SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wasze największe rozczarowanie

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7350

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 9936 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 103395
tylko ,że mino był już dawno zniszczony przez kontuzje nawet przed przejściem do UFC ,nie rozumiem zachwycania się nad tymi kolesiami z UFC mają po 10-15 walk maks i tak łapią w ch** kontuzjii co tu porównywać jak ktoś miał 50+ profesjonalnych walk.

co do shoguna ,że spadł na dno to top 10 LHW na świecie to dno ,wielu chciałoby być na takim dnie.

pff Cro cop walczył 6 miesięcy po takiej samej operacji jak GSP z JDS.

ale to niestety jego wina

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-07-04 15:03:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 368 Napisanych postów 1617 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 20992
Spadł na dno a prawie skasował gościa który ma walczyć teraz o tytuł...





A to Hl dla niektórych... Bo widzę że zapominacie gówniarze kim był Mirko w swoim PRIME

Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-07-04 17:03:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 896 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 12654
Gołym okiem widać agresję , timing , szybkość ilość serii i kombinacji i z jaką koordynacją i szybkością je wykonywał. Na każdego przychodzi czas .. A Mirko był zawodnikiem , który głownie korzystał na tych cechach .

Steven znasz z bosku Roya Jonesa Juniora ? Koleś u szczytu swojej kariery ponad każdym - nie do pokonania praktycznie ! Mega szybki , skoordynowany , celny , silny . Kolejno każdego nokautował aż w końcu po KO coś w nim pękło i tak powoli powoli się kończyła wielka kariera . Dodam , że walczył z najlepszymi Niedawno walczył z
Polakiem - Głażewskim i wygrał na punkty po wałku bo nie powinien wygrać. I teraz powiedz mi , że taki Roy Głażewskiego nie pokonałby z lekkością w swoim prime. On z Cyganem i Głazem jednego wieczoru mógł walczyć. Niestety z dawnych cech walki nie ma prawie nic.

Tak samo CC przez tyle lat łączył K1 z MMA . Walczył z czołówką. Wpadały mu kontuzje ale i czasem głupie KO ( jak z Randlemanem czy McDonaldem ) . To wszystko wpływało na niego więc nie mówmy , że po kontuzjach w walce z Gonzagą albo z Kongo to ta sama osoba.

I myślę , że to podobna sytuacja co Roy Jonesa - CC takiego Mira jestem pewny , że by pokonał w najlepszej formie .

Do tego weźmy pod uwagę , że CC w Pride miał soccery i kolana w parterze czego w UFC nie ma . Więc z takim Schaubem spokojnie mógłby walczyć inaczej.

Aaa i jeszcze pamiętam jak Cain dostał KO od JDS to tłumaczyłeś , że to Cain po kontuzji i nie do końca ta sama osoba
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 1970 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 45643
xper


co do shoguna ,że spadł na dno to top 10 LHW na świecie to dno ,wielu chciałoby być na takim dnie.

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-07-04 15:03:21


jeśli idzie o umiejętności porównując do PRIME to tak, zaprzeczysz ?:)
mimo że jest młody, od daaawna nie miał wzrostu umiejętności, ciekawe łaj ;x
gdyby wsio było ok dopiero teraz miałby max poziom, pomyślcie jaki koks to by był :D


PideFC dzieci nie skumają, mają swój świat hejtó, idoli póki są na topie, innymi słowy niech dorosną i zaczną myśleć

kiedy upadnę
to wstanę
wtedy masz przej**ane


tak długo, jak walczysz, jesteś zwycięzcą

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 11497 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 45161
Fedor vs Werdum - myślałem, że kurde śnię... kurvy leciały i smutek ogarnął na cały dzień, nawet potem na ognisku żałoba i to nie tylko ja, jeden znajomy mówił, że się rozpłakał

Anderson vs Chael Sonnen - mega zaskoczenie

Sposób w jaki Lesnar przegrał z Cainem - klnąłem o 6 rano w trakcie walki jak szewc, kurfy leciały na lewo i prawo, aż sąsiadka miała wąty potem Jak Brock zatańczył breaka to się zadarłem coś w stylu "co to kurva ma być?! co ty robisz do chvja człowieku?!"

Fedor vs Big Foot - normalnie aż jak na to patrzyłem miałem świeczki w oczach...

Shogun vs Jones - serce aż bolało jak patrzyłem na to co chicken legs robi z Maurcym...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
bullet
myślałem, że kurde śnię... kurvy leciały i smutek ogarnął na cały dzień, nawet potem na ognisku żałoba i to nie tylko ja, jeden znajomy mówił, że się rozpłakał


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 308 Napisanych postów 2583 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 34961
PideFC dzieci nie skumają, mają swój świat hejtó, idoli póki są na topie, innymi słowy niech dorosną i zaczną myśleć

to Ty zacznij myslec, bo po Twoich argumentach ktoś powinien zmienić Twoja ksywe z "dams" na "dumbass"



gdyby wsio było ok dopiero teraz miałby max poziom, pomyślcie jaki koks to by był :D


Koks, nie koks, Jonesa by nie przeskoczył - pisać, że Shogun przegral z Jonesem bo nie mogl / nie uzywal kopniec to moze tylko czlowiek, ktory nigdy w zyciu nie byl na treningu MMA.

Po pierwsze kopnieciu chvja dalyby Shogunowi przy zasiegu Jonesa, ktorego zwyczajnie by nie siegały, po drugie używanie kopnieć z zapasnikiem pokroju Jonesa to samobojstwo

Jones to geniusz walki, a Shogun byl raptem jedna z jego ofiar, zaden pride'owy idol w prime / nie prime by mu nie zagrozil, pogodzcie sie z tym

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2013-07-05 00:39:42

Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 11497 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 45161
Jak dla mnie to chyba tylko Wand i Fedor ale w optymalnej formie by mieliby szansę pokonać Jonesa ale to marne.

Oboje idą do przodu z cepami jak naćpani i takimi weselniakami o wielkiej mocy mogli by go trafić i znokautować, na pewno nie cofali by się jak reszta.

Ale to takie gdybanie, szkoda śmiecić temat w sumie tyle z mojej strony
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 497 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 11708
Ostatnie ufc całość..nigdy wiecej gal na żywo..no poza tą sobotą bo #robota #nocka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1484 Wiek 41 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 15444
Definitywnie: 1.Crocop vs Nog 1 - Nog na widelcu non stop i nagle ta balacha
2.Fedor Werdum - wpadł w pułapkę, jak dziecko
3.Crocop Gonzaga - załatwiony własną bronią+ten paskudny skręt nogi.Aż Herb nie chciał patrzeć na to.
Te 3 walki mocno mnie ździwiły/zszokowały wręcz,mało kto przewidziałby takie scenariusze.
W dalszej kolejności ździwił mnie Belfort po nabraniu masy,jak trzymał się z JJ.Myślałem że będzie dużo wolniejszy.Byłem mocno ździwiony widząc,jak Pająk bawi się z Forrestem i to jak uciekł on po walce z ringu.Kopara mi opadła.Rozczarował Overeem z Yeti,ale już nie tak mocno jak powyższe.Można by coś jeszcze znaleźć,jakby taką rozkminę zrobić.Patrząc pod kątem starszych walk,to oglądając Pride Hardcore Knoclouts kiedyś,dziwiłem się,jak Fedor przeżył supla Randlemana. Randleman dziwł mnie,jak łatwo potrafi przegrać,przy takich warunkach.Jak coś mi wpadnie jeszcze,to napiszę.Aaa i na pewno każdy kto widział walkę bodajże Chonan się zwał,z Pająkiem(jeszcze wtedy był nikim) i scissors jaki wykonał Chonan.... miazga.

Breaking My relationship with time&space
Z Crohnem da się żyć

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Gilbert Yvel kończy karierę

Następny temat

Cro cop vs Aleksander Emelianenko 2 !

WHEY premium