Trening w domu - zupełnie bez sensu?

No więc tak: Czy ćwicząc w domu naprawde nie mam co liczyć na jakiekolwiek przyrosty? Dodam że nie mam ambicji wyglądać jak kulturysta tylko raczej mieć wyrzeźbione i wyraźnie zarysowane mięśnie; Kulturystą w żadnym wypadku być nie chce :) mam plan treningowy oparty na pompkach w różnych pozycjach i machaniu hantlami tak by konkretne mięsnie ćwiczyć.W czerwcu zacząłem się ostro odchudzać i do października zgubiłem 20 kg. Ćwiczę 3 x w tygodniu od początku pażdziernika 2008, staram się zdrowo w miarę odżywiać (Dieta na zasadzie 100g tego i 200 g tamtego nie wchodzi w gre bo jestem pod wpływem reżymu zywieniowego mamy :P) ale jem 5-6 posiłków dziennie, pare dni temu kupiłem monohydrat i te 3-4 l wody dziennie piję. wzrost 186, endomorfik, waga 86-87 kg (Bf pewnie spory bo mi sie jojo zrobiło).

Wiem ze o pompkach jest mnóstwo tematów ale tam wszyscy pytają czy można na pompkach wyglądać jak arnold..

Może to pytanie pasuje do działu "alternatywna droga" ale tam jakaś dziwna atmosfera panuje :PP

Wiem czytałem. ale.. czy cwiczenie kazdej partii miesni tylko raz w tygodniu naprawde moze dac wymierne efekty?
Trening Mawashiego stosujesz 3x w tygodniu jak każdy FBW.
Przy splicie na treningu skupiasz się nie na całym ciele, a na poszczególnych partiach (zazwyczaj 2), rośniesz podczas odpoczynku, trening jest tylko bodźcem do wzrostu.

po co ci kreatyna?

dla moytwacji głównie. zaszkodzić nie zaszkodzi

zaszkodzi. Motywacja kreatyną
https://www.sfd.pl/Zanim_zaczniesz_nowy_temat_!!!-t408570.html 

Dobra fajnie ale nie uwazam ze bym był typowym leszczem który nie ma kompletnie pojęcia o odżywianiu, regeneracji i tym wszystkim co jest z ćwiczeniami związane. na siłke nie chodze bo klasa maturalna więc odpada.

A nie pytam czy moge brać kreatyne tylko czy trening w domu ma sens na dłuższą metę. peace

no to Ci mówię, że w Twoim przypadku i z Twoim poziomem wiedzy taki trening nie ma sensu, jedyne co będziesz miał to się zalejesz. Kreatynę bierzesz nie mając o niej pojęcia, diety do niej nie masz. Do tego robisz trening "jakieś tam pompki i jakieś tam machania hantlami".
No wybacz ...
Też jestem w klasie maturalnej i nie mam czasu na siłownię, co nie zmienia faktu, że robię to wszystko z głową.

Zmieniony przez - Eoghan w dniu 2009-03-22 19:35:48

"jakieś tam" - nie powiedzialem tego :) Z treningu jestem zadowolony, układałem go pod siebie i nie na odwal sie i szczerze mówie ze na mnie sie sprawdza :) A Ty ciągle o tej kreatynie. Ja wiem że nie mam do niej diety i naprawde nie pokładam w niej jakiś wielkich nadzieji. Kupiłem bardziej z ciekawości. Wogóle kwestie kreatyny pomińmy Dlatego powiedzmy że nie biore kreatyny a po zatym ćwicze i odzywiam sie tak jak w 1 poście. i znowu to pytanie - czy tak postępując moge spodziewać się w miarę ładnej sylwetki?

może jeszcze napisz jak wygląda Twoj trening i wtedy Ci powiemy...

No to teraz mi sie oberwie.

Poniedziałek
pompki z nogami uniesionymi - 10 serii po 20 powt
z nogami na podłodze, ręce na taboretach - tyle samo
biceps z hantlami - 7 serii po 12 powt

Środa
Klatka tak jak w pon
Unoszenie hantli na wyprostowanych rękach przed siebie - 4 serie po 10 powt
to samo tylko na boki - 4 serie po 10 powt.

Piatek
Klatka tak jak w pon
Biceps - 6 serii po 12 powt
Unoszenie hantli na wyprostowanych rękach przed siebie - 3 serie po 10 powt
to samo tylko że na boki - 2 serie po 10 pow

Co do klatki to mam zamiar dorzucic jakies obciązenie na plecy w najbliżym czasie bo juz troche na lajcie robie te serie. Pewnie powiecie ze jestem przy****ny ale metodą prób i błędów doszedłem do wniosku ze ten jest najbardziej jak narazie efektywny.

Zmieniony przez - Orson_lol w dniu 2009-03-22 20:36:45

[quote]nie uwazam ze bym był typowym leszczem który nie ma kompletnie pojęcia o odżywianiu, regeneracji i tym wszystkim co jest z ćwiczeniami związane.