dlaczego split jest tak popularny?

Tak też się zgodze,że drążek dla pleców i ciężkie wiosłowania sztangą, hantlą to podstawa. Na wyciągach można zrobuić napewno jakiś efekt,ale nie zastąpi drążka.
Naukowiec początkowo miłem inne zdanie,ale zaczynam zauważać w Twoim podejśćiu do sprawy,że po prostu masz czas i możliwośći trenowania 6 x tygodniowo i wykorzystujesz to,żeby wykonywać po kilka razy w tygodniu ćwiczenia, które są dla CIebie wygodne, sprawiają CI przyjemność i nie wymagają ogromnego wysiłku i pompuja pokazowe grupy mięśniowe- bary, biceps, triceps. Jak uważasz,że na nogi wystarczy robić wyprosty i uginania bez siadów to taki trening można robić 4 razy tygodniowo. Albo plecy bez mc.

Chodziło,że tak same nogi możesz 4 x tygodniowo ćwiczyć i nie nadwyrężyć się mocno,ale wątpie w efektywność tego dla mięśni.

Naukowiec jeżeli nie robisz ciągów i zastępujesz je skłonikami na koziołku, a siady wyprostami czy uginaniami to masz małe pojęcie o treningu. Jak dla mnie to czysta kpina. Zacznij robić ciągi i siady to wtedy poczujesz co to prawdziwy trening pleców i nóg. Nie robiąc tych ćwiczeń nie doświadczasz nawet połowy "mocy" treningów tych partii i dajesz im kolokwialnie mówiąc gówniany bodziec. Poza tym raczej mała szansa, żebyś zrobił dobrze ciągi i siady 2x w tygodniu. Prostowniki i uda nie zdążą się zregenrować. Można pożyłować te partie przez 1-1,5 miecha ale na super diecie, suplach i regenerce w innym przypadku trening tych partii 1x w tygodniu to maks.... co do klaty czy trica to jestem skłonny przyznać że przy dobrych warunkach regeneracyjnych można śmiało walić 2x w tygodniu te partie ale pod warunkiem, że bary zrobimy 1x.

Pozdro

Ale to nie jest temat jakie ćwiczenia robicie na plecy :P
Czyli według was zaden trening nie jest idealny, trzeba go pod siebie zmodyfikować ?

zawsze pod siebie - pod własne możliwości , zapotrzebowanie , aktualną formę itp.. itede

bartekkolo dokładnie, diety idealnej też nie ma, trzeba każdą pod siebie dostosowywać.

zdr.

Czyli według was zaden trening nie jest idealny, trzeba go pod siebie zmodyfikować ?

Tutaj się zgodzę

Cytuję:

pon. klatka, barki, triceps
wt. nogi, plecy, biceps
sr. wolne
czw. klatka, barki, triceps
pt. nogi, plecy, biceps
sob. i niedz. wolne

Czy przy takim zestawieniu 3x3 (trzy różne ćwiczenia po trzy serie) na większe partie mięśniowena i 2x3 na mniejsze byłoby dobrym rozwiązaniem?
W sumie daje to 18 serii na większe partie i 12 serii na mniejsze partie tygodniowo. Nie za dużo trochę?

Acha, czy brzuch można ćwiczyć w dni wolne? Boję się, ze jak go wrzucę do treningów to się nie wyrobię w godzinie ze wszystkimi ćwiczeniami ;-/

Pozwolę sobie udzielic sie w tym temacie i postarać sie zaprezentowac moje przemyślenia poparte doświadczeniem na tematsplit/FBW, dlaczego "zawodowcy" stosują split zamiast FBW i dlaczego nie nalezy brac z nich przykładu. Otóż zawodowcy stosują ogromne ilości sterydów i innych sybstancji hormonalnych, z których wiekszośc działa na zasadzie wywoływania pozytywnego bilansu azotowego czyli stymulację syntezy białek. Biorąc sterydy i dostarczając dużych ilości wysokiej jakości białka nabiera się masy mięśniowej BEZ ĆWICZENIA. Dokładnie tak samo działają sterydy weterynaryjne (często sa to te same substancje) - zwierzeta nie ćwiczą a na masie przybierają i to nie tylko tłuszczowej. W wypadku zawodowca nie ma sensu ćwiczyc częściej partii niz raz, dwa w tygodniu bo i tak w ten sposób nie zwiekszy syntezy biłka - synteza jest juz i tak rozkręcona na maksa za pomoca testosteronu, metandienonu, hormonu wzrostu, insuliny itp. Co osiąga natomiast robiąc split, to to że może skoncentrowac się na dopracowaniu szczegółów, które i tak ma charakter kosmetyczny, a mianowicie na zwiekszeniu zasobu glikogenu w mitochondrium otaczajacym włówkna mięśniowe przez co uzyskuje się pełniejszy, bardziej spompowany (ale też i gładszy) wygląd "mięśnia". W jaki sposób zwiększyć zasób glikogenu? Proste, skatować mięsień tak by wyczerpał cały zasób glikogenu po czym nastapi regenracja czyli odbudowa zasobu glikogenu, teoretycznie w wiekszym stopniu. Dlaczego teoretycznie? Dlatego, że aby zapas glikogenu stale się powiększał, trzeba z treningu na trening robić albo wiecej serii albo tyle samo serii albo jedno i drugie. Więcej serii nie zawsze mozna, bo w końcu ile mozna robić? 20, 40, 100? Co potem? Zabraknie czasu. Jedynym sposobem jest zwiekszanie siły przy zachowaniu tej samej ilości serii. I tutaj wchodzi koks, który nie tyle stymuluje resyntezę glikogenu (chociaż to pewnie też wspomaga) co synteze białek a więc właściwych włókien mięsniowych a nie (dajacego wygląd zalanego balona) glikogenu. Jakie sa tego implikacje dla ćwiczącego bez koksu? Proste. Będąc pozbawionym sztucznego stymulowania syntezy białek, nie ma co się koncentrowac na pompowaniu mięsnia raz w tygodniu i paleniu glikogenu. w ten sposób można schudnąć, można się wyrzeźbić, można się nieco podpompować, można zwiekszyć objętośc mięśnia poprzez zwiekszenie do pewnego stopnia zasobów glikogenu, naczyń włosowatych itp, itd, ale stymulacja włąsciwych włókien mięśniowych i ich nadbudowa jest raczej znikoma a przynajmniej o wiele mniejsza niż w wypadku atakowania całego ciała ograniczoną ilością złozonych ćwiczeń z dużym obciążeniem i dużą ilością serii. Należy przy tym pamiętać że ćwiczenie złożone nie jest ćwiczeniu złożonemu równe. Przysiady, martwy ciąg, wiosłownaie i wyciskanie stojąc to podstawa - stymuluje dolne mięsnie pleców i brzucha bez których rozwinięcia niemozliwe jest rozwinięcie innych partii w stopniu wiekszym niz kosmetyczny. Ja wiem, pompy po tym wielkiej w bicu nie ma, jakby co to najwyżej w plecach, nogach, barkach. Tak samo jak uginanie ramion stojąc a na modlitewniku. Na modlitewniku jest lepsza pompa, lepsza izolacja, lepsza stymulacja bicepsa, tyle że ten biceps i tak nie podskoczy wyżej pleców, więc czemu nie zrobić stojąc gdzie po dupie dostaja też dolne plecy i brzuch? Pewnie, na modlitewniku jest lepsza pompa i ćwiczenie "lepiej wchodzi" I co z tego, że "wchodzi"? Najlepiej "wchodzą" ćwiczenia izolacyjne na seriach po 15-20 powtórzeń ale masy to w ten sposób raczej nikt jeszcze naturalnie nie zbudował.
Po co robić ćwiczenie na tylne, przednie, środkowe aktony barków komuś kto waży poniżej 90-100 kg, przechodzi moje pojęcie? Czym się różni w miarę niegruby strongman od kulturysty na masie? Niczym. Czym sie różni brzuch Pudzianowskiego od brzucha Głuchowskiego? Gdyby którykolwiek z czołowych strongmenów sie uparł i zszedł na 6% tłuszczu wyglądałby twardziej i gęściej niż większość kulturystów.
P.S. chcecie zobaczyć glikogen w akcji? Spójrzcie na tą reklamę co wyskakuje treaz jak się wchodzi na sfd. Gładkie, wypukłe, ni w kij ni w oko, zejdzie solarka i pompa, podejdzie troche fatu i macie leszcza balona.

apokalipsa- chodzi o to ze ja jak zaczne robic trening to robie go na poczatku z bardzo duza intensywnoscia . A ze pierwsze robie nogi i plecy to wkladam w nie cala moc bo jak kazdemu wiadomo na nogi trzeba wykonac ciezki i cykliczny trening a wiec tak jest w moim przypadku. Pozniej podczas dalszego treningu z czasem brakuje mi sil a nie bede sie doklarmial na pakerni. I chodzi tez o czas jaki zajmuje mi ten trening. Jesli ogolnie robie 21 serii i miedzy kazdym cwiczeniem robie 3 min. odpoczynku a miedzy seria robie 2 min. to policz se ile zajmuje mi trening.DO tego na poczatku 10 min. rozgrzewki.Aha i kazda serie robie w roznym czasie bo raz idzie dobrze raz zle i to w zaleznosci jakie cwiczenia takze i intensywnosc. BO jak wspomnialem wczesniej moja intensywnosc spada z bardzo wysokiej na srednia gdzeis taka granice bym tutaj wytyczyl. Jak by wziasc srednio zsumowac to wszystko to wychodzi kolo 66 minut liczas razem z czasem w jakim wykonuje cwiczenia a on wynosi srednio 15 s.
Dla mnie jest to za dlugo jak i dla wielu ludzi.


Myslalem nad plane 4 dniowym. Cwiczyc 4x w tygodniu

*poniedzialek
(dolna i gorna polowa ciala)
*Wtorek
(gorna polowa ciala)
sroda
(odpoczynek)
*czwartek
(dolna i gorna polowa ciala)
*Piatek
(gorna polowa ciala)

-------dolna i gorna polowa ciala:
1)nogi
2)plecy
3)biceps

-------gorna polowa ciala:
1)klatka
2)triceps
3)barki



teraz cwiczenia:

poniedzialem i wtorek- cwiczenia ciezkie(duza intensywnosc z duzymi ciezarami)
czwartek i piatek- cwiczenia lekkie(sredia intensywnosc z srednimi ciezarami)

poniedzialek
\dolna i gorna polowa ciala:

Nogi:
--pelne przysiady 3s/6powt.
--wykroki 2s/10powt.

Plecy:
--sciaganie drazka wyciagu gornego do kadku/klatki(zmieniam co tydzien dla urozmaicenia) 2s/12powt.
--martwy ciag 3s/10powt.

biceps:
--uginanie sztangi w staniu 2s/8-10powt.
--uginanie reki w podparciu o kolano 2s/10powt.

wtorek
\gorna polowa ciala

klata:
--wyciskanie sztangielek plasko 2s/10-12powt.
--wyciskanie sztangielek skos gora 2s/12-10powt.
--rozpietki 1s/8powt.

triceps
--prostowanie ramion drazka gornego 2s/12powt.
--francuskie wyciskanie sztangi lezac 2s/10powt.

barki
--wyciskanie sztangi zza karku 2s/20powt.
--podciaganie sztangielek bokiem w staniu 2s/15powt.

czwartek
\dolna i gorna polowa ciala

nogi:
--polprzysiad 3s/8powt.
--wykroki 2s/10 powt

plecy:
--podciaganie na drazku 2s/max powt.
--wioslowanie sztanga 3s/10 powt.

biceps:
--mlotki 2s/10powt.
--uginanie sztangi(nachwyt)2s/10powt.

piatek
\gorna polowa

klata:
--wyciskanie sztangielek skos dol 2s/10powt.
--rozpietki skos 2s/8-6powt.
--przenoszenie sztangielek za glowe 1s/10powt.

triceps:
--wyprosty ramion 2s/10powt.
--pompki tylem 2s/15powt.(przewidywany dodatkowy ciezar)

barki:
--superseria unoszenie boliem i w opadzie w staniu 2s/10-12powt.


Tak przedstawia sie moj plan ktory ulozylem. Chcialem zaatakowac miesnie pod kazdym mozliwym katem. I nie prosze o poprawienie go gdyz wszystko ulozone jest celowo tak jak jest. Sa tam elemety whcodzace tez bardziej na sile ale niektore partie wymagaja takiego treningu dodatkowo by przeforsowac je.

pzdr.