Zakwasy a
postępy na siłowni?
Faktycznie zakwasy nie są konieczne, są 'skutkiem ubocznym' nadmiernego wysiłku fizycznego. Nie można jednak powiedzieć, że są jakoś znacząco szkodliwe i opóźniają lub hamują wzrost siły i mięśni.
Ja osobiście traktuje je jako pewnego rodzaju miare intensywności treningu.
Wiadomo, że nie każdy ma zakwasy, a jesli już są to każdy odczuwa je inaczej z innym nasileniem dlatego nie może to być 'miara' dla kazdego. to indywidualna sprawa.
Poza tym nie dopatrywałbym się w samych zakwasach jakiś szczególnie szkodliwych właściwości.
Tak jak wspomnieli koledzy wcześniej - bodźcem hamującym postepy lub też zmniejszającym mięście może być przetrenowanie. I to nie ma znaczenia czy się ma zakwasy czy nie.
Klatka np powinna być zrobiona raz w tygodniu a porządnie, nie ma co robić jej częscej.. Sam ostatnio spróbowałem zrobić 2 razy w tygodniu na próbę aby sprawdzić jak mi to wyjdzie :
dla przykładu.. pn-klata śr-klata szło całkiem nie źle, nie czułem większych zmian, natomiast na kolejnym treningu w sobotę przemęczenie zaczęło brac nade mną kontrolę, mimo iż miałem dużą ochotę na trening i spodziewałem się dobrego treningu wystąpiły problemy z koncentracją, i ogólny spadek siły o jakieś 20%!
Wniosek z tego taki, że dla średniozaawansowanych kulturystów najprawdopodobniej wystarczy tylko 1 trening klatki w tygodniu, w inne dni zając się innymi partiami ciała.
Stałe przemęczanie jednej konkretnej grupy mięśniowej w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do pewnego rodzaju 'strawienia mięśni' a co za tym idzie do zmiejszenia się ich rozmiarów. Brzmi śmiesznie, może dlatego że nie określiłem tego fachowo ale niestety to możliwe.
Zamykając temat, krótko:
Zakwasy nie pomagają
Zakwasy też nie szkodzą w jakiś istotny i widoczny sposób
Osobiście lubie czuć ból po treningu przez jakieś 2 dni i jest to dla mnie w jakimś sensie miara intensywności treningu.
Co do efektów i rozmiarów zakwasy raczej nie mają wiekszego znaczenia, najważniejsze jest dać odpowiednia ilość czasu mięśnią na regenerację i nie zagęszczać nadmiernie treningów tej samej grupy mięśniowej.