dobre, choć bez polotu, po prostu z łyżeczki wciągnięte,
obecnie olej kokosowy za mną chodzi, powstrzymuje mnie (trochę) tylko to że ma od cholery tłuszczu; na szczęście Primavika już mi się przejadła (pierwszego dnia tak się zachłysnęłam smakiem, że wrąbałam 30g na raz , w 4 dni słuszna 1/3 słoika ubyło
---------------------------

N, 22.05, aero +gpp


po poł. aero - rower ~20km w celu syntezy wit. D
wieczorem: gpp "Miekkie Nogi"

1 burpee - 15 przysiadów
2 burpee - 14 przysiadów
...........
12 burpee - 4 przysiady
6 burpee* + 3+2+1 przysiadów
przerwałam burpee bo mnie nadgarstek za mocno bolał (rękawiczki założyłam chyba przy 5-kach), nie wiem od czego to (nie licząc nadmiaru burbich praktycznie bez przerwy)
przerw było dużo (i dużo za dużo), nogi bolały i płucka nie wyrabiały

czas powyższego 20:09 albo 21:09

ale sukcesem to, że kolano przetrwało (o co się trochę obawiałam)
i drugim sukcesem 3 męskie pompki (po raz pierwszy!), reszta była z niepełnym ugięciem rąk

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-05-25 14:46:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
Pon, 23.05, wytrzymałość C


kolacja była ~22:00

trening siłowo-wytrzymałościowy C - tydzien 3,7,11 poprzedni taki: https://www.sfd.pl/-t726569-s7.html#post10
100 sit up w poziomie, w sumie skosa robiłam wcześniej bo nie wychodził poziom, muszę kiedyś sprawdzić co i o ile mi lepiej idzie
50 thrustersow ze sztangielkami 2x4,9 kg; nie dokładałam bo cykałam o kolana, przerwy ze 3
25 MC 32 kg (+3,1kg) - co nieco dołożyłam, więcej bałam się o kolana, 2 oddechy na powt., ogólnie powodowały niezłą zadyszkę, 2 przerwy z uspokajaniem oddechu jak przy bieganiu
100 pompek w oparciu o sztangę nad kolanem, przerw na odsapnięcie łapek ze 3x więcej niż poprzednio: do 20 - co 5-4 powt., ~20-40 co 4-3 powt., ~40-75 co 3 powt. potem co 3-2, a ostatnie 3 co 1 powt., koło 50 miałam kryzys i już myślałam by przerzucić sztangę wyżej, ale sobie myślę: 'no i co z tego że dłużej zejdzie, dajesz radę choćby te 2 bez przerwy zrobić to rób'
50 thrustersow kolana zaczęły strzelać więc była przerwa kontrolno-korygująca i zwolnienie tempa na ~10powt., po uzyskaniu ciszy normalnie z 1-2 przerwami
25 MC
100 skokow na podwyzszenie podwyższenie jak poprzednio ~20cm, "serie" 30+40+30, póki leciałam było dobrze, ale przy stopie robiło się gorzej
50 thrustersow szły "gładko", bez trzasków, 2 przerwy
25 MC

czas: 45:10 (+5:05, ale duuże utrudnienie przy pompkach, poprzednio przerwy co 8-10 powt.)
sapałam swobodnie (już mam totalną zlewkę w tym temacie)

+ 20:00 basen (nie wiem jak to przeżyłam)

w domu byłam kompletnie zrąbana, ogólnie chciałam ~130g węgli dać, ale tych owocków było mi starczyło, a uznałam, że białeczkiem też organizm nie pogardzi (wymyśliłam zmiksować je z twarogiem - mniam, lecz nieco mulące zanim się trochę nie rozmroziły)
----------------------

Wt, 24.05, DNT



chciałam iść na siłkę, ale dzień w terenie i niechciej był obezwładniający (popołudniowa drzema ~3h )

w poniedziałek bolały mnie nogi, ale dziś to dopiero masakra, nie dość że nogi to jeszcze klatka dołączyła,

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-05-25 14:50:16
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

konkurs/1kaszmirka/Do dzieła!!! podsumowanie str.22

Następny temat

Koszulki Ladies - niebawem

WHEY premium