Wyznacznik siły

WODYN jakbym już musiał wybrać, to chyba jednak ten martwy ciąg, gdyż w nim sie bawimy największymi ciężarami i siła z tego ćwiczenia jest dość praktyczna, np. przy noszeniu ciężkich mebli.

Thiago 50 kg na przysiad to porażka nawet jak na niećwiczących. Ja już na samym starcie gdy zaczynałem ćwiczyć nogi, to miałem rekord ok. 100 kg w przysiadzie, ale jak już wcześniej pisałem przysiad to aktualnie moja najmocniejsza strona.

Martwy to król ćwiczeń..pracuje całe ciało, sygnał anaboliczny nieporównywalny z wyciskaniem na klatkę, barki czy cokolwiek.
uginania na biceps? a cóż to ma do siły??
gównairze robią sztangielkami ponad 20 kg i siły wcale nei posiadają, mięśni również.
ja zrobiłem dzisiaj po 27 na rękę i tez nie uważam ze ddzięki temu ejstem mocarzem jakowymś.
Lepiej sie czułem gdy szarpnąłem w tamtym roku 200 w ciągu.
zdr.

ja bym stawial no jakies rwanie itp rzeczy, wyciskanie na klate malo pokazuje...

wodytn
W walcenie nie tylko ciosy sie licza. A jak juz to nie maja az tak wiele wspoknego z sila. Sila przyda sie w zapasach wszelkiego rodzaju, ale moze byc tez podstawa do zadawania GLEBOKICH ciosow i operowania ciezkimi narzedziami walki/bronia.
nom akurat nie wiem czy tu masz racje bo bylas u na na blatach sytucaja ze ochroniarzem byl koleszka ktora tam cwiczy kick boxing i mial zware z typkiem co ciska na klate 210 i ten 2 wilkolud jak mu za***al to ten odrazu padl i sie nie podniosl a ****e mial taka ze w zyciu takiej nie widzialem;pakurat wtedy chodzilem na kb i chodzil z tym okiem na treningi;p i dlaczego wszyscy prawdziwi fajterzy cwicza na silce??silna klata bary i plecy i masa= cios zabojstwo;ptakie moje zdanie moze sie myle??

LGX18B:

No i co mi udowodniles niby? Ja nie pisalem ze silka powoduje ze ciosy sa slabsze. A ze koles co tyle wyciskal mial tzw "******lniecie" to tylko potwierdza to co mowilem. Mowilem tez o szybkosci i masie mlotka. Jak nie kojarysz to przeczytaj jeszcze raz. Mam juz dosc jak komus wytlumacze ze 2+2=4 a pozniej ktos przychodzi i mowi 2 i 2 to 4 ale 2+2nierowne 4!

Poza tym wez poprawke na inne czynniki, jak np indywidualne przypadki zawodnikow. Znokautowac tez mozna wielu jak sie fuksiarsko trafi.
Pisal mi Jakee ze wyznacznikiem sily jest triceps, to napisalem do czego triceps sie nadaje.

Jasne ze przy tej samej szybkosci ciosu w chwili uderzenia ciezsza reka poparta ciezszym tulowiem i nawet nogami zada wiecej obrazen. Fizyka! Z kolei do operowania ciezsza reka na duzych szybkosciach potrzeba wiecej sily! Kategorie wagowe w roznych dyscyplinach walki potwierdzaja to! Ale kolego ja to juz napisalem i nie masz co po mnie powtarzac a pozniej twierdzic ze sie myle ale Twoje powtorzenie jest ok.

A moze cos jeszcze mam napisac? Taa, od kad zaczalem cwiczyc sie w walce dolozylem od razu cw silowe. Po co? Wlasnie po to by usprawnic walke. Wiem ze np triceps malo ma tu do powiedzenia(popatrz na trice bokszerow czy innych fighterow(tylko nie syp jakimis odchylami od norm). Wiedzialem to juz jako 8 latek wiec daruj mi prosze nawracanie na cos co wyznaje sam.

To byla ironia...

Jestes tak silny jak twoje najslabsze ogniowo ;)
Wiadomo wycisk na kalte to od dawna najlepszy wyznacznik sily -dokladnie staje sie wyzn aczniekiem sily mniej wiecej co rok przed i ciut po wakacjach

Ja bym postawil na narzut na klate i potem military press. Tak bym ocenial czlowieka pod katem tego co ja nazywam "sila czlowieka".

Ale "ewolucyjnie" rzecz biorac, czy tez "bezwzglednie", to stawiam na power clean albo podrzut. Albo rwanie. Cholera....

Zmieniony przez - dzi w dniu 2006-11-06 09:03:46

wyznacznikiem siły jest zwarcie odbytu podczas biegunki


a tak na serio to moim zdaniem konkurencje trójboju siłowego

Mariusz_1979 - ROTFL

Co do tematu - ktoś napisał, że ćwiczenie będące wyznacznikiem siły powinno być trudne technicznie. Ja uważam, że właśnie wręcz przeciwnie, w końcu chcemy sprawdzić siłę, a nie opanowanie techniki. Z tego względu na pewno odrzuciłabym rwanie, jako bój trudny technicznie i wymagający pewnych specyficznych predyspozycji (dużej ruchomości w stawach barkowych) - ktoś może być silny w konkurencjach trójbojowych, a z rwaniem sobie nie radzić dobrze.
Jeżeli miałabym wybrać jedno ćwiczenie, to stawiam na martwy ciąg. Prosty, naturalny ruch, prawie jak podniesienie siatki z zakupami.