Wasze największe rozczarowanie

jw
ale sam się o to prosił

Do kolekcji rozczarowań o wielkiej sile dochodzi Sonnen vs Shogun !!

I na tej samej gali REEM. Wróciłem z urlopu, oglądam gale i szok jeszcze większy niż w 2 walce jego, w UFC.On bez soku jest nikim. Pocieszyłem się Barnetem.

2. Mark Kerr vs Fujita - kto oglądał Smashing Machine ten wie o co chodzi po czasie, ale wtedy przegrana takiego konia jak Kerr, jednego z najbardziej utalentowanych zawodników MMA w historii z prowrestlerem i brawleremnFujitą była pewnie dla wielu szokiem.


O tak to bylo rozczarowanie! Kerrowi wtedy chyba spadl poziom insuliny czy cos takiego?

Do rozczarowań dodaję:

Hunt - JDS : liczylem na MArka

Reem - Browne : jak dla mnie żenada

Shogun vs Sonnen !!! Pasuje tutaj jak ulał.

Dla fanatykow Shoguna na pewno :)

Shogun vs Sonnen to żadne zaskoczenie jeśli chodzi o "win" dla Sonnena, ale jeśli chodzi o sposób zakończenia walki to zaskoczenie nawet dla mnie

Reem vs Browne

Z takim drewniakiem poległ...

Browne drewaniakiem nie jest imo. Drewniakiem to jest BF;)

moim rozczarowaniem jest brak walki między barnettem ( skoro o nim mowa ) a fedorem - josh to był bardzo solidny fajter, przegrywał tylko z najlepszymi w pride - nog, cc. to byłaby świetna walka ... i pokazałaby jeszcze bardziej różnice między pride a ufc, barnettem a fedorem ... :)