W kuchnii PLUSZKÓW 6, czyli spamPOST odżywiania. Smażymy z tym koxem %-)

Z chłopczyków większy pożytek jest

To żeś się kolego rozpisał...

A ja właśnie uważam, że z dziewczynek, może mi coś pomoże w przyszłości, a przy drugim chłopie nie chce mi się robić

A ja chce chlopczyka.Mniej problemow i latwiej wychowac

usunelem bo zle zrozumiałem posta i komentaż nie pasował, ale fakt z chłopców wiekszy pożytek

hihihehe jak ty chceszna na randce cole pic to nie wróże ci żadnej rewelacji

Makel, mam pytanie - ile gdzieś ćwiczysz ? bo nie masz w profilu
i od ilu w łapie zaczynałeś ?

Też tak kiedyś myślałam, ale chłopcy chcą później jak najszybciej opuścić dom i matki po nich płaczą A czy łatwiej wychować to bym się spierała, może tylko strach mniejszy. Nieważne zresztą, co będzie, to będzie. Dowiem się za 4 tygodnie.

student
nie mam napisane bo nie wiem jak to opisac, najlepiej by było 10lat z przerwami, no własnie z tego w sumie 5 lat to przerwy,
pierwszy raz podniosłem sztange jak miałem 16lat waga 65kg lapy nie pamietam ale pewnie cos około 32cm, a ostatnio od roku sumiennie jak nigdy
czemu pytasz?