cos na utrate smalcu z brzucha help

prosze was pomozcie mi dopasowac jakis redukcyjny planna smaec na brzuchu bo troche go mam
a chce stracic!!ile cwiczen jakie i ile powtorzen z gory dzieki!!

Shit meeen!

No i to mi sie podoba, w koncu odejde od komputera z budujacym przeswiadczeniem, ze ludzie potrafia sie dogadac bez uzycia piesci.

Szczerze mowiac, to pompi napisales pare ciekawych rzeczy, ale niefortunnie juz gdzies dokladnie w ten sposob to znalazlem wytlumaczone (kulturystyka.pl)

Co do ciebie Fair do, to czekam na wypowiedz, bo widze, ze masz do powiedzenia cos na prawde konkretnego, a ja lubie konkrety jak nic innego. Poza tym, po przegladnieciu poprzednich wypowiedzi znalazlem cos do czego moznaby sie przyczepic, ale twoja reakcja znqaczy, ze na prawde masz wiedze, ktora nie watpie, ze sie podzielisz.

Pozdrowienia, dla wszystkich pokojowo nastawionych

"smalec z brzucha" rozumiem ze chcesz spalic tluszczyk > wiec aeroby to podstawa. Do tego oczywiscie przydala by sie dietka ael to juz dzial nizej jesli sie zdecydujesz... a co do aerobow to polecam np 6 razy w tygodniu. Mozesz biegac, jjezdzic na rowerku, plywac..... wybor masz konkretny. Na poczatek przyanmjamniej pol godziny a pozniej staraj soe zwiekszac czas az dojdziesz do godziny. POzdrawiam jakies szcwguly to pytaj

Jak spalanie to na poczatek przedewszystkim dieta!!!!!!!
Potem areobik . Co jest istotne to to ,ze organizm zaczyna czerpac energie z zapasow tluszczy jak mi wiadomo po uplywie okolo 60-90min treningu.
Dlatego polecam trening wmiare mozliwosci intensywny 120kardio ale starac sie cwiczyc 60-90min wtedy sa widoczne efekty

Pompi z calym szacunkiem... oczywiscie dietka to podstawa. Ale jesli chodzi o reszte... powinien cwiczyc 65-75 % cardio max (mozemy je obliczyc ze wzoru wzoru 220 minus nasz wiek=Cardio Max.czyli maksymalna dla naszego wieku ilość uderzeń serca na minutę) Nastepna sprawa... zaczynamy palic tluszcz po jakis 20 minutach, 18 dokladniej.. zalezy chocby od tego czy np biegamy naczcz co polecam. I oczywiscie 18 minut dotyczy sie tylko w wypadku gdy jest utrzymane tętno ktore podałem.

dietka redukcyjna (zapraszam do dzialu Odżywianie w celu nauki jej ukladania ) i aeroby (bieganie, steper, rowerek, 30-40min tetno max. 220 - (odjac) wiek, 3 razy w tygodniu)

DIETA, AREOBY, BIEGANIE, ROWER i może jakiegoś FAT BURNERA!

Z calym szatsunkiem mac-fly niescislosc wynikajaca podana przezemnie 120kardio. Jasne jest ,ze 220- wiek ale w wielu przypadkach jest to za wysokie tentno dla osob z wydolnoscia na poziomie miernym. Dlatego podalem 120 udezen/min. co do spalania tluszczu to nie bede sie spieral ,ale z tego co mi wiadomo to na poczadku energia pozyskiwana jest z weglowodanow nastepnia bialko dotyczy energi dostarczanej w postaci posilku (pomijajac szczegoly jak to sie tam robi i dostaje do krwioobiegu). Potem dopiero jest pobierana energia z zapasow tluszczu. Chyba ,ze sie myle ale moja propozycja jest taka jaka przedstawilem a czas 60-90min to chyba kazdy sredno spedza na silowni i jesli jest w cyklu treningowym na palenie to nie widze problemu. A jesli jeszcze do tego dolozy rowerek, stepter itp. to bardzo dobrze mu to zrobi
A co do podejscia robienia masy a przy okazji spalanie tluszczu to raczej marne rezultaty Dlatego tez moja sugestja byla taka jaka byla. Przedewszystkim rozsadne podejscie

spoko pomppi. Masz racje ennergia najpierw czerpana jest z weglowodannow. Ale przy 75 % cardio max nie cardio max nie mylcie tego!!! cardio max jest to ilosc uderzen ktore twoje serce maxymalnie wycisnie a on ma robic ok 70% cardio max !!! i wtedy przez pierwsze okolo 20 minutek dokladniej cos kolo 18 organizm czerpie energie z weglowodanow a pozniej juz zaczynasz palic tluszczyk. A chlopak pytal o bieganie a nie o rowerek po silowni wiec wiesz... 45 - 60 minutekk na prawde mu wytstzarcz max 5 dni w tygodniu. POzdrawiam i rzycze powodzenia w palieniu tluszczyku. POzdrowionka dla Pompiego

no to się dogadalismy
Pozdrawiam i zycze dobrych wynikow ja to narazie ide w kierunku masy bo jakis maly jestem

JAkie ci ludzie banialuki wypisuja . . . zacznijcie czytac i wdrazac cos nowszego zamiast pisac o treningach dla enerytów i recistów opartych na archaicznych wynalazkach fizjologów w okresie tóz powojennym!!!

Pozdrawiam,

P.S. Pytanie retoryczne: - Czy ktos sie zastanowil dlaczego prawdopodobnie 90% badz wiecej ludzi któzy podejmuja próby zmiejszenie zawartosci tkanki tluszczowej odnosi jedynie kleske i popada w frustracje idaca w parze z dalszym zwiekszeniem masy TLUSZCZOWEJ?!

Bo nie maja wystarczajaco duzo samozaparcia, aby trzymac diete i wykonywac spokojnie aeroby zgodnie z zaleceniami (do tego nie trzeba miec wspanialej kondycji!), albo w ogole sa za leniwi zeby poczytac o dietach i ulozyc cos dla siebie, a to wcale nie jest tak trudne jakby sie moglo wydawac.