od razu piszę, że lubię się rozpisywać:) Ale to tylko i wyłącznie w trosce o to by nic nie umknęło.
W styczniu 2014 r. ważyłem około 93 kg. Wtedy wziąłem się za siebie. Troszkę nierozważnie ale to nieważne. Aktualnie ważę 81,5-82,5 kg. Wzrost 177 cm, wiek: 29 lat.
Na siłownię uczęszczam 3 razy w tygodniu. Dodatkowo od dziś rozpoczynam sezon judo - 2 razy w tygodniu.
Moim celem jest zrzucenie zbędnego tłuszczu i wyciągnięcie spod tego tłuszczu mięśni.
Troszkę statystyk:
Zgodnie z kalkulatorem BMI, moje wynosi 26,2 czyli nadwaga (jeszcze).
Współczynnik BMR 1877,04
Kalorie 3237,89
Węglowodany 55% : 1780,84 Kcal = 445,21 g
Białko 15% : 485/68 Kcal = 121,42 g
Tłuszcz 30 % 971,37 = 107,93 g
Moja aktywność wydaje się być duża: 3 razy siłownia + dwa razy trening Judo (ogólnorozwojówka)
Moje posiłki wyglądają następująco: (załączone zdjęcia).
Niestety codziennych posilków nie jestem w stanie zaplanować w 100% zgodnie z kalkulatorem. Czasami zamieniam ryż na kaszę, albo pierś z kurczaka na schaboszczaka. Podobnie jest z innymi produktami. Oczywiście staram się to jakoś utrzymać w ryzach, aby wszystko się zgadzało.
W taki sposób jem już z 2 miesiące, ale waga stoi...Szczerze mówiąc nie wiem czy mam się martwić czy cieszyć. Wydaje mi się, że mam więcej siły (podnosząc cieżary), ale z drugiej strony wizualnie nie widzę zmian. Może po prostu za często sam siebie widzę w lustrze:)
Jaki mam cel? Chciałbym zrzucić kilogramy ale przy tym nie tracić na sile. Czyli chciałbym robić oczywiście ćwiczenia na siłowni a potem aeroby (30-40 minut na rowerku). Nie do końca wiem czy tego rodzaju trening jest właściwy. W tej kwestii również prosiłbym o poradę.
Jeżeli chodzi o suplementację, jest za. Niestety w tej kwestii jestem kompletnie zielony. Jedynie zamierzam zrobić to co ostatnio: połączyć judo, siłownie i aeroby ze spalaczem tłuszczu: ALPHAMINE.
Jeżeli gdzieś robię błąd to prosiłbym serdecznie o wskazanie tego a postaram się poprawić.
Za wszelkie sugestie serdecznie dziękuję!