Zrzucanie wagi dwa tygodnie przed zawodami

Ograniczyłem liczbę węglowodanów i czasami biegam (po bieganiu mam straszne zakwasy).

Ważyłem się rano i mam jeszcze 0,5 kilo do zbicia. Planuje kilka dni przed zawodami nie ćwiczyć, co zrobić by jeszcze to zbić i zatrzymać wagę w miejscu?

Dlaczego powinno się wyrzucić całkowicie nabiał?

Jaka forma regeneracji przed treningiem? Na tą chwilę mam straszne zakwasy na nogach od biegania.

Czy sauna jest dobre przed zawodami? Jak tak to ile przed?

Czy odwadnianie nie odbija się na formie w dzień zawodów?

Odwadnianie odbija się na formie w dzień zawodów, zawsze jest taki skutek szybkiego zbijania wagi.
Pół kilo powinno szybko zejść, spokojnie.
Czemu planujesz nie ćwiczyć parę dni przed zawodami? Treningi jako takie są wskazane, jeśli zawody są w sobotę, to ostatni mocny trening robi się w środę, a czwartek i piątek też trening robi, ale krótki i o niskiej intensywności.

Sauna przed zawodami Cię dodatkowo wymęczy, ale jeśli ją zrobisz np. w czwartek (ale nie po treningu) to też nie powinno zaszkodzić.

No to w sumie pójde i będę robił same techniki.

Co do sauny to głownie chodzi mi o regeneracje mięśni, bo mam zakwasy. Chyba, że znasz inne sposoby.
Słyszałem np. o smarowaniu maścią rozgrzewającą tylko nie wiem czy działa.

Te 0,5kg zejdzie mi od samej diety? Czy muszę dodatkowo biegać?

Jeśli się lepiej czujesz po saunie, to jak najbardziej z niej skorzystaj.

Ciężko powiedzieć, czy zejdzie od samej diety, czy z bieganiem, ja osobiście bym jeszcze pobiegała i obserwowała organizm.

Dokładnie, dwa ostatnie treningi przed zawodami to rozgrzewka, luźno technika i rozciąganie na koniec, ok. 40 - 50 minut powinna całość zająć.

Trenowanie na dzień przed zawodami to jest błąd. Jeśli na codzień intensywnie trenujesz to treningi powinieneś odstawić na dwa nawet trzy dni przed zawodami. Mikrourazy, uszkodzenia regenerują się do 72h. To jest czas który możesz wykorzystać na dodatkową regenerację. Masaże wodne, natryski ciepłe/zimne, sauna, masaże i tym podobne zabiegi. Możesz iść w te dni na matę ale to już tylko chwila luźnej rozgrzewki i jakieś baaardzo luźne rozciąganie, nie powinieś się spocić. Pół kilo do zbicia to pryszcz ostatnie jedzenie jedz minimum z 1-2h przed spaniem, nie objadaj się w posiłkach, mozesz dorzucic jakieś herbaty ziołowe typu rumianek, lukrecja, mięta nie zaszkodzą a mogą pomóc

A że umiarkowany wysiłek o niskiej intensywności wpływa na regenerację, to nie słyszałeś? Napisałam wyraźnie, że ostatni mocny trening robi się w środę, a czwartek i piątek traktowane są rozruchowo regeneracyjnie.

Dlaczego powinno się wyrzucić całkowicie nabiał?

bo zatrzymuje wode i dlugo zalega w kiszkach.


uwazaj z tym bieganiem zebys nie przegial...
saune bym odpuscil bo bedziesz sie czul zmeczony i beda lapac cie skurcze.


pol kilo zejdzie spokojnie do soboty, a gdyby nie zeszlo to w piatek wieczorem wez goraca kapiel (woda ma byc na tyle goraca zebys czul dyskomfort, ale nie na tyle by poparzyc), tzn. wejdz do wanny i zanurz cale cialo, nad woda ma zostac tylko twarz (zebys mial jak oddychac), polez tak z 5 minut i wyjdz. wytrzyj sie suchym recznikiem. miej pod reka wage zeby kontrolowac to ile wazysz. zabieg powtorz kilka razy do osiagniecia zadanej wagi. idealnie by bylo gdybys wazyl 0,5kg wiecej niz waga docelowa. jak osiagniesz wage to nie bierz prysznica tylko wbijaj w cieple ciuchy, wypij szklanke wody (ewentualnie dodaj suplementy magnezu i potasu) i idz spac. rano powinienes wazyc ok kilograma mniej. A to ile bedziesz wazyc rano zadecyduje o tym co mozesz pic lub jesc przed zawodami i czy bedziesz mogl wziac prysznic

Zmieniony przez - A-LEX w dniu 2013-11-26 22:55:50

to co jeść na kolacje skoro nabiał mam wyrzucić?
do tej pory jadałem twaróg albo serek wiejski.

Troche mi podskoczyła waga i muszę teraz zbić prawie kilo. Mogę to zbić bieganiem, ale te zakwasy na nogach boje się, że nie zejdą. ;/

Cokolwiek, może być kurczak, indyk z warzywami.

W ostateczności (ale takiej ostatecznej ostateczności) możesz wziąć środki przeczyszczające, jednak naprawdę nie polecam tego sposobu.

Wczoraj rano miałem prawie pół kilo zapasu, dzisiaj rano znow przekroczone o prawie pół kilo. ;/
Co zrobić, żeby rano przed zawodami było ok? To z kąpielą? Czy są jakieś inne sposoby?