dlaczego split jest tak popularny?

hmmm
inaczej to sobie wyobrażałem
dla mnie odpada

próbowałem kiedyś przez pewien okres FBW i powiem szczerze że nie byłem zadowolony. Treningi bardziej obciążały cały organizm (przez co chodziłem ospały)- byłem po nich zmęczony, ale nie ( potocznie mówiąc ) styrany. MOim zdaniem sa dobre dla początkujących, jako takie treningi ogólno rozwojowe- adaptujące mięśnie do cięższych splitowych treningów.

Jak juz ktos poprzednio powiedział nie wyobrażam sobie żeby dobrze styrać klate, grzbiet czy nogi 2-3 ćwiczeniami. O ile prz klacie można by sie jesczze zgodzić na 3 ćwiczenia tow przypadku pleców jest ta różnica, że ogólnie pojęty grzbiet ( czy uda) składa się z kilku partii mięśniowych- min. najszerszy, prostowniki, czworogłowe(kaptury), co prawda na kazdą z tych patrii wykonuje 2( prostowniki, kaptury), 3(najszerszy) ćwiczernia. Ale nie wyobrażam sobie jak można cały grzbiet porządnie styrać 3 ćwiczeniami.

A ja po trenowaniu splitem przerzuciłem się na FBW i bardzo mi się podoba. Przynajmniej po 1 cyklu. Teraz jestem na SD i za 2 tyg zaczynam nowy. Jak będzie zobaczymy.

naukowiec,ale przecież Twój trening też jest ewidentnie typu split. Ja też zauważyłem,że jak trenowałem każdą grupe 2 x week to lepsza była gęstość, wyrazistość ogólnie chyba lepszy efetk niż przy treningach każdej parti raz na tydzień. Teraz próbuje trening 3 x tygodniowo, każda partia 1 x w tygodniu ale po przez dobór ćwiczeń i połączenie grup każdy mięsień pracuje 2-3 razy w tygodniu. Takie połączenie tradycji z nowoczesnością :-]

Poniedziałek:
Klata:
-wyciskanie leżąc
-wyciskanie skos
-rozpiętki
-przenoszenie hantli (pracuje grzbiet)
Bicepsy:
-wznosy z sztanga
-wznosy w izolacji
-wznosy nachwytem (pracują też przedramiona)
Łydki:
-wspięcia na palce
-wspięcia siedząc
Brzuch:
-unoszenie nóg
-skłony

Środa
Uda:
-przysiady
-wykroki
-wyprosty nóg
-uginanie nóg
Bary:
-wyciskanie zza karku
-boczne unoszenie
-unoszenie w opadzie
-szrugsy
Przedramiona:
-zginanie podchwytem
-zginanie nachwytem
Brzuch:
-skłony

Piątek
Grzbiet:
-podciąganie na drążku
-podciąganie sztangi
-podciąganie hantli
-mc (pracują uda)
Kaptury:
-podciąganie wzdłuż tułowia (pracują bary)
Tricepsy:
-pompki na poręczach (pracuje klata)
-prostowanie leżąc
-francuz siedząc
Łydki:
-wspięcia stojąc
Brzuch:
-unoszenie nóg
-skłony

Biceps ćwiczony z kaltą a triceps z plecami co daje trening każdej z tych grup 2 x tygodniowo. Bary też pracują -przód z klatą, tył z grzbietem. Ogólnie każda partia pracuje więcej niż 1 x tygodniowo. Trening cieżki ale da się zrobić:-]

Wiadomo,że np. samo wyciskanie leżąc przepracowuje całą klate, ale czy ktoś przez dłuższy czas wykonuje tylko wyciskanie leżąc to czy wygląd jego klaty bedzie taki sam jak gdyby robił wyciskanie w skosie, rozpiętki, wyciskanie leżąc i poręcze. Wydaje mi się,że po przez dobór ćwiczeń można troche jednak wpłynąć na wygląd danej parti i warto ćwiczyc pod różnym kątem,żeby zapewnić pełen kształt mięśni.

Raczej normalny plan a nie połączenie tradycji z nowoczesnością. W tym wypadku nie będzie takiego efektu, jak wtedy kiedy naprawdę powtarzalibyśmy każdą partię.

Dobrym rozwiązaniem jest także trening w formie:
A
B
C
x
A1
B1
x

A co do samego meritum, to również uważam, że trenowanie partii raz w tygodniu to za mało.

Zmieniony przez - raczek87 w dniu 2008-02-26 13:59:57

Ja też, gdy zacząłem robić FBW nie byłem zadowolony, bo nie czułem tej "pompy", która jest w splicie.Jednak gdy już trochę czasu poćwiczyłem i zacząłem dochodzić do maksymalnych ciężarów to zmieniłem całkowicie i zdanie i doszedłem do wniosku, że to jest to. Kilka złożonych ćwiczeń, które angażują jak najwięcej mięśni... Moim zdaniem to jest to.

Chodziło o układ tradycyjne 3 x tygodniowo, tak trenowali na poczatku tylko raczej FBW. Teraz każdy się stara wyizolować mięsień na osobnym treningu 1 x tygodniowo, a ja trenuje każa partie raz w tygodniu ale dodatkowo pracuje w pozostałych treningach, tak,że wychodzi 2- 3 razy w tygodniu (dany mięsień nie odpoczywa pełne 7 dni ale też nie jest mocno trenowany 2 -3 razy lecz 1 mocny trening a nastepnie lżeszy wraz z inna partią).A obecnie większość stara się unikać tego,żeby dany mięśień pracował częściej i dobierają pod tym kątem ćwiczenie.Przykładowo nie wykonując przenoszenia hantli w leżaniu w treningu klaty, najszerszy grzbietu pobudzony był by raz w tygodniu, nie robiąc pompek na poręczach w piątek klata nie była by trenowana 2 x (poniedziałek i piątek).

Bulet rozumiem sens tego co piszesz ale w moim treningu chodzi w ogóle o co innego. Ciągły progres obciążeń.... A co do FBW to uwazam że trening jest zbyt męczący. Jeżeli chodzi o tradycyjny split 1x tydzień grupa to za mało treningu. Optymalnie uważam że 2 razy na tydzień...przemawia za tym biochemia ludzkiego organizmu o czym juz wspomniałem (syntetaza glikogenowa) i doświadczenie wielu trenerów którzy z doświadczenia wiedzą że tydzień przerwy to stanowczo za długo. Dodam że ciężarowcy ćwiczący na granicy możliwość ćwiczą niejednokrotnie 3 razy w tygodniu (szkoła radziecka czy bułgarska).

Zawsze cwiczylem splitem i bardzo szybko robie postepy, zdecydowanie szybciej niz wiekszosc

Moze dlatego jest popularny

Jak nie masz porównania do FBW to Twoja wypowiedź jest... hmmm... mało wartościowa .