Szacuny
5
Napisanych postów
115
Wiek
3 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
5699
Cześć.
Chciałbym się dowiedzieć jak powinienem wyjść z diety CKD i wrócić na węgle.
Mam w planie robić lekka mase (100-200) kcal ponad zero lub trzymać się w okolicy zera.
Pierwszy miesiąc byłem na low carb (wcześniej redukcja zbilansowana )w lutym wszedłem na CKD i planuje jeszcze pociągnąć miesiąc jeżeli dam rade.
Trenuje FBW 3x w tygodniu. Od marca planuje dodać aero jeżeli będzie trzeba.
Suplementuje mono kreatyny i beta-alanine.
Pytam o to teraz bo wolę się do tego przygotować miesiąc wcześniej niż na ostatnią chwilę.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78036
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
767015
Nie jesteś z tego co piszesz na systemie dietetyczno-treningowym CKD, tylko na dietę ketogenicznej, a to różnica. Ten pierwszy zakłada specjalistyczny trening na pozbycie się jak największej ilości glikogenu z mięśni i ładowania węglowodanów co dwa tygodnie.
W sytuacji, gdy chcesz wyjść z diety ketogenicznej możesz to zrobić od razu, dodając większą ilość węglowodanów i zmniejszając ilość spożywanych tłuszczów. Tak, aby w sumie dostarczyć ilość kalorii bliską zerowego bilansu energetycznego. Możesz też stopniowo podnosząc węglowodany do 150 gramów na tydzień i dopiero wtedy podbić ponownie.
Szacuny
2402
Napisanych postów
5805
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
106431
ja bym stopniowo z tygodnia na tydzień zamienial cześć tłuszczów na rzecz węglowodanow i obserwował bo przy tej samej ilości kalorii pewnie w początkowym etapie wystąpi zatrzymanie wody itp. A po 2-3 tygodniach szukał zera kalorycznego i powoli zwiększał żeby być na delikatnym plusie kalirycznym i budował suchą mase
Szacuny
5
Napisanych postów
115
Wiek
3 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
5699
domer
Nie jesteś z tego co piszesz na systemie dietetyczno-treningowym CKD, tylko na dietę ketogenicznej, a to różnica. Ten pierwszy zakłada specjalistyczny trening na pozbycie się jak największej ilości glikogenu z mięśni i ładowania węglowodanów co dwa tygodnie.
W sytuacji, gdy chcesz wyjść z diety ketogenicznej możesz to zrobić od razu, dodając większą ilość węglowodanów i zmniejszając ilość spożywanych tłuszczów. Tak, aby w sumie dostarczyć ilość kalorii bliską zerowego bilansu energetycznego. Możesz też stopniowo podnosząc węglowodany do 150 gramów na tydzień i dopiero wtedy podbić ponownie.
Myślę że od razu z tych 30 wegli wskoczę na 100 i pociągnę to na low carb i po tym już powoli bym wchodził wchodził zero.
Szacuny
5
Napisanych postów
115
Wiek
3 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
5699
arturl1986
ja bym stopniowo z tygodnia na tydzień zamienial cześć tłuszczów na rzecz węglowodanow i obserwował bo przy tej samej ilości kalorii pewnie w początkowym etapie wystąpi zatrzymanie wody itp. A po 2-3 tygodniach szukał zera kalorycznego i powoli zwiększał żeby być na delikatnym plusie kalirycznym i budował suchą mase
Czyli jak zamienię tluszcz na węgle to ma być taka sama kaloryka ?
Załóżmy 2300 kcal z 150 tluszczy i 30 wegli mam zamienić na 2300 kcal 100 tłuszczu 70 wegli ? To tylko przykład ale chcę wiedzieć o.co chodzi. Czy zakienic te tluszcze na węgle i jeszcze dodać np 100 kcal na 2400 z wegli ?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6313
Napisanych postów
78036
Wiek
40 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
767015
Jeżeli chcesz dalej być na ujemnym bilansie kalorycznym i prowadzić redukcję tkanki tłuszczowej, to zrób tak, jak to napisałeś w swojej wypowiedzi powyżej. Zamiana źródeł energii, przy zachowaniu tej samej ilości spożywanych kalorii i ewentualnie stopniowe wychodzenie z redukcji, dodając co tydzień np. 150-200 kalorii. Jeżeli jednak chcesz zakończyć redukcję, to osobiście bym od razu zwiększył ilość spożywanych kalorii, do bilansu energetycznego bliskiego zapotrzebowaniu kalorycznemu organizmu. Jak uważasz.
Szacuny
5
Napisanych postów
115
Wiek
3 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
5699
domer
Jeżeli chcesz dalej być na ujemnym bilansie kalorycznym i prowadzić redukcję tkanki tłuszczowej, to zrób tak, jak to napisałeś w swojej wypowiedzi powyżej. Zamiana źródeł energii, przy zachowaniu tej samej ilości spożywanych kalorii i ewentualnie stopniowe wychodzenie z redukcji, dodając co tydzień np. 150-200 kalorii. Jeżeli jednak chcesz zakończyć redukcję, to osobiście bym od razu zwiększył ilość spożywanych kalorii, do bilansu energetycznego bliskiego zapotrzebowaniu kalorycznemu organizmu. Jak uważasz.
Okej. Wejde na low carb 100 wegli od razu żeby jeszcze trochę poredukowac ,a jak już stwierdzę że jest gicior to tak jak napisałeś powoli będę dodawał wegli żeby być w okolicy zera przez miesiąc i zobaczyć co i jak i ewentualnie dodam lekka nadwyżkę.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
34751
Napisanych postów
25175
Wiek
44 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
282660
M12345
monkey22
Jak wyżej zostało wspomniane a ja tak z ciekawości zapytam na co jesteś chory że padł wybór na taką ciężką i skrajną dietę ?
Na nic nie jestem chory. Podobno to najlepsza dieta na redukcje więc chciałem sprawdzić jak dziala .
Jeśłi jesteś zdrowy to nie baw się w tak cieżkie i skrajne diety bo mozna sobie narobic kłopotów i zrazić się do dalszych działań. Skup się na diecie zbilansowanej i zrobisz dokłądnie to samo co na dziwnych dietach a nie obciążasz sie tak cieżkimi dietami .
Szacuny
5
Napisanych postów
115
Wiek
3 lata
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
5699
No właśnie dzis drugi dzien pod rząd wstałem z bólem głowy i w ogóle jakiś beż życia itp.Nie wiem czy to przez dietę czy co ale doszedłem do wniosku że nie bede się w to bawił i wchodzę na low carb który mi pasuje .