01.11.2013 – DNT – TEST PRZEDTRENINGÓWKI
Na dole małe podsumowanie pomiarów za ostatnie 2 tygodnie
W sprawie podsumowania:
Te 2 tygodnie, pomiędzy 19.10 a 02.11 to ścisła dieta, planowe treningi, suplementacja także (w tym kreatyna). Ewidentnie widać, że za mało jem, co już zgłosiłem dietetykowi. Wcześniej nie robiliśmy żadnych ruchów, bo miska miała czasem czita, bardzo często źródła makro nie takie jakie zalecił Tadeusz. Dlatego teraz trzymałem wszystko z aptekarską dokładnością, aby dokładnie wstrzelić się w reakcję organizmu oraz mieć pewność że zmiany w misce na + lub – będą odpowiednie. Pomiary dały mniej na wadze, BF, nodze, pasie, więcej w klatce. Co prawda, zmiany są w granicach błędu, jednak po lustrze widzę że sylwetka się zmienia. Zmienia na plus. Być może za mało rosnę, ale co nagle to po diable. Nie uważam bynajmniej tego okresu za czas stracony.
Menu:
Opis:
Menu:
Piątek, zamiast pleców zrobiłem pauzę. Dzień Wszystkich Świętych, więc nie było kiedy. Myślałem żeby w domu zrobić, ale nie mam tyle obciążenia na plecy.
Miska – kcal planowo, makro się rozjechało przez kawałek ciasta. Przyciąłem zatem tłuszcze, aby kcal dotrzymać.
Fotka z posiłku nr 2:
Suple:
Do śniadania: Vita Genix Day x1, kreatyna 5g
Przed snem: Gaba Forte x3 , Witaminki x1, ZMA x3, Kreatyna 5g
Media:
Pomiary (BF z kalkulatora SFD):
Fotki z rana na czczo, bez rozgrzewki, pompy oraz efektów świetlnych
Wrażenia z SUPLEMENTACJI Przedtreningowej HITEC:
Dzień bez siłowych zmagań, dopałki nie było.
Pozdrawiam
Na dole małe podsumowanie pomiarów za ostatnie 2 tygodnie
W sprawie podsumowania:
Te 2 tygodnie, pomiędzy 19.10 a 02.11 to ścisła dieta, planowe treningi, suplementacja także (w tym kreatyna). Ewidentnie widać, że za mało jem, co już zgłosiłem dietetykowi. Wcześniej nie robiliśmy żadnych ruchów, bo miska miała czasem czita, bardzo często źródła makro nie takie jakie zalecił Tadeusz. Dlatego teraz trzymałem wszystko z aptekarską dokładnością, aby dokładnie wstrzelić się w reakcję organizmu oraz mieć pewność że zmiany w misce na + lub – będą odpowiednie. Pomiary dały mniej na wadze, BF, nodze, pasie, więcej w klatce. Co prawda, zmiany są w granicach błędu, jednak po lustrze widzę że sylwetka się zmienia. Zmienia na plus. Być może za mało rosnę, ale co nagle to po diable. Nie uważam bynajmniej tego okresu za czas stracony.
Menu:

Opis:
Menu:
Piątek, zamiast pleców zrobiłem pauzę. Dzień Wszystkich Świętych, więc nie było kiedy. Myślałem żeby w domu zrobić, ale nie mam tyle obciążenia na plecy.
Miska – kcal planowo, makro się rozjechało przez kawałek ciasta. Przyciąłem zatem tłuszcze, aby kcal dotrzymać.
Fotka z posiłku nr 2:

Suple:
Do śniadania: Vita Genix Day x1, kreatyna 5g
Przed snem: Gaba Forte x3 , Witaminki x1, ZMA x3, Kreatyna 5g
Media:
Pomiary (BF z kalkulatora SFD):

Fotki z rana na czczo, bez rozgrzewki, pompy oraz efektów świetlnych





Wrażenia z SUPLEMENTACJI Przedtreningowej HITEC:
Dzień bez siłowych zmagań, dopałki nie było.
Pozdrawiam